Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

04 lip 2011, 10:11

izabelllla123, no to masz nieciekawych teściów, nie lubię takiego wtrącania się, niech każdy patrzy na siebie

Co do porodu rodzinnego, to oboje bardzo byśmy chcieli, ale jak będzie zobaczymy. Wszystko zależy od tego, czy będzie miał kto się Wiką zająć w tym czasie. Niestety nie da się tego zaplanować. Teściom Małej nie podrzucimy, bo oni nic o niej nie wiedzą, rzadko nas odwiedzają, a i ja jakoś nie mam ochoty tam jeździć, bo zwykle i tak siedzimy sami, a oni się swoimi sprawami zajmują, zamiast pobyć trochę z wnuczką. Moja mama i siostra tylko w grę wchodzą, ale one pracują. Może akurat uda się trafić, że któraś będzie miała wolne :ico_sorki:

Ja nie chciałam by mąż był przy porodzie Wiktusi. On też jakoś tego nie widział, ale przemyślał sprawę i stwierdził, że chce być przy mnie, nie mogłam mu tego zabronić i teraz nie żałuję, bo na prawdę zrobiło to na nim mega pozytywne wrażenie.

kwiatunio, jeszcze raz zdrówka :ico_sorki:
jak sie znajdzie takie lewe pieniądze o których się zapomniało to tak jak by wygrana hehe
he he, to prawda :-)

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

04 lip 2011, 10:14

izabella chyba ty sobie kupiłaś ostatnio ta poduszkę rogal do spania.
Napisz jak po kilku dniach ci sie spi.Daje to coś?Bo chce dziś zamówić tylko jakoś boje sie .
ja jestem zadowolona, nie uciskam sobie brzuszka i co najwazniejsze odciążyłam sobie kręgosłup, mawet mój M. po południu ją kradnie i śpi na niej :-D

[ Dodano: 04-07-2011, 10:19 ]
no to masz nieciekawych teściów, nie lubię takiego wtrącania się, niech każdy patrzy na siebie
nie lubie swoich teściów i babci mojego M. /matki jego ojca/ zawsze przypier..... się że jestem gruba, że ona w ciąży lepiej wyglądała, a jak zobaczyła USG 4D zdjęcia stwierdziła że dziecko jest brzydkie, więc zjechałam ją z góry na dól i wiecej jej nie odwiedzam.

Jego rodzina ogólnie jest specyficzna, zastanawiam się gdzie mój M. sie normalny w niej uchował :ico_szoking:
Co do porodu rodzinnego, to oboje bardzo byśmy chcieli, ale jak będzie zobaczymy
czyli chyba tylko ja będę sama, nie chce by M. przy mnie był a zreszta zobaczył by kroplę krwi i by zemdlał :-D

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

04 lip 2011, 10:19

izabella chyba ty sobie kupiłaś ostatnio ta poduszkę rogal do spania.
Napisz jak po kilku dniach ci sie spi.Daje to coś?Bo chce dziś zamówić tylko jakoś boje sie .
ja jestem zadowolona, nie uciskam sobie brzuszka i co najwazniejsze odciążyłam sobie kręgosłup, mawet mój M. po południu ją kradnie i śpi na niej :-D
A powiedz mi jeszcze czy to wypełnienie nie szeleści?
Bo nie raz na jakiś forach czytałam opinie że niektóre poduszki maja wypełnienie które strasznie szeleści .

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

04 lip 2011, 10:25

czyli chyba tylko ja będę sama, nie chce by M. przy mnie był a zreszta zobaczył by kroplę krwi i by zemdlał :-D
może jeszcze Ci się zmieni, na prawdę miło jest mieć kogoś bliskiego przy sobie. Chyba, że mąż nie chce, to wtedy nie ma co naciskać

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

04 lip 2011, 10:32

Doberek:) mąż ma wolne, ja w pracy z racji żołądka nie jestem, to pospałam do 9:) ale fajnie, obudził mnie skurcz łydki tym razem ale nie był długi
Z żołądkiem lepiej miałam skurcze ale takie delikatne w nocy, więc może już się uspokoi, pozwoliłam sobie na nawet na małą kawkę z mlekiem i zobaczymy, póki co nie będę jeść nic ciężkostrawnego, tylko delikatne jedzonko i niestety muszę odrzucić pikantne dania co u nas jest podstawą:( ale już będę miała wprawę do karmienia piersią:)


inia1985, superowo znaleźć takie zaskurniaki w takiej kwocie:):):)
ja kiedyś w książki chowałam i jak komuś książkę pożyczałam to musiałam ją dokłądnie najpierw sprawdzić

poród rodzinny - jestem jak najbardziej za, oczywiście jeżeli mężczyzna tego chce, bo inaczej może się zrazić do kobiety i nawet dziecka jak będzie zmuszony. Mój mąż na początku nie był pozytywnie nastawiony do tego, byliśmy umówieni tak, że jeżeli stwierdzi, że go coś odpycha przy porodzie to ma wyjść, bo ja i tak muszę urodzić i tak.
Ale był dzielny i w tych moich wielogodzinnych bólach to mi go było strasznie żal, jak widziałam tą niemoc, że nie może mi w żaden sposób pomóc, wyszedł tylko na czas zastrzyku w kręgosłup, powiedział, że może patrzeć na wszystko ale tego nie zniesie.
Teraz też jedziemy razem, koleżanka z Elizką zostaje, a że tutaj jedzie sie na ostatnią chwilę jedzie to jakoś damy radę być razem:)

Jedziemy za chwile do sklepu polskiego, muszę kisielki sobie nakupować i budynie:)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

04 lip 2011, 10:37

elibell, fajnie, że już lepiej się czujesz :ico_sorki: też mi się zdarza w książkach chować pieniądze, ale nigdy w takiej kwocie. Zwykle do 50 zł :ico_oczko:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

04 lip 2011, 10:50

A powiedz mi jeszcze czy to wypełnienie nie szeleści?
nie szeleści to jest podobne do wypełnienia z poduszki tylko nie puch tylko takie materiałowe a i nie jest ta poduszka mocno nabita tym wypełnieniem

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

04 lip 2011, 11:46

czyli chyba tylko ja będę sama, nie chce by M. przy mnie był a zreszta zobaczył by kroplę krwi i by zemdlał :-D
może jeszcze Ci się zmieni, na prawdę miło jest mieć kogoś bliskiego przy sobie. Chyba, że mąż nie chce, to wtedy nie ma co naciskać
Ja chciałbym by mąż był dlatego by mieć bliska osobę obok siebie. Jakoś tak raźniej by mi chyba było gdybym wiedziała że jest ze mną. Nie chce by patrzył mi miedzy nogi tylko po prostu był.
A powiedz mi jeszcze czy to wypełnienie nie szeleści?
nie szeleści to jest podobne do wypełnienia z poduszki tylko nie puch tylko takie materiałowe a i nie jest ta poduszka mocno nabita tym wypełnieniem
No właśnie a nie zbije się to za jakiś czas w takie coś płaskie ?
Aaaa ja to zawsze mam dużo pytań zanim coś kupie.

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

04 lip 2011, 11:59

Nie chce by patrzył mi miedzy nogi tylko po prostu był.
moj Przemek siedzial przy mnie, przy mojej glowie, nie patrzyl mi w nogi, z reszta bylam zaslonieta do polowy przescieradlem wiec i tak by nie zobaczyl. Ale za to widzial lozysko, ja nie chcialam

Boziu jak mi sie nie chce nic robic, juz tak pozno, a ja nawet nie mam pomyslu na obiadek :ico_olaboga:

Znalazlam fajna wyprawke do szpitala na allegro i chya ja kupie
Obrazek

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

04 lip 2011, 12:07

No właśnie a nie zbije się to za jakiś czas w takie coś płaskie ?
w sklepie kobieta powiedziala że nie ma opcji, u mnie na razie spoko ale mam to krótko zobaczymy za parę miesięcy

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość