hej
Ja dziś nawet kompa nie miałam kiedy odpalić, Pola chora, ma zapalenie oskrzeli
Liwii do lekarza nie brałam, bo katar ma tylko, mnie przez dwa dni gardło strasznie bolalo, dziś lepiej, oby się rozeszło.
Z dwiema już czasu dla siebie praktycznie brak, jeszcze Pola w domu musi siedzieć, zwariujemy tu wszystkie
A wczoraj z mężem mieliśmy wychodne
, byliśmy w kinie na Bitwie Warszawskiej-polecam
koroneczka czyli jutro startujesz do pracy!powodzenia
Okresu tez jeszcze nie mam (przy Poli gdzieś po 3 mies. dostałam) i bardzo się z tego cieszę, co do kaszki to kupiłam Kaszkę Manne z Nestle (żółte pudełko), ale jeszcze nie dawałam. Mięska jeszcze nie dawałam, ale zakupiłam takowe słoiczki
ania fajnie macie z tymi króliczkami
, mnie tata przywoził od hodowcy, tym razem też pewnie go poproszę.
Dobrze, że @ przyszła
murchinson super, że wyniki ok,, oby alergia ustąpiła i mleczko podeszło.
markotka czyli mężu jednak wyjeżdża!myślę, że Krzysiu nie zapomni taty
jeśli chodzi o ząbki u nas na razie cisza, może Krzyś miał jednorazowo gorsza nockę.