Strona 255 z 1361

: 02 wrz 2007, 22:35
autor: Sikorka
A teraz mówię już dobranoc, oczęta mi się kleją, a jutro nawet jak mały pośpi dłużej to ja musze wstać, dużego wyszykować. Życzę wszystkim miłej nocki i wspaniałego następnego tygodnia. A swoją dogą to te tygodnie tak lecą, że szok, niby człowiek w domu siedzi, a dzień za dniem jak szalony gna.

AAAAA na zdjęciu to może jakoś nie widać, ale są podobne te moje chłopaki, troche są, ja mam zdjęcia Kacpra jak był taki mały to bardzo podobny nawet był. Ale zobaczymy jak Karol podrośnie. Dla mnie zawsze będą najpiękniejsi!!! :-D

: 02 wrz 2007, 22:35
autor: Sikorka
A teraz mówię już dobranoc, oczęta mi się kleją, a jutro nawet jak mały pośpi dłużej to ja musze wstać, dużego wyszykować. Życzę wszystkim miłej nocki i wspaniałego następnego tygodnia. A swoją dogą to te tygodnie tak lecą, że szok, niby człowiek w domu siedzi, a dzień za dniem jak szalony gna.

AAAAA na zdjęciu to może jakoś nie widać, ale są podobne te moje chłopaki, troche są, ja mam zdjęcia Kacpra jak był taki mały to bardzo podobny nawet był. Ale zobaczymy jak Karol podrośnie. Dla mnie zawsze będą najpiękniejsi!!! :-D

: 02 wrz 2007, 22:51
autor: GLIZDUNIA
a ja jeszcze spac nie ide...musze wyprawic A.do pracy...kanapki juz zrobione...robie mu teraz bo mi caląciążę robil kanapki do pracy i zmywal gary bo do kranu nie siegalam..hehehe ..piekne czasy...a teraz moja kolej...bleeee

: 03 wrz 2007, 07:23
autor: kamizela
A dzień dobry :ico_haha_01:

Mój synuś zrobił mi pobudkę o 7 więc jestem. Sam właśnie próbuje wkładać stopy do buzi-a stęka przy tym, że hej :-D

: 03 wrz 2007, 08:08
autor: Frydza
WITAJCIE MAJOWECZKI Jagodko my tez wczoraj mielismy chrzciny :-D dla Twojej Krolewny :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: foteczki sa na watku Chwalmy sie Maluchami(jakby ktos mial ochotec okukac),ZBORRA wspolczucia Kochana :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: ale jestes dzielna kobitka i dasz rade ze wszystkim,ogolnie moja tesciowa spierd.... nam impreze w domu bo non stop jakies komentaze i uwagi wredziol jeden :ico_zly: :ico_zly: .DZIECIACZKI WASZE WSZYSTKIE UROCZE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 03 wrz 2007, 08:30
autor: kamizela
Hej Frydza :ico_haha_01:

: 03 wrz 2007, 08:59
autor: kate_k82
witajcie, ja właśnie zajadam śniadanko, ma ły dzisiaj okropność od 4 budził się co godzine albo pół- jeść nie chciał, pic też nie a stękał popłakiwał....miałam dość a teraz leży w łóżeczku, pozytywka gra a on szczęśliwy

: 03 wrz 2007, 11:26
autor: Ewcik
witajcie kochane
Moja ksieżniczka w końcu wyczaiła o co chodzi z tym spaniem. Kąpiemy ją najpóźniej o 22, potem karmionko, całuski na dobranoc i spać, pobudka najwcześniej o 6.15 (żeby tatuś jeszcze mógł przewinąć), dziś obudziła się o 7 na jedzonko, a potem o 10.20. Także wyspana jestem że hej
Mnie znów czeka sprzątanie, bo szwagierka po samotnym weekendzie zrobiła taki sajgon w kuchni że strach wejść żeby coś nie zaatakowało. ehhhh jakie piękne są powroty do domu....... :ico_zly:

Agatko super zdjęcia z chrzcin. My jeszcze mamy 3tygodnie.

: 03 wrz 2007, 11:52
autor: zborra
Hej!
u mnie trochę lepiej...
Kate_k82 :ico_buziaczki_big: bardzo Ci dziękuję!!! pomogło :-)
J troszkę lepiej...dziś mu ostatni raz przemówię do rozumu...
Hehee, ciekawe na jak długo starczy ?
Młoda porażka...kolki mega! po bebiko chyba, bo nic nie jem takiego od 2dni, żeby mogła mieć kolki, poza tym ciągle w nią lefax pakuję...i już dawno zapomniałam o kolkach, a tu proszę! strasznie się męczy, wrzeszczy że nic nie można zrobić...Dzis zmieniam na bebilon i dam jej espumisan...zobaczę jakie będą skutki....
U mnie pada...ponuro...w kuchni sajgon..ale ja to olewam. Generalnie wszędzie mam chaos, ale już się nie spieszę...powoli się zrobi...
Jutro jadę ustalać warunki pracy do zakładu, ciekawe...Ale chyba na wiosnę zaryzykuję ze swoim. albo wypieprzamy gdzieś do miasta, albo do UK...coś trzeba zrobić...
lecę, wejdę późnej, jak się da :-D

: 03 wrz 2007, 15:02
autor: massumi
U nas 4 popierdułka, czyli kupkom dziś nie ma końca...
No i Ula wyspana, spiewa, gugaa, ale wystarczy, że wyjdę z pokoju i zaczyna sie sajgon... bierze mnie na litość i lamentuje w niebogłosy...
Pranie powiszone, czas wyprasować zaległości...
I tak patrzę za okno... to najchętniej bym się na kanapie zaszyła z dobrym kryminałem :ico_oczko: