Strona 255 z 790

: 10 cze 2008, 20:19
autor: Fintifluszka
No, Gabriel już śpi... Kuba pojechał znowu coś robić przy motocyklu,
dzisiaj był strasznie gorący dzień
idę skończyć przyszywanie gumki do budy od wózka...

: 10 cze 2008, 20:28
autor: Renia0601
Artur je kolację i też zaraz spać, tylko niewiem jak to zrobi bo strasznie duszno, chyba znowu będę z nim spać w kuchni, bo tam chłodniej.
Uciekam na kolacyjkę, do jutra :-)

: 10 cze 2008, 20:57
autor: pinko
My już po kąpieli, Ula śpi... Dzisiaj na Vojcie płakała okropnie, aż w pewnym momencie, gdy wzięłam ją na ręce zasnęła... bidulka mała.
Mi przyszła kiedyś paczuszka z bebilon2 ze śliniakiem i próbką mleka modyfikowanego i jakiś poradnik do tego
To u mnie chyba też był bebilon, pomyliło mi się.
Idę po coś zimnego... strasznie gorąco dzisiaj. Zbiera się na burzę od paru dni i coś nie może się zebrać, nie miałabym nic przeciwko deszczykowi i burzy na wieczór, lepiej by się oddychało.

: 10 cze 2008, 21:41
autor: mariola
ja po pracy jest ok dziewczyny tez mowily ze niby rozmawiALYSMYale szef pojechal na swoje ranczo i mamy spokuj.Dzisiaj mialam wene i robilam porzadki na sklepie kolezanka sie smiala ze zmieniam wszystko tak jak bylo jak pracowalam wczesnie no bo cala zaloga prawie sie zmienila i jakis nielad na sklepie.Amelka i Julka nie spia maz mowil ze zrobila dzisiaj taka kupe ze lezaczek musial wyprac ide ja uspac i cos mi kregoslup nawala

[ Dodano: 2008-06-10, 22:22 ]
zmeczona mama po pracy i Amelka
Obrazek
placzaca Amelka i jej pocieszyciel
Obrazek

: 10 cze 2008, 22:28
autor: Goonia
Ojej jakie śliczne to zdjęcie, gdzie Julcia pociesza Amelkę... Aż się wzruszyłam...no i ta łezka pod oczkiem... a czemu Melcia płakała?

: 10 cze 2008, 22:41
autor: pinko
placzaca Amelka i jej pocieszyciel
Jak to dobrze mieć starszą siostrę, która pocieszy w smutku...
Uciekam lulu...
papapa

: 10 cze 2008, 22:44
autor: Fintifluszka
Zbiera się na burzę od paru dni i coś nie może się
ja byłam pewna wczoraj, że będzie burza na noc, bo całe popołudnie niby slonko świeciło, ale kłębiły się co chwilę czarne chmury i grzmiało... rano wstaję, a na dworze sucho... a faktycznie przydałaby się burza... nie dość, że oddychałoby się lepiej to może trawnik by tak nie wysychał :ico_olaboga: zawsze jak jest suche lato to zamiast trawnika mamy siano wokół domu :ico_puknij: nawet sie na boso nie da połazić, bo kuje w stopy...

dziewczyny, kończy mi się Gabrielowy proszek do prania i zastanawiam się czy nie kupić na przykład vizir sensitive? czy myślicie, że lepiej jednak dalej używać proszku dla niemowląt? jak wy robicie??

Mój brat wrócił do domu-znaczy znowu się wprowadził odbierając nam tym samym pokój, który miał należeć do Gabriela... wczoraj spędził w domu pierwszą noc, jakoś tak dziwnie się czuję-wiem, że trzeba było tak zrobić, bo miał problemy i nas potrzebował, ale tak długo mieszkaliśmy sami na górze, że czuję pewien dyskomfort z powodu jego obecności...
Tak na prawdę gdybym chciała to pewnie moglibyśmy wyprowadzić się do mojego ojca-mieszka sam w dużym, nowym domu, tylko, że musielibyśmy sobie wykończyć piętro, bo tam tylko regipsy na ścianach i nic więcej, ale poddasze z piękną drewnianą podłogą i wielkie podwórko, a dookoła cisza i spokój, ale to dopiero byłoby zamieszanie :ico_olaboga: i kupa kasy by poszła i w ogóle na serio o tym nie myślę, Kuba miałby kawał drogi do pracy i to tylko opcja awaryjna jest właściwie, ale dobrze wiedzieć, że w razie czego jest się gdzie podziać...

zdjęcia z dzisiaj:

Gabriel lubi czytać tele tydzień, tylko później jest cały brudny od tuszu...
Obrazek

no i na motocyklu taty...
Obrazek

: 11 cze 2008, 07:12
autor: madziarka81
czesc dziewczyny

stawiam poranną :ico_kawa: Jeszcze sie nie obudziłam, potrzebuje chwili :-)

: 11 cze 2008, 07:49
autor: pinko
Cześć, Madziarka dorzucam do Twojej :ico_kawa: jeszcze :ico_tort: na słodkie obudzenie, też jeszcze nie do końca się obudziłam.
Nocka nawet spokojna, jedna pobudka. Teraz Ulek nie śpi i bawi się obok mnie zabawkami i gada sobie tak śmiesznie.
dziewczyny, kończy mi się Gabrielowy proszek do prania i zastanawiam się czy nie kupić na przykład vizir sensitive? czy myślicie, że lepiej jednak dalej używać proszku dla niemowląt? jak wy robicie??
Ja ciągle używam proszku dla dzieciaczków, skończył mi się JELP i kupiłam małą paczkę LOVELLI, boję się przejść na zwykły proszek, bo Ula ciągle jakiejś wysypki dostaje, więc proszek może ją też uczulić, a tego bym nie chciała.
ja byłam pewna wczoraj, że będzie burza na noc, bo całe popołudnie niby slonko świeciło, ale kłębiły się co chwilę czarne chmury i grzmiało... rano wstaję, a na dworze sucho... a faktycznie przydałaby się burza...
Może dzisiaj w końcu coś się ruszy i spadnie deszcz, bo chmury ciemne pojawiły się na niebie. Choć to słonko co świeci ciągle może jeszcze wygrać...

Miłego dzionka :-)

: 11 cze 2008, 08:38
autor: mariola
Mela płakała bo ja położyłam a ona nie chciala lezec

[ Dodano: 2008-06-11, 08:39 ]
dziekuje za kawke boli glowa wiec sie przyda