Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

06 wrz 2008, 21:01

Jagodka a moze bys chciala zaoszczedzic na kosztach przesylki i sama kupic sobie ciuszki....moze jednak sie wybierzesz do mnie???

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

06 wrz 2008, 22:30

No witajcie po całym dniu!!!

Lady ja też tak myślę, że jak nie zdasz (odpukać) to jazd sobie dokupisz. Może dlatego tak myślę, bo ja tak właśnie zrobiłam. Zdałam za drugim razem, pierwszy to był taki dla orientacji, a za drugim razem wiedziałam już co i jak i byłam pewniejsza.
A mama faktycznie ma charakterek, nie do pozazdroszczenia.

GLIZDUNIA, Ty bido kochana, najchętniej to bym wsiadła w samolot i do Ciebie poleciała na plotuchy i Cię odstresować trochę, no ale nie mogę tych moich trzech ptaszków zostawić samych :-D

Zbora piwko filmik, to może i seksik :ico_oczko:

A my dzis mieliśmy miłą sobotę. Najpierw oczywiście był lumpik, tak mnie nastroiłyście, była wyprzedaż akurat - wszystko po złotówce, ale dla moich chłopaków nic nie wyszukałam, za to dla córci koleżanki śliczną spódniczkę i sukieneczkę z nexta i jeansiki. Potem pobiegłam z chłopakami na festyn i wesołe miasteczko, były balony, loterie fantowe itp, ale taki straszny skwar, dziś chyba było ponad 30 stopni u nas, no nie szło wytrzymać na słońcu więc w południe wróciliśmy, uśpiłam Karolka, a po drzemce do lasu na polanę, gdzie znajomi już palili ognisko, były kiełbaski, gra w piłkę i badmingtona. Nasze maluchy umorusały się jak nieszczęście. Najlepsze to było jak moja koleżanka Magda wzięła swoją córcię Maję (dwa miesiące młodszą od Karola) posadziła na ławce mówiąc "chodź Ty babo jedna", a karol to usłyszał i do Mai zaczął wołać "baba", latał potem za nią i krzyczał: "baba", "baba", ale mieliśmy z nich ubaw. A ja dostałam zaległy prezent urodzinowy : piękny ręcznik, taki specjalny z rzepem i teraz właśnie siedzę w nim zawinięta i kosmetyki z orilame. Tak więc popołudnie zleciało szybko i wesoło.
Za to na jutro nie mam żadnych planów.
A teraz już mówię dobranoc :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

07 wrz 2008, 08:37

GLIZDUNIA, uwierz ze to jest moje marzenie przyjechac ale nie wiem jak z tą kasą
michal potem mi bedzie wypominał ze wydałam taką forse

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 wrz 2008, 08:50

hej dziewczyny ,witam z rana.....
Sikorko,no jak tak kolorowo opisujesz ten Wasz wczorajszy dzionek to az slonce poczulam na wlasnej skorze...choc u nas takiego wogole nie widac :ico_haha_01: ,ciesze sie ze bylo wesolo no i niezly prezent dostalas!!!

a ja juz wstalam bo do pracy za niedlugo ide,a dostalam @ i szybko po tablete musialam siegnac bo cos niesamowity bol mnie dopadl...i noc koszmarna...ale nie wiem czy to z mojej winy czy jak?bo sluchajcie,przebudzilam sie i patrze a Maya lezy pocichutku ale nie spi....i tak dobre 3 h w nocy grzecznie lezala,az myslalam ze chora jest....w koncu ja poprzytulalam i jakos nad ranem usnelam ona tez....ale noc nieprzespana kompletnie...a co sie rano okazuje ze Maya spala z otwartymi oczkami :ico_szoking: ...czyli bidula spala mi w nocy ale ja pomyslalam ze nie spi :ico_puknij: ...i chyba ja nawet obudzilam :ico_puknij: .....bo rano patrze a ta smacznie spi a oczy w polowie otwarte :ico_noniewiem: ....no niezle sama sie zalatwilam :ico_puknij: ...teraz to mi sie chce smiac normalnie :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

07 wrz 2008, 08:52

GLIZDUNIA, dzieci często podobno spią z otwartymi oczami
ale wrazenie musi byc niezłe

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 wrz 2008, 09:31

Jagodka,w tej nocy to bylam wrecz pewna ze ona nie spi tylko tak cicho lezla jak nie ona :ico_haha_01:

ciekawe jak tam Doris po weselichu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

07 wrz 2008, 11:54

Hejo!
No Jagódka nie marudź tylko pakuj się i jedź! mąż tak czy siak znajdzie powód do narzekania, a bynajmniej poznasz nasze Glizdunie :ico_haha_01: i poszalejesz!
Sikorka...ale na prawdę od razu uśmiech na twarzy, jak się Ciebie czyta! super! a zdjęcia masz???
a seksiku nie było...już dawno...i pewnie długo nie będzie...
Glizdunia... :ico_szoking: ja bym pewnie się tak samo zachowała...albo gorzej...zaraz bym zaczęła nasluchiwać, czy oddycha..itp...dobrze, że Hania śpi sama i nie podglądam jej przez sen...

u nas pogoda na razie ok, ale chyba będzie padać. Wstaliśmy wcześnie dziś...bo postanowiłam do kościoła pójść...bo już chyba z 3miesiace nie byłam :ico_wstydzioch: A tam a propo...to Wy wszystkie takie wierzące? latające do kościoła??? ja wierzę...ale coś ostatnio mi nie po drodze...i właśnie myślę, że czas to zmienić, to może moje problemy znikną... :ico_noniewiem:
No więc poszliśmy...panienka wystrojona, matka z ojcem w stresie...no bo dziecko własne się zna...co to nie usiedzi w miejscu pięć sekund , a tu wizja godzinnej mszy...więc my od razu do tyłu, gdzie stoi piękniusi plastikowy domek anioła struża :ico_haha_01: i pełno dzieci w nim. Pierwssza była Hanutka więc pani na włościach...ale szybko jej mina zrzedła, jak się przyplątały dwie chyba 4-5latki...jedna usiadła w środku i ciągle do Hani krzyczała "idź, idź stąd"! no i nasze dziecko umie jedno słowo więcej...właśnie idź! super nie ma co...Potem jużmi nie było do śmiechu...bo się okazało że dwie kolejne małe kobietki w wieku chyba Hani mają katar i kaszel! :ico_olaboga: kto ciągnie chore dziecko do kościoła? :ico_zly: i wpuszcza między inne dzieci? :ico_puknij: ale obie Hania wypłoszyła i wytłukła po pyskach, więc może nic nie złapie :ico_haha_01: W międzyczasie odbyłam chyba z 5rundek do ołtarza...do chrzecielnicy...macanie aniołków...z przodu siedziąły dzieci z 2klasy więc Hania nie omieszkała pozaczepiać...jedna miała siniaka na kolanie, to ją Hanka z czułością ucałowała...hehehe, jaja jak berety...na koniec se kupę strzeliła i w spokoju do domu wróciliśmy.
dziś drugi dzień tuczenia...na śniadanie było mleko i rogal z czekoladą...po kościele zjadła prawie cały słoik ryżu z łososiem i warzywami i 100ml mleka...śpi...jak wstanie to jedziemy na obiad do mojej cioci i mam nadzieję ,że zje jeszcze coś...
dobra, J znów siedzi i coś tam z tenisem ćwiczy...już nie mam cierpliwości...on tylko tym żyje...świętość największa...bleeeeeeeeeee.....
a spakować dziecko to znów ja...on umyje zabawki...wielkie mi co...
nonono!

ok, lecę! miłego dnia kochane, zajrzę na dobranoc :-D

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 wrz 2008, 12:08

Hania swietna dziewczynka,czasu na pisanie nie mam bo dzis dzien bez kompa i TV robimy :ico_noniewiem: .....czyli do jutra :ico_oczko:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 wrz 2008, 13:14

hejka
cos nie za duzo sie rozpisujecie przez weekend..z reszta ja tez :ico_wstydzioch: my jak zwykle pobudka przed 7, dzis była msza za zmarła ciocie A wiec jechalismy do innej miesciny do kosciola, a potem na kawe do wuja..Mili sie dostało 50 zł zebym jej cos kupiła, to juz mam upatrzony szlafroczek, na wczasach sie bardzo przyda :-)
my wczoraj poszlismy na spacer na działki ogrodowe i akurat załapalismy sie ze moja siostra z rodzinka była i robili grilla i zaprosili nas do siebie, wiec troche pomaszkiecilismy, Mila sie wylatała, ale powiem wam ze nie lubie za bardzo z nia chodzic gdzies gdzie wiem ze bedzie miała pole do popisu, bo ja po prostu nie mam cierpliwosci za nia biegac :ico_wstydzioch: , a ona jeszcze taka troche zawalata co chwile gdzies na gorce sie wywali i tak biegalismy za nia z A na przemian i tylko sie :ico_zly: bo ten maly łobuz sie nie za bardzo słucha jak wie ze moze mi gdzies uciec i sie schowac :ico_haha_01: juz widze co na tych wczasach sie bedzie działo :ico_olaboga:
a dzis bedziemy siedziec w domu, skwar na dworze, ale jakos chmury sie pokazuje i ja wogole nie mam ochoty z domu wychodzic..Mila poki co spika, ja nastawiłam obiad i troche po necie pobuszuje..

zborra my chodzimy do koscioła, wierze i sie tego nie wstydze i chce zeby Milka tez chodzila, zabieram ja co tydz do koscioła choc wiem ze ona raczej na dworze bedzie cały czas, bo nie usiedzi jeszcze w miejscu, ale jest strasznie zainteresowana,jak ja biore do komunii np ona cały czas pokazuje na swiete obrazki, składa rece i " ama..maam" (czyt. amen) :ico_haha_01:
a mama moja to ona chyba wlasnie lubi w takich kłótniach i problemach zyc, przeciez robi problem z niczego, wymysla sobie roboty sama i sama sie za nie zabiera a potem narzeka ze A nic nie zrobi, ze ona musi wszystko, ze A o niczym nie mysli :ico_olaboga: ach szkoda słów!!

glizdunia dzien bez tv i kompa..fajnie u nas to raczej nie mozliwe, choc jak bedziemy na wczasach to nie bedzie czasu na tv a kompa nie bierzemy :ico_noniewiem:

sikorka chyba bede musiała wziac ten egz na prawko tak na luzie własnie w ramach sprawdzianu, a noz widelec sie uda a jak sie nie uda to bede wiedziec przynajmniej jak to wyglada i nie bede miala takiego cykora juz jak za pierwszym razem :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-07, 13:16 ]
acha glizdunia no i z tym spaniem Majci to miałas szoka konkretnego!!w sumie dobrze ze ja tez juz nie widze jak Milka spi, choc w sumie tez nigdy sie jej nie przygladałam czy ma zamkniete oczy czy otwarte :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

07 wrz 2008, 13:43

GLIZDUNIA, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za niedzielę bez tych zjadaczy czasu :-D

zborra, ja wierzę, ale z chodzeniem do kościoła bywa różnie, ostatnio straszny leń mnie ogarnął. Przez dwa lata chodziłam, bo Kacper miał komunię, potem rocznicę, ale teraz :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

ladybird23, no niestety z takimi małymi brzdącami jak nasze to na wczasach człowiek nie poleży spokojnie na plaży w pełnym relaksie, ale aktywny wypoczynek ( biegi za dzieckiem) też jest fajny :-D

A ja obiadek kończę, ale chyba ten mój będzie na jutro, bo moja mama nas zaprosiła i tylko Karol wstanie to idziemy, a potem Kacper mnie męczy znów na wesołe miasteczko więc pewnie zrobimy sobie spacer w tamtym kierunku :-D
No to miłego niedzielnego popołudnia, u nas nadal skwar.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość