Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a ja straciłam głos...byłam u lekarza i mam zapalenie strun głosowych

Ładnie się musiałaś nadzierać Przyznaj się, na kogo?
A tak poważnie to co teraz? Dostałaś jakiś lek na to czy tylko milczenie żeby mogły się zregenerować?
Ja kiedyś zamilkłam przy zapaleniu krtani. Ale ból gardła był wtedy tak potworny że szok
Zdrówka

a ja straciłam głos...byłam u lekarza i mam zapalenie strun głosowych

Ładnie się musiałaś nadzierać Przyznaj się, na kogo?
A tak poważnie to co teraz? Dostałaś jakiś lek na to czy tylko milczenie żeby mogły się zregenerować?
Ja kiedyś zamilkłam przy zapaleniu krtani. Ale ból gardła był wtedy tak potworny że szok
Zdrówka

To podobno wirusowe jest
Mam przepisane inhalacje i jakies inne leki no i duuzo przeciwbolowych .
W nocy tak mnei bolało okropnie...

A zapalenie krtani tez mialam 2 lata temu razem z zapaleniem tchawicy - kazdy oddech powodowal okropny ból....
Mam nadzieje,ze to szybko przejdzie bo ja milczeć nie potrafię :P

Madleine ale sie dorobiłaś jak to wirusowe to obyś Marcinka nie zaraziła

Wczesniej w nocy to niby spala ale rzucala sie non stop i sobie przez sen marudzila.

powiem wam że i Maksio nad ranem tak popłakuje bez powodu ale to chwile trwa i tyle. A co do ślinienia od jakichś 3 miesięcy jak nie lepiej ślini się tragicznie

gosia888 U nas dzisiaj znowu powtorka z rozrywki wierci sie, kreci, spi a co chwile poplakuje:/

U nas nocki lepsze, ale jedziemy na viburcolu. W ciągu dnia śpi super- 2 razy po 2 godziny. Ale śpi we wózku w pozycji prawie półsiedzącej bo widzę że lepiej mu się wtedy oddycha. Ciekawe czy po chorobie wróci mi do łóżeczka Pewnie ciężko będzie. Jutro jedziemy na kontrolę do przychodni...mam nadzieję że nie złapiemy jakiegoś nowego świństwa

Dziś wyrżerkę szykuję dla rodzinki:)
Golonki po bawarsku, bigos, kurczak pieczony, roladki ze szpinakiem i sałatki....
W ogóle Kasia kiedyś dała przepis na sałatkę paryską. Muszę powiedzieć, że na stałe zagościła w naszym menu
Dzięki Kasiala

a ja straciłam głos...byłam u lekarza i mam zapalenie strun głosowych

łączę się w bólu Madleine...

My po balu karnawałowym w piątek i było super. A Marcelka aniol+ spala babci do 22.30 i potem jadla o 4tej i o 8.30 rano
w sobote bylismy na domowce i tey bylo super

Quanchita spoznione zyczenia

dziewczyny miałyście gryzak do podawania pokarmów?

Bo wczoraj jadłam jabłko i Maksio tak się trząsł do mojego jabłka dałam mu polizać possać a on tak ciągnął do tego jabłka jak mu zabierałam a boję się dawać że coś odgryzie. Moja siostra miała taki gryzak i super się sprawdził bo dziecko nic się nie zakrztusi tylko że ta siatka strasznie się brudziła



no i już chciałam kupić a mama mi znalazła taki silikonowy


i nie wiem sama który wybrać. Chyba bardziej za siatkowym się skłaniam

Gosia ja mam taki gryzaczek siatkowy ale żałuję że kupiłam. Tymek reagował na jabłko tak samo jak Maksio i dlatego kupiłam.
Ale w siateczce wcale nie gryzie tego jabłuszka tylko uchwyt do trzymania jest dla niego atrakcyjniejszy.
Siateczki są bardzo niehigieniczne więc kupiłam od razu kolka wymiennych (canpol sprzedaje po 3 szt).
Szkoda że nie wiedziałam o tych sylikonowych.

Miałam ten siatkowy i się brudzi mega nie do wyczyszczenia to. Także silikonowy może lepszy ale ogólnie zbędne nam to było.

To mętlik mam teraz wiedziałam że tak się brudzi dlatego z tymi wkładami dodatkowymi chciałam kupić. A teraz sama nie wiem może jednak ten silikonowy?