Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

13 paź 2007, 19:17

Karla, szczesliwa mamuska z ciebie :ico_brawa_01: ja nie mialabym czasu na tyle hobby naraz... ech, pojezdze chyba na takim samym koniu jak Frydza :-D :-D bo ja tez bloku teraz :ico_zly: Na szczescie na Pania do sprzatania nie musze wydawac, a i tak niewiele by zarobila na naszej kawalerce :-D :-D, ale w Anglii mialam dziewczyne do sprzatania, tam to naprawde grosze wychodzi i zreszta sie nie ma czasu na sprzatanie :ico_noniewiem:

astrid ja taki kompromis wypracowalam do wozka:
http://www.allegro.pl/item241602700_ext ... ecam_.html

madziorka juz zony dla Leosia szukasz? Kamilki siostra starsza to i odpowiedzialna :ico_oczko: niezle kombinujesz :-D

Moj maz wymyslil, ze sie dzis z Luska w wannie bedzie kąpal :-D :-D ide im warunki przygotowac do tego szalenstwa :-D

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

13 paź 2007, 19:37

Bry bry!
Ja niedawno dotyarłam do domciu. Od 9 na uczelni,na wykładach, potem zakupki ze znajomymi w galerii :): hihi. Zaszalałam. Kupiłam sobie spodnie i bluzke :-) hihi.Potem jeszcze poleciałam po mikrofonik, do skype'a.. Potem biegiem do tescia,do moich Krzysiow,do domciu, spacer.. Teraz Duzy pichci szybka kolacyjke, ja bujam Miska noga, zaraz kąpiel,papu i smigamy - do znajomych na meczyk!!! :):
A jutro - znowu szkoła..
Odpisze wiec Misiaczki wam wszystkim po weekendzie. Bo chodze na takich obrotach, ze po prostu padam. :ico_puknij: :ico_olaboga:

A! Co do wozka- to mytez zaraz przesiadamy sie do spacerowki i kupiłam taki fajny spiworek : http://www.allegro.pl/item253030506_cie ... nstwa.html

Uciekam. bo zaraz kapiel i biegiem na mecz!!! buzka! :*

Awatar użytkownika
Karla
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 186
Rejestracja: 29 maja 2007, 13:36

13 paź 2007, 19:44

laski, ja też mieszkam w bloku, ale mamy dość duże mieszkanie :ico_haha_01:

konia trzymam w specjalnym pensjonacie dla koni niedaleko domu, gdzie ma opiekę wyżywienie itd.

co do czasu = prawda taka że naprawdę nie wiem jak ja to wszystko robiłam...
może dlatego, że wychodziłam z domu ok 7 wracałam po 22?
weekendy też żadko w domu = bo albo rajd 4x4, albo zawody konne, albo wystawa kotów..
teraz dopiero siedzę doma = wcześniej nie pamiętam weekendu domowego
poza tym nie marnuję czasu na takie rzeczy jak oglądanie TV (teraz oglądam dopiero jak z dzieckiem siedzę)

Pani Sprzątająca bierze 50zł za dzień - sprzata od 9 do ok 15-stej = w tym prasuje wszystkie koszule męża. Przychodzi raz w tygodniu :-)

JULI
ja ma cały czas dylemat = bo Bułka ma dopiero 3 miesiące!
ale on nie chce gondoli = wyrósł z niej = dokładnie jest na STYK!!
poza tym on NIE śpi w dzień = w wózku też i wie tylko wkurza... wiec spróbuję tą spacerówkę = może jak będzie "ekował" na świat to bedzie grzeczny??
wkurzają mnie spacery gdzie pcham wózek i niose 8-śmio kilowego Kabana!!

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

13 paź 2007, 20:54

Karla, Luska z gondolki juz z dwa miesiace temu wyrosla i ja ją woze w rozlozonej na plasko spacerowce (tylko nie parasolce tylko takiej porzadniejszej) i tylko materacyk taki cieniutki podkladam i nie zapinam pasami.
Karla pisze:wkurzają mnie spacery gdzie pcham wózek i niose 8-śmio kilowego Kabana!!

tez mnie to wkurzalo to sobie chuste kupilam i teraz juz mloda wogole prawie w wozku nie jezdzi (chyba, ze dalsza trasa). oglada sobie swiat z perspektywy doroslego, a nie tylko nogi ludzi i kola aut z wozka, a jak ma na kimke ochote to tak sie przytula i spi :-D z wozkiem jeszcze jest ten problem ze w spacerowce dziecko ma twzrz na wysokosci rur wydechowych samochodów :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-10-13, 21:01 ]
a teraz postrasze:
Nosidełko - konstrukcja sztywnych nosidełek nie jest dostosowana do anatomii dziecka: paski, części twarde. Nie wiele nosidełek przestrzega zasady, aby nogi dziecka były podniesione przynajmniej na 90 stopni i rozchylone pod kątem 45 stopni (pozycja żabki). Dziecko w najlepszym wypadku siedzi, ale najczęściej jest zawieszone na swoich narządach płciowych, ma prosty kręgosłup, a nogi mu luźno zwisają. Noszenie dziecka twarzą do otoczenia w tego typu nosidełkach pogarsza jeszcze sytuację, kręgosłup bowiem nie ma żadnego oparcia i narażony jest na ciągłe uderzenia.

Jeśli nie jesteście przekonani do chusty, gdyż sądzicie, iż jest zbyt skomplikowana i pracochłonna w użyciu, lepiej wybierzcie wózek niż sztywne nosidełko, którego plastikowe czy metalowe części nie przystosowują się dobrze do anatomii dziecka.

Sztywne nosidełka turystyczne można polecić jedynie od momentu, kiedy dziecko potrafi dobrze i stabilnie samo siedzieć.

Awatar użytkownika
avisek
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 735
Rejestracja: 18 maja 2007, 10:48

13 paź 2007, 21:36

karla tania ta pani...

moja mala jeszcze sie miesci w gondoli ale jest juz prawie na styk... mysle ze jak bedzie trzeba zalozyc gruby kombinezon - pojawi sie problem... narazie kupilam jej tylko kombinezon. i na tym poprzestaniemy raczej.. spiworka nie planuje kupic...

maly zadowolony bo pozowlilam mu wybrac sobie ksiazeczki w empiku, ostatnio kupowalam glownie rzeczy dla malej - zapominajac o nim... tzn malej kupowalam glownie ciuchy ale i tak rownowaga byc musi... kupilam mu ksiazke o dinozaurach i jeszcze nie spi, bo wciaz rysuje szablonami i pyta co to, a jak sie nazywa, a to jak.... :-) kupilam mu tez ksiazke "FRankiln pomaga mlodszej siostrze" - he he, cwaniara ze mnie

karla - super miec swojego konia.... ciekawe czy maly sie zarazi pasja

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

13 paź 2007, 21:55

Hej hej!! Ależ zimno się zrobiło - brrrrr. Normalnie chyba ujemna temperatura była :ico_szoking: My jednak dzielnie ubraliśmy Helenkę w cieplutką kurtkę, przykryliśmy 3 kocami :-D i na spacerek całą rodzinką :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale rzeczywiście muszę pomyśleć o jakimś śpiworku do wózka, bo póki co to Helena Zofia jeszcze się mieści w gondolce, ale w kombinezoniku to chyba raczej nie wejdzie :ico_nienie:

Karla, koń superaśny, ale mnie zachwyciły koty - przepiękne!!!!!Kocham koty i chcemy sobie z Krzysiem sprawić jakiegoś mruczysława, ale szkoda nam kota do bloku. Poza tym często wyjeżdżamy w moje lub Krzysia rodzinne strony - podróże w jedną stronę trwają 4-6 godzin i nie wyobrażam sobie żeby tak męczyć kota. Jak już będziemy mieli domek z ogródkiem to wtedy będzie nie tylko kot, ale też pies i ogromniaste akwarium - nasze obecne ma 112 l. I oczywiście będzie ktoś przychodził raz w tygodniu żeby to akwarium poczyścić etc. :-D :ico_oczko: Ech, marzenia.....

Kurczę, ja tu gadu gadu a o najważniejszym Wam nie powiedziałam

HELENKA PODNOSI GŁÓWKĘ JAK SIĘ JA CIAGNIE ZA RĄCZKI DO SIEDZENIA!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Bez żadnych ćwiczeń profilaktycznych :ico_zly: :ico_zly: zaleconych przez lekarkę od rehabilitacji !!!!! Jejku, tak się cieszę!!!!No i opanowała też świetnie przewracanie się z plecków na boczek :-) :-) Co prawda nie taka z niej akrobatka jak z Waneski naszej Alinki, ale widocznie mam małego leniuszka hihi.

Jaśnie Pani, ja też czytałam, że nosidełka nie za dobre dla maluszków i jeszcze chodziki :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

Juli, śliczny śpiworek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kamilko, co do ideałów dla Twojej siostry - hmmm. Mój Krzyś już zajęty, ale mój drugi Krzyś - braciszek to aktualnie wolny hehe. I spełnia kryteria Twojej siostry :-D :-D

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

14 paź 2007, 03:16

spoznione zyczenia dla Pana Bulki i Tomusia Kamilki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

co do chusty ,znalazlam taki tekst Nikt nie zbadał dokładnie ile czasu. Bez uszczerbku dla zdrowia dziecka, może ono spędzać w chuście lub innych sprzętach do noszenia. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że nie powinno to trwać dłużej niż dwie-trzy godziny, czyli mniej więcej tyle ile przerwy między karmieniami.

a w ogole to jak dajecie rade nosic dzieci ? ja dzis mialam malego w nosidelku i myslalam,ze mi kregoslup wysiadzie :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-10-14, 03:16 ]
Karla fantastyczne fotki i fajna z Ciebie mamuska :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

14 paź 2007, 10:03

Lucy, ja na spacerach to Helenkę w wózeczku wożę - bardzo rzadko wyjmuję, bo po pierwsze to najpierw było za gorąco, teraz za zimno, a tak w ogóle to Helenka lubi jeździć w wózeczku i nie protestuje, więc jeździ hehe. A w domku ograniczam noszenie do minimum, bo mam strasznie nadwyrężony kręgosłup - Helenka waży prawie 7kg.

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

14 paź 2007, 10:57

lucy23 pisze:w chuście lub innych sprzętach do noszenia.

Lucy to dotyczy rowniez twojego nosidelka (inne sprzety do noszenia), a producenci chust ostrzegaja, zeby nie nosic maluchow dluzej niz 3 godz dziennie, czego producenci nosidelek nie robia...
kiedys szlam z mala w wozku za facetem co dziecko ok pol roczne w nosidelku na plecach niosl i tak strasznie walilo glowa i plecami w oparcie nosidelka :ico_olaboga: no jakos nie zaglebiajac sie nawet w temat uwazalabym, ze takie noszenie moze zaszkodzic malemu kregoslupkowi....

[ Dodano: 2007-10-14, 11:03 ]
jak ktos sie na nosidelko uparl, bo chusta za trudna, to takie jest bezpieczne... to wlasciwie tez chusta, bo nie zawiera zadnych plastikowych ani metalowych czesci, ale dziala na zasadzie nosidelka
http://www.oppamama.pl/umt.html
http://www.allegro.pl/item252536930__tu ... delko.html

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

14 paź 2007, 11:05

hej hej
Brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Helenki za główkę.

a u nas imprezka się udała goście poszli przed północą, co prawda Emi była marudna cały dzień nie spała, ale jak zasnęła ok. 21.30 spała do 3.45 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: tylko że po zjedzeniu i wykupkaniu się znów zrobiła sobie prawie 2 godzinki przerwy w spaniu, na szczęście grzecznie leżała w łóżeczku, także nie było źle i nawet sie wyspałam. Ale wiecie co. Strasznie ciężko się imprezuje jeśli sie jest trzeźwym wśród spożywających, dobrze że nie byłam sama bo siostra była kierowcą więc na zmiane zajmowałyśmy się małą i przysłuchiwałyśmy się dziwnym i zabawnym rozmowom pijących :-D :-D :-D :-D . Ale luzik było sympatycznie, mogę znów robić impre. Nawet sąsiedzi jak nigdy nie walili po rurach że jest za głośno :ico_szoking: . teraz Emi pojedzona zasnęła a jak się obódzi to jedziemy do teściowej na obiad a potem do moich rodziców na kawkę :ico_brawa_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość