Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

emalia30, mnie to trzyma krótki czas,przechodzi i tak nawet do 5 razy dziennie.Koleżanka mi powiedziała,że to skurcze przepowiadające.A,że sexiku dawno nie było,to na pewno u mnie nie po tym.

Zulciu tylko w zasadzie u mnie sexsik zakonczyl sie po 5 min,bo nie wytrzymywalam tego dyskomfortu i dziwnego bolu

uciekam do pracy
buziaki

witajcie kochane!
co do tych boli przepowiadajacych to ja nie mam tzn cos mnie od czasu do czasu zakuje ale nie wydaje mi sie aby to bylo to
emalia, u ,mnie brzuszek "po" jest taki dziwnie napiety, lapie mnie jakby jednostajny skurcz i dopiero po kilku minutach moge podniesc sie z lozka
w trakcie nic mi nie dolega ... tylko ten dyskomfort spowodowany duzym brzuszkiem i ograniczona mozliwosc w doborze pozycji
jesli bedziesz u lekarza to mozesz spytac czy seksik jest nie wskazany... ja w pierwszej ciazy pamietam ze zrezygnowalam miesiac przed porodem, ale ponoc jesli nie ma przeciwskazan to mozna do samego konca ( tylko nie wiem komu sie na koncu juz chce )
moze mialas po prostu gorszy dzien
dzis u was Emilko dzien Swietego Patryka...nie przepracuj sie kochana
zulciu, moja dziewczynka tez juz odwrocona jest glowka do dolu czasem daje znac o sobie kopiac mamusie w zeberko

a ja wczoraj spotkalam pod polskim kosciolem kolezanke ktorej nie widzialam kilka miesiecy... kiedy zobaczyla moj brzuch to stwierdzila ze jego mieszkancem na 100 % jest chlopczyk
brak mi slow wy tez wierzycie w takie brednie?

Witajcie
Ja zaprowadziłam Zuzannę do przedszkola i zaraz jadę do pracy zawieźć zwolnienie.Pada i strasznie mi sie nie chce,ale cóż,jak mus to mus.A po południu idę po wyniki.
MONIKAB fr, ja nie wierzę w kształt brzucha,bo w tej ciąży mam zupełnie inny,a też mam córeńkę.Zresztą nigdy nie wierzyłam,tak samo w to,że dziewczynka odbiera mamie urodę.Kształt brzuszka zalezy od tego jak dzidzia się ułoży,jak leży w poprzek,to będzie bardziej rozłożony na boki,a jak wypina pupcię i jest główką w dół to piłeczka.A co ma płeć do tego? Mi też teraz każdy mówił,że będzie synek,bo z Zuzią miałam rozlany na boki i byłam szeroka,a teraz mam piłeczkę.A mam Juleńkę
Pozdrawiam i zmykam,do sklikania wieczorkiem,papa

[ Dodano: 2008-03-17, 10:35 ]
emalia30, w związku ze świętem,życzę Ci jak najlżejszej pracy.trzymaj się i nie męcz się za bardzo.

Zulciu, moj brzuszek jest identyczny jak z Wiktorkiem... ale jak bylam w pierwszej ciazy to mi wrozyli dziewczynke ... co do urody, to tez za bardzo nie widze roznicy... jedyna rzecz ktora zwrocila w sposob szczegolny moja uwage to to, ze moje wloski na nogach rosna duzo wolniej jak wczesniej ale to sprawy hormonalne

halo halo, gdzie sie podziewa reszta dziewczynek? babe_boom, gdzie jestes? ewelina??? mama kingi???

Ja wreszcie dotarłam do domku,najpierw pojechałam do pracy ze zwolnieniem,potem odebrał mnie Darek służbowym samochodem i pojechaliśmy na bazę,potem do warty,bo nam porysowali auto i uszkodzili lusterko i po wyniki.Na szczęście są ok ,ale co tydzień muszę je powtarzać.Na chwilkę do domku i potem po Zuzię i do mamy.No i jestem.
Hm,ja też dawno nie widziałam innych Majóweczek
Na TT wejdę pewnie dopiero wieczorkiem,bo mój D ma jakąś gierkę i będzie zajmował komputer.Buziaczki

Zulcia pisze:Na szczęście są ok

I to jest najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia. Bardzo się cieszę.

My po sobotnim baby shower doszłyśmy do siebie Było dużo dobrego jedzonka i picia. A Ala dostała śliczną karuzlekę na łóżeczko i matę edukacyjną. Mam też obiecany laktator, ale to od koleżanki lekko przesądnej, więc dostanę po porodzie

szczako, witaj,dziękuję
Cieszę się,że wszystko się udało i że Ala dostała takie super prezenty A laktator Ci się przyda,przy nawale,albo jak zrobicie sobie małe"wychodne"

szczako pisze: Mam też obiecany laktator, ale to od koleżanki lekko przesądnej, więc dostanę po porodzie

ach te przesady
szczako,super ze imprezka sie udala... na pewno bylo milo
zulciu, ciesze sie ze wyniki sa w porzadku... kolejny tydzien do przodu... dzidzia juz wieksza i silniejsza... dasz rade kochana... do konca juz tak bliziutko...

a ja musze sie wam pochwalic ze dostalam nieoczekiwana paczke (a wlasciwie dwie paczki) ubranek od mojej "przyszywanej " babci niestety podarunek przyszedl na adres polski wiec musimy poczekac az ubranka dotra do francji
no i z glowy mam zakupy na przynajmniej pol roku dla Alusi i dla Wiktorka tez

MONIKAB fr, takie niespodziewane przesyłki to świetna sprawa. Ala dostała od mojej koleżanki z UK prześliczne śpiochy. W zeszłym tygodniu. To też była niespodzianka.