Strona 256 z 1041

: 07 wrz 2008, 15:20
autor: jagodka24
zborra, ale ja znam glizdunie bo byli u mnie jak byli na urlopiku w polsce
ja poprostu wiem ze taki wydatek w ramach tysiaka nas nie stac
ale kto wie moze zbiore kaske i troszke pozniej

a u mnie dzisiaj zlot rodzinny bo u mamy smierdzi lakierem wiec obiad u mnie
na szczescie wszystko przywiezli ze sobą bo ja mialam jeszcze na glowie dziaiaj grzyby na ktore moj mądry mąż pojechal od rana
teraz odsypia

: 07 wrz 2008, 15:49
autor: GLIZDUNIA
taaaa...dzien bez tv to i owszem ale bez kompa nieeeee...bo chcialam z mama pogadac i musialam uruchomic te piekielna maszyne...a teraz skoro A. i Maya poszli polazic na dwor to ja wskoczylam tu do Was....

o czym tam pisalyscie...hmmmm....no o kosciele bylo,wiec ja wierzaca ale z praktyka w UK to mi nie idzie...w PL zawsze chodzilam do kosciola tu na poczatku sie zrazilam jak sie w kosciele polskim bili pijacy na mszy a ksiadz nic....straszne wrazenie :ico_olaboga: ....w ciazy puchlam 5 min. po wejsciu do kosciola,a teraz pracuje na 9.00 a masza na 10.30 wiec nawet nie wyrabiam.....no i nie chodze :ico_noniewiem: ...czasem mam chec ale teraz nie mam jak :ico_noniewiem:

Lady,no bol biegania za dzieckiem to my tez dobrze znamy...choc powiem Ci ze Maya ladnie sie sama bawi i nawet jak juz gdzies jestesmy z nia to wszyscy sa w szoku ze sama sie soba zajmuje...z tym ze lubi poogladac sobie rozne rzeczy-nawet te ktorych nie powinna...a np. meble typu szklany stol albo szklane drzwi mnie przerazaja wiec wole za nia polazic zeby nie zbila przypadkiem....

u mnie dzis na obiad bylo pyszne leczo w wykonaniu mojego A....no i przed obiadem skoczylismy do miasta i kupilam sobie tuniczke :-D ...juz mi sie od dawna podobala na wystawie no i kupilam....ale wiecie co?rozmiar XS czyli 34.....malo fajny rozmiar...nosilam taki ciagle w szkole sredniej i jakos mi sie nie bardzo widzi....moze troche przytyje teraz jak juz nie karmie?? :ico_sorki:

Kamizela,jak ma sie Wikus???i jak cyce i wogole jak te tapsy dzialaja??

: 07 wrz 2008, 17:25
autor: Gosia A
dzień dobry !!! wróciłam .. było fajnie - opalona i wogole - szczegóły dzis lub jutro - no tpo pa :-D

: 07 wrz 2008, 18:04
autor: GLIZDUNIA
Gosia,ja w takim razie wierze Ci na slowo ze jestes jak czekoladka :ico_oczko: ...bo na fotki chyba nie mam co liczyc co? :ico_noniewiem: ......ja ciagle czekam na Twoje opowiesci zalegle i nici...zwodzisz mnie i zwodzisz.....a ja dalej zekam :ico_haha_01: a juz o fociach Huberta nie wspomne...chyba zobaczymy go na jego 18-nastce jak panny bedzie obtancowywal :ico_haha_01: ....bo predzej to chyba nie da rady....hmmm

: 07 wrz 2008, 19:32
autor: zborra
no cześć!
my wróciliśmy od cioci po 17, teraz biegamy za Hanią, bo ona ma dziś tyle energii że szok!!! może uda mi się w najbliższym czasie wrzucić film na youtuba...jak jadła kaszkę :ico_haha_01:
Lady u nas to samo...ja mam palpitacje serca przy każdym wyjściu do ludzi z Hanią...bo ten oszołom to ciągle w biegu...kto poznał to wie o czym mowa :ico_haha_01: i ja czasem nie mam ochoty na takie spotkania towarzyskie, jak nawet usiąść nie mogę. Do tego J zawsze olewa sprawę, tak jak dziś w kościele...ja spocona, zgrzana i zła...a jaśnie pan obserwuje...
Sikorka no i jak minął dzień???
Jagódka :ico_wstydzioch: no właśnie, przecież Wy się znacie...hehehe, sorki...jakoś mi umknęło...
Glizdunia Ty się martwisz...a ja bym się cieszyla z takiego rozmiaru...a niestety ciągle stoję z wagą w miejscu i też mi się to nie podoba...i gratki za dzien bez tv...u nas chyba się to nigdy nie uda...J uzależniony od tv bardziej niż ja od kompa :ico_haha_01:
Gosia...Glizdunia ma rację...Ty nas zwodzisz i obiecujesz...a mojego zięcia jak nie widać, tak nie widać... :ico_placzek:

uciekam wybawić Hanutę do końca...a ta mała gnidka szaleje...heheheh

: 07 wrz 2008, 19:48
autor: GLIZDUNIA
Zborra,no to masz dzis dzien w biegu doslownie :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

u mnie juz cisza,az nie moge w to uwierzyc...Maya padla juz o 18.30 a juz godzine wczesniej smecila ze chce isc spac....ale to przez to ze spala dzis 30 min. w aucie tylko wiec za malo na nia troche...a mnie teraz juz znow lapie jakas grypka chyba...i oczy lzami naplywaja i katar jakis...zaraz ide po greipfrua lepiej....

dzien tez niestety nie byl bez tv bo inaczej nie dalo sie nakarmic Mayci przy zupie :ico_noniewiem: ...leczo juz jadla bez tv.....no ale....

: 07 wrz 2008, 20:39
autor: zborra
Żebyś wiedziała...ale dzięki Bogu dziecię padło zmęczone...hurra! więc ja dalej w tym nexcie grzebię i przebieram...i potem mnie cena przeraża..ale co tam! na dziecko to człowiek jak debil wyda...nawet jak niby nie potrzeba jej więcej ubrań, bo przecież szafy w szwach pękają...ale głupia matka kupi więcej..
a jedzeniem przed tv się nie stresuj...ja chcę Hanię szkolić w jedzeniu, żeby w kuchni, przy stoliku, żeby się nie rozpraszała zabawami itp...ale czasem sama dla świętego spokoju ją ciągnę przed tv bo wiem, że zje...no i jak to dizecko ma być normalnie jak matka debil?

: 07 wrz 2008, 20:44
autor: Ewcik
heloł z wieczora. U nas weekend częściowo udany. Wczoraj super. Byliśmy w zoo. Alicja zachwycona. Jej nowe ulubione słowo to afa (żyrafa) :-D. Pobudki w nocy co półtorej godziny, odezwały się dziąsełka. Dziś Ala nieznośna, nic nie chciała, tylko na rączki. Bobodent w ciągłym użyciu + herbatka z meliską. Wszelkie jedzenie "nie! beee!!" rano nawet butli nie chciała. Obudziła sie o 5, wypiła zimną herbatkę, przysnęła na 2h, i nie chciała mleczka. Czekała do 8rano na śniadanie, zjadła pół kromki chleba i wypiła kilka łyków anatola. Potem był koło 12jogurt, następinie odrobina ziemniaczków z wołoiną w sosie, i dopiero teraz skusiła się na kaszkę. . Ja zaraz zmykam pobiegać, mimo że trochę pada, ale wiem ze jak dziś w taką pogodę nie pójdę to już tyłka wiecej nie ruszę.

GLIZDUNIA, ja mam dzień bez tv codziennie, bez komputera też mogę sie obyć. Np wczoraj nawet go nie odpalałam, a dziś teraz tylko zajrzałam co u Was słychać
GLIZDUNIA, przynajmniej masz jeden rozmiar wszędzie :) a ja w pasie 36 a góra czasami 40......

było coś o wierza i kościele. Ja ostatni raz w kościele byłam na wielkanoc. Chodzę tylko na masze w świeta. . U spowiedzi byłam ostatni raz przed ślubem czyli prawie rok temu. Jak Ala trochę podrośnie to pewnie będę z nią chodzić, ale dopiero jak zacznie cos kumać i bedzie potrafiła usiedzieć w miejscu. Narazie nie czuję potrzeby uganiania sie za nią jeszcze w kościele. Jak bedzie starsza to dam jej wybór taki jak dostałam od moich rodziców. Do komuni pójdzie napewno a potem zobaczymy. Jak miałam może 12-13 lat moi rodzice powiedzieli mi jedną rzacz na temat wiary. "Każda wiara jest piękna i dobra, tylko trzeba szczerze w nią wierzyć" tak też powiem Ali jak będzie wystarczająco duża

: 07 wrz 2008, 21:24
autor: GLIZDUNIA
Ewcik,no masz fajnie bez tych pozeraczy czasu skoro ich nie potrzebujesz..naprawde...tylko ze ja nie wychodze z domu w te nasze pogody...i mozna jopla dostac tak "na such"bez dostepu do swiata i kolorow!!! :ico_noniewiem:

: 07 wrz 2008, 21:26
autor: Sikorka
No dzień dobiega końca i tak jak pisałam poszliśmy do rodziców na obiad, potem lody i wesołe miasteczko, potem jeszcze Karol się pobawił z dziećmi pod blokiem, on uwielbia te zabawy, jest tu u nas grupka takich dzieciaczków prawie sami chłopcy w wieku trzech - czterech lat, jedna dziewczynka 2 latka, dzieciaczki codziennie wynoszą jakieś zabawki, dziś były dinozaury :-D i się bawią, a karol je naśladuje, dziś nosił dinozaura i ryczał :-D przezabawnie. A i ja mam towarzystwo bo mamuśki z dziećmi siedzą :-D
o powrocie tradycyjnie, kolacja, chwila zabawy i spanko, ja zaraz wskakuję pod prysznic i też idę dziś wcześniej spać, bo jakaś niewyspana jestem.