witam się.
Oj, no lidziasc, ale miałaś "przygodę". Współczuję. Ale niestety siła wyższa. Może za gorąco ci było, co? Mnie mdli jak mi za duszno.
A ja dziś idę robić przelew za kocyki wczoraj kupione i czekam cierpliwie za kurierem, bo a nóż może dziś przywiozą nasze nosidełko.
Miłego dnia.
madzia0609, daj potem koniecznie znać co z Kubusiem!