Strona 256 z 319

: 24 maja 2010, 20:52
autor: karo-22
Martalka, no to trzymajcie się zdrowiutko z dala od infekcji! :-)

julchik22, jeszcze tylko dwa dni i będziesz mogła odsapnąć :-) Super, kawał dobrej roboty odwaliłaś w ciąży :-)

A my dziś kupiliśmy łóżeczko i Mężuś je złożył, materacyk, prześcieradełka, ochraniacz na łóżeczko, pampersy i inne pierdółki :-) Pokoik w końcu się zapełnia :-) Jutro jadę do lekarza na wizytę i podejrzę Maluszka :-) Nie mogę się już doczekać:)

: 24 maja 2010, 22:49
autor: mmarta81
karo-22, no to juz wszystko gotowe :ico_brawa_01:
Martalka :-) ja oststnio w nocy nie moglam spac i myslalam tylko o tym ze moglaby to byc ak 20 tydzien :-) ze jeszcze w sumie to gotowa nie jestem :ico_nienie:
no ale musze nie :-D
choc teoretycznie moge jezcze sie kulac 2,5 tyg :ico_szoking:
Julchik22 jeszcze troszke i dopniesz swego :ico_brawa_01:

: 25 maja 2010, 09:06
autor: aga216
Dziewczyny trzymam za was kciuki,to już tak blisko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

i pomyślec że mogłam byc jedną z was :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 25 maja 2010, 09:22
autor: julchik22
No już Dziewczyny nie moge się doczekać aż będę miała ten etap za sobą :-) Cieszę się też, że uda mi się to pchnąć przed porodem, bo potem to już głowa zupełnie czym innym będzie zajeta :-D

Aga, :ico_pocieszyciel:

Nicola wczoraj najpierw napisała, że najprawdopodobniej nie zrobią jej cc, a potem że ordynator jednak powiedział, ze postara się zrobić i zeby była na czczo. W każdym bądź razie czeka teraz na obchód i da znać czy ją dzisiaj rozpakują czy nie. Tylko że ja Wam tak od razu nie napiszę, bo muszę jeszcze kilka spraw pozałatwiać na uczelni, ale myślę że po południu już powinnam być w domku :-)

mmarta, tak Ci się tylko wydaje, że nie ejstes jeszcze gotowa. Ja tam pamietam kiedy już miałaś spakowaną torbę do szpitala :ico_oczko:

Aha... byłabym zapomniała Martalka, agniecha :ico_brawa_01: za skończone 37 tygodnie!!! Dawajcie torta :-D

A gdzie się podziewa Samanta?

Ooooooooooooooo......... właśnie napisała Nicola - będzie dziś miała cc - już jej podłączyli kropłówkę :ico_szoking: Trzymamy więc kciukasy!

Dobra, sory za moje bazgroły i nieład w poście, ale na maxa zabiaga jestem. Pora wylatywac z domku

: 25 maja 2010, 10:04
autor: Martalka
aaaaaaa!!!! Nicola! trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


no i tort (skradziony z sieci) :ico_haha_01: to smaczniejszy :) za 37tc dla wszystkich :)

Obrazek



odebrałam wynik na paciorkowca :) Paciorkowca nie mam, dziecię bezpieczne, mogę rodzić ;)

: 25 maja 2010, 10:41
autor: mmarta81
Nicola &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
czekamy na Twoja kruszynke !!!!!!!!!!!!!!

julchik22, taaaaa torba byla dawno spakowana wszystko gotowe tylko cos chyba nie emocjonalnie :ico_oczko:

Martalka, piekny tort !!!! ncoreczce twojej by sie spodobal :ico_brawa_01:

nic lece zaraz do poloznej :ico_noniewiem:
mam wrazenie z emi cala twarz spuchla :ico_olaboga: przez te upaly pewnie :ico_noniewiem:

: 25 maja 2010, 11:01
autor: wisnia3006
no dziewczynki trzymam kciuki za was u nas jeszcze jedna majowka zostala.

powodzonka

: 25 maja 2010, 11:37
autor: agniecha772
hej
NIKOLA trzymam bardzo mocno kciuki,ale Ci zazdroszczę ja też bym chciała...
wszystko będzie dobrze,choć już się u Ciebie coś dzieje...
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za mój 37 tc Martalka Tobie też gratuluję...
Ja wczoraj byłam u gina i już mam nawet skierowanie do szpitala, tylko jeszcze kazał mi w pon zadzwonić pogadamy i wtedy mi powie czy chce mnie widzieć czy już mam jechać do szpitala,ja na serio mam nadzieje że to drugie, naprawde nie daje rady...jestem jak ten hipopotam...niewiem? przy Tomku chyba miałam mniejszy brzuch, teraz już ledwo się ubieram...wczoraj mi lekarz zkładał spodnie... :ico_wstydzioch:
="karo-22"]A my dziś kupiliśmy łóżeczko i Mężuś je złożył, materacyk, prześcieradełka, ochraniacz na łóżeczko, pampersy i inne pierdółki Pokoik w końcu się zapełnia
jakie to jest urocze...
julchik22, jesteś zdolniacha, życzę powodzenia na obronie...
pozdrawiam Was

: 25 maja 2010, 11:59
autor: Martalka
agniecha... ja chyba brzuch mam taki sam jak poprzednio, kilogramów tyle samo.. ale samopoczucie naprawdę nie bardzo...
Zwłaszcza plecy. Okropny ból... teraz jak siedzę- spoko... jak chodzę- ok, jak leżę- znośnie, ale każda zmiana pozycji (co przy Damiśku w domu jest nieuniknione i co minutę muszę się podrywać) to okropny ból....

: 25 maja 2010, 15:19
autor: julchik22
a więc mam wieści od Nicoli i najlepiej jak ją zacytuję: "Już po wszystkim, Krystianek urodził się o 10.35, waży 3850, dostał 10 pkt abgar i jest zdrowy, a to najważniejsze. Ja czuje się nie za dobrze, musieli podać mi narkozę. Pozdrów wszystkich! Buźka "

No to już pierwsze dzieciątko mamy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: