Lutowe mamusie 2011

[karmelka]

Ja byłam nastolatką w ciąży i wtedy cieszyłam sie z tego dzidziusia w brzuchu,ale teraz gdy byłam w ciaży z Filipem to było zupełnie inaczej...euforia,cieszenie się tym stanem myślę,ze dojrzałam do macierzyństwa jednak ciąza w wieku 17 lat i 27to zupelnie co innego ja przy Filipku to kupowałam od samego początku.Cieszyłam mnie każda para skarpetek,śpioszków,każdy kupiony kaftanik...Ciągle w necie oglądałam wózki,pościel...A jak sie Filip urodził to mi tego brzuszka tak strasznie brakowało.Chciałam żeby już wyszedł,ale ta ciąża choć łatwa nie była to wspominam wspaniale

[Tynusz1]

ja dzisiaj kupiłam nowe skarpetki i majtki bo wszystko porozciągane jak cholera
jutro jak bedziemy jechali po aparat to zobaczę koszulę nocną

[ Dodano: 2011-01-03, 16:51 ]
i w piątek wieczorek "Baby Shower" aż się doczekać nie mogę

[@gniecha]

A ja dziś nie byłam w pracy bo mnie krocze boli jakbym miala zakwasy .Niestety jutro muszę iść ......buuuu

[karmelka]

i w piątek wieczorek "Baby Shower" aż się doczekać nie mogę

ale fajnie :) Ja nie miałam buuuu

[pinko]

Tynusz1 napisał/a:
i w piątek wieczorek "Baby Shower" aż się doczekać nie mogę
ale fajnie :) Ja nie miałam buuuu

no ja też nie miałam, fajnie, że Tunusz będzie miała, dużo fotek rób i pomaluj sobie brzusio

Co do ciąży, to zgadzam się w 100% z Wami dziewczyny, ja pierwszą ciążę też bardzo przeżywałam, wzruszałam się na samą myśl o dzidzi w moim brzuszku, wybierałam wózek od samego początku i też kompletowałam różne rzeczy bardziej lub mniej potrzebne, jak się później okazało. Teraz podchodzę do tego całkiem inaczej, ale myślę, że to też przez brak czasu, bo mam Ulę, której muszę poświęcić naprawdę wiele uwagi, no i mam też wiele rzeczy po pierwszej ciąży.

Mój mężulo dzisiaj nocki w pracy zaczął, więc czeka mnie kilka samotnych nocy...
Kupiłam dzisiaj dla Stasia czapunię ciepłą zimową, ale obawiam się, że będzie za wielka, bo pani nie miała mniejszych i najmniejszy rozmiar jaki miała i jaki kupiłam to 46...

[ Dodano: 2011-01-03, 23:24 ]
Oto parę fotek z naszej wigilii:
Tu Ula z tatą:

królewna Ula:

Ulesia z moim tatą:

ze swoją kuzynką, a moją bratanicą:

Taki mam brzucho, ale słabo widać, więc muszę zrobić jeszcze jedną fotkę:

Tak się ostatnio czeszemy, bardzo praktyczny fryz na kilka dni

Ulusia:

[Alineczq]

Pinko ależ włoski ma Twoja córa to genetycznie takie mocne czy jakieś zabiegi domowe?

Ja kiedyś miałam cieniutkie jak moja Wańdzia, ale Mama kilka razy zrobiła mi maseczkę - sok z cebuli z olejem rycynowym (równe proporcje) i wzmocniła mi kudełka bardzo, teraz nie mam z nimi problemu i ogólnie zdrowe są bez dodatkowych starań, wystarczy umyć i ułożyć.

Zdjęcia urocze, takie ciepłe rodzinne. Ta Twoja Ulesia cudeńko z kuzynką mają takie same spojrzenia mi sie wydaje...
A Ty jaka apetyczna jesteś widać brzusio pokaźny już, ale pokaż jeszcze jakieś brzuszkowe zdjątko z boczku

[pinko]

Pinko ależ włoski ma Twoja córa to genetycznie takie mocne czy jakieś zabiegi domowe?

wiesz, sama ię zastanawiam po kim ma takie włoski, ona się już urodziła z czupryną i od tamtej pory ciągle jej rosną, podcinałam jej może z raz. Ja mam cienkie włosy, a mojemu mężowi też się tworzy łysinka na czubku głowy, więc może po moim tacie, bo on gęste ma

Mama kilka razy zrobiła mi maseczkę - sok z cebuli z olejem rycynowym (równe proporcje)

widzisz, dobrze wiedzieć, może na te moje taką maseczkę sobie zrobię, ale to wystarczy raz, czy trzeba powtarzać?

Zdjęcia urocze, takie ciepłe rodzinne. Ta Twoja Ulesia cudeńko

dziękuję bardzo

A Ty jaka apetyczna jesteś widać brzusio pokaźny już, ale pokaż jeszcze jakieś brzuszkowe zdjątko z boczku

no właśnie muszę takie zrobić, może jutro mi się uda...

[Alineczq]

Pinko maseczkę mi Mama robiła raz na rok - półtora. I chyba ze3 razy miałąm robioną przez Nią, potem to chyba ze 2 razy w dorosłym życiu sama. Jest jedno ale.
Trzeba ją tzrymać jak najdłużej się da. Ja ostatnio 5 godziny utzrymałam.
No i potem do 5 -6 myć czuć zapach cebuli. No ale efekt za to jest. Przynajmniej u mnie.

Mam zamiar Wańdzi to zrobić. Lepiej to robić w zimie właśnie, kiedy głowa się nie poci, wówczas i zapach nie tak czuć...

[pinko]

Dzięki za ten przepis, na pewno wypróbuję...

Uciekam spać, bo już późno, a rano muszę wstać, bo na 11:20 mam usg, mam nadzieję, że ze Stasiem wszystko ok, może uda się 3d zrobić tym razem

[karmelka]

ale obawiam się, że będzie za wielka, bo pani nie miała mniejszych i najmniejszy rozmiar jaki miała i jaki kupiłam to 46...

oj raczej ta czapka za duża będzie Filip ma 10 mioesięcy i czapka 44cm