Cześć laski, u mnie zwitało słoneczko i od razu temperatura skoczyła powyżej 25 stopni! Zwykle po 2 dniach dochodzi wszystko nad Polske.
Zirafka ja tez padam na pysk! Pytasz jaka nocka - maskara. Obudziłam sie koło 24.30 i łaziłam, sikałam, kładałam sie na 10 min. po czym zrywałam się bo mi duszno było! I tez myślałam własnie o tym, że jak przyjdzie mi chodzić do końca miesiąca to zwariuję chyba. A prawdopodobie bedzie tak jak z Dominikiem - termina miałam na 02. marca, kazala mi przyjśc po tygodniu jak bym nie wyladaowała w szpitalu. Tak więc 06. pojawiłam się u niej, skierowanie szpital, tabletka i 07 Dominik pojawił sie na świecie.
Tak, że teraźniejsza wersja jest: termin na 23 lipca, pojawie się u niej 28.07 i jak pojde do szpitala to jak by szło szybciutko tak, jak z pierwszym to będe jeszcze lipcówką.
Tylko jak ja jeszcz ewytrzymam 3 tygodnie bez spania ??????????????
No i martwie sie czy to Małe jest dotlenione jak nalezy, jeśli mi tak duszno?
tosia no super, widzisz juz powoli idzie coraz lepiej
Agus współczucia tego choróbska, wiem (niestety) jak sie czujesz. A wolałabym nie mieć pojęcia!