: 06 lip 2011, 10:03
ja tez zaczynam miec dośćWięc wiem zirafko co czujesz. Ja już powoli wymiękam
ja niewiem ale u niej to wszystko jest jakoś inaczej niż u mnie w mieście... termin mam na 24 lipiec a tu kazal lekarz mi przyjśc jeszcze na wizytę 25 lipca a 26 na usg i podobnie było z pierwsza ciążą termin miałam na 10 marca a na wizycie bylam 14 i dopiero wtedy kazął mi sie spakowac i w sobote iśc do szpitala. A nie tak jak u niej, ze termin ma na dzisiaj to dzisiaj ma urodzić i tyle hm dziwne ale chyba fajnie tak.....Malinka pisała, że o 10 lekarze zrobią jej ten balonik, o którym wcześniej mówiła, a o 14 podadzą oksytocynę. Także jak na razie jeszcze w dwupaku