Strona 257 z 341

: 06 lip 2011, 10:03
autor: zirafka
Więc wiem zirafko co czujesz. Ja już powoli wymiękam
ja tez zaczynam miec dość
Malinka pisała, że o 10 lekarze zrobią jej ten balonik, o którym wcześniej mówiła, a o 14 podadzą oksytocynę. Także jak na razie jeszcze w dwupaku
ja niewiem ale u niej to wszystko jest jakoś inaczej niż u mnie w mieście... termin mam na 24 lipiec a tu kazal lekarz mi przyjśc jeszcze na wizytę 25 lipca a 26 na usg :ico_noniewiem: i podobnie było z pierwsza ciążą termin miałam na 10 marca a na wizycie bylam 14 i dopiero wtedy kazął mi sie spakowac i w sobote iśc do szpitala. A nie tak jak u niej, ze termin ma na dzisiaj to dzisiaj ma urodzić i tyle hm dziwne ale chyba fajnie tak.....

: 06 lip 2011, 10:17
autor: nina0226
zirafko Ale lekarze biorą chyba pod uwagę termin z miesiączki. Bo wg pierwszego usg wyszło mi 8sierpień, a wg miesiączki mam termin na 1sierpień i jak pytałam lekarza kiedy będziemy robić mi cesarkę to powiedział, że tydzień przed terminem z miesiączki. I tak samo u Malinki. Jej termin z miesiączki już minął tydzień temu chyba, a termin z usg ma na dzisiaj

: 06 lip 2011, 10:29
autor: Agus
Tosia gratuluje laktacji, gratuluje syneczka! Ile Ty sie biedna wycierpisz dla tych malenstw, juz drugi raz jakies problemy.. Ale zobaczysz, maly Julek zaraz bedzie z Toba w domku, bedziesz go przytulac, przewijac i bawic az bedziesz padac z nog kochana.. Straszne rzeczy przechodzisz, nawet sobie tego nie moge wyobrazic ale nie zalamuj sie, dasz rade dla swojego nowego skarba!!!

U mnie w miescie znajoma byla po terminie z usg 11 dni i dopiero jej dali jakas tabletke na wywolanie porodu.. :ico_olaboga:

A u nas dzisiaj znow zimno i pada.. Myslalam, ze w Polsce bedzie brzydko to u nas sie wypogodzi ale cos nie chce :ico_noniewiem: Milego dnia dziewczyny

: 06 lip 2011, 10:40
autor: beti
Cześć laski, u mnie zwitało słoneczko i od razu temperatura skoczyła powyżej 25 stopni! Zwykle po 2 dniach dochodzi wszystko nad Polske.
Zirafka ja tez padam na pysk! Pytasz jaka nocka - maskara. Obudziłam sie koło 24.30 i łaziłam, sikałam, kładałam sie na 10 min. po czym zrywałam się bo mi duszno było! I tez myślałam własnie o tym, że jak przyjdzie mi chodzić do końca miesiąca to zwariuję chyba. A prawdopodobie bedzie tak jak z Dominikiem - termina miałam na 02. marca, kazala mi przyjśc po tygodniu jak bym nie wyladaowała w szpitalu. Tak więc 06. pojawiłam się u niej, skierowanie szpital, tabletka i 07 Dominik pojawił sie na świecie.
Tak, że teraźniejsza wersja jest: termin na 23 lipca, pojawie się u niej 28.07 i jak pojde do szpitala to jak by szło szybciutko tak, jak z pierwszym to będe jeszcze lipcówką. :ico_sorki: Tylko jak ja jeszcz ewytrzymam 3 tygodnie bez spania ?????????????? :ico_szoking: No i martwie sie czy to Małe jest dotlenione jak nalezy, jeśli mi tak duszno?
tosia no super, widzisz juz powoli idzie coraz lepiej :-D
Agus współczucia tego choróbska, wiem (niestety) jak sie czujesz. A wolałabym nie mieć pojęcia! :ico_noniewiem:

: 06 lip 2011, 13:25
autor: zirafka
Jej termin z miesiączki już minął tydzień temu chyba, a termin z usg ma na dzisiaj
a to nie wiedzialam, myslalam, ze to termin z OM.
No i martwie sie czy to Małe jest dotlenione jak nalezy, jeśli mi tak duszno?
ja tez się tym martwię i co najlepsze w tym wszystkim to dzisiaj bardzo słabo mi sie rusza, nawet zmusiałam sie do zjedzenia słodkiego loda żeby cos ja ruszyc a tu cisza hm.....

: 06 lip 2011, 14:20
autor: martuśka
Tosiu bedzie dobrze zobaczysz trzymaj sie !!
Wiem ze łatwo jest komus pisac czy mowic jesli ktos sam tego nie przezywa... ale bada te chwile piekne ,lepsze kiedy mały juz bedzie z Toba

: 06 lip 2011, 14:28
autor: riterka
zirafka, polecam kubek zimnej wody nie wiem czemu na moje dzieci to lepiej działało niż kakao :ico_oczko: i od razu zaczynało się szaleństwo :-)

: 06 lip 2011, 14:32
autor: katelajdka
tosiu spłakałam się strasznie po Twoim opisie... Trzymam kciuki za wszystko, za szybki powrót Julka do domu, za to żebyś poczuła się lepiej, za laktacje!!! Za wszystko!!! Trzymasz się i tak świetnie, każda z nas przeżywałąby bardzo taką sytuację. A w którym tyg. urodzil się Julek? JAkie miał "wymiary" w dniu porodu?
Apropos laktacji po cesarce to ja już miałam pokarm , malutko bo malutko ale już po godzinie jak przywieźli mi już Bartka. Mimo iż nic nie leciało mi przed porodem to do razu pojawiło sie mleko.
beti zirafka, , współczuję Wam nocek... JA odpukać śpię nieźle, narazie. Przy Bartusiu było znacznie gorzej.
nina0226, współczuję choroby, ale antybiotyk teraz to ju.ż nie ma zanczenia dla dziecka. Także luzik. Ja od wczoraj biorę przeciwwirusowy lek, lekarz powiedział ze bez problemu mogę dokończyć serię bez szkody dla córci.
beti nie słyszałam nic o tym że lepiej dla kobiety jak zacznie się akcja porodowa i wtedy jest robiona cesarka.... :ico_noniewiem: Ja właśnie bałam się ze mi się akcja zacznie przed terminem cesary a tu mowisz ze to byłoby wskazane??

: 06 lip 2011, 15:05
autor: Karolina1980
hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tosia pracuj nad laktacją gratuluję pierwszych sukcesów i trzymam mocno kciuki za poprawę stanu Juleczka. Już zobaczysz że za chwilkę uda się go oddechowo ustabilizować i będziesz mogła tulić swojego malucha.

Malinka - czekamy na wieści.
Zirafka - czasem tak jest że aktywność naszych maluchów spada czasem zamiast słodyczy nawet gorąca herbata lub kawa pomaga a jak widać na riteri maluchy działała zimna. hihihihihi.

Ja dotarłam wczoraj po 20 na mazury po wyjściu od gina- u mnie wszystko w pożądku niunia to nadal niunia waży już 2100 termin się waha między tym z oom a usg tz z oom to 22 sierpień a z usg 29 a mała jest wymiarowo na 24 sierpień.

Pozdrawiam was i życzę więcej słoneczka.

: 06 lip 2011, 17:05
autor: martasz
Tosia trzymam kciuki żeby Julek szybko doszedł do siebie i żeby był już w domu. Dobrze, że z laktacja już lepiej.

Przez tę pogodę jestem jakaś taka rozbita, nic mi się nie chce, tylko bym spała :( Podobno od jutra ma być słonecznie.. no ciekawe..

Ciekawe jak Malinka, kiedy urodzi..nie spodziewałam się, że już teraz będą wywoływać poród.