
ucho ją boli i ma

a nasz laryngolog wraca dopiero jutro....jak tu przedtwac noc.....juz sie boje....

to tez tego sie obawiam,ze wszedzie bedzie go pelno ze zdwojona czestotliwosciaKourosh pewnie jak zza kratek łóżeczka wyjdzie to będzie skakał z radości
czekamy, czekamy ( to tak w imieniu Maggie i wszystkich zainteresowanychMaggie, pozniej wkleje kilka swoich foteczek..a co tam!!!!
k jak kaola, mówi "umiesz liczyć, licz na siebie"
ciężko jest ale jakos musimy dawac sobie radę, narazie Antoś dostaje cycusia dwa razy na dobę...raz w nocy, znaczy się bardziej nad ranem (kiedy to juz nie mam siły...i poprostu daje mu dla świętego spokoju....no i żeby piersi mi sie troszke oprózniły...kurcze wiem ze zle robie , ale teraz w święta mamy próbować w nocy bez cycusiaa co tam u Antosia i jak przebiega zycie bez cyca ?
nowa fotka, nowa, dzisja postaram się powklejać, Antosiowe wiosenne "spacerowanie"Maggie czy mi sie wydaje czy Antosia nowa fotka w suwaczku widnieje?
brawo brawoA z pozytywniejszych stron : wlasnie znajomy przyjechal by pomoc
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość