Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

meg , lekarz mówi że szykuje sie na 3500-3700 g , nie większa w ciągu ostatnich dwóch tygodni przybrała na wadze 600 g (chyba dużo) , ja jeszcze nie wyrobiłam książeczki i we wtorek jadę to załatwić , bo ostatnio jak byłam to zapomniałam jakiegoś oświadczenia i muszę raz jeszcze , a że ta babka była okropnie nie miła , to jakoś ciężko mi się zebrać i znowu jechać

Hejka

Noc dziś spokojna, chyba te chwilowe nieprzespane noce minęły (miejmy nadzieję ). Dziś nudy na maksa się zapowiadają, nawet obiadu nie muszę gotować, bo wczoraj na 2 dni zrobiłam Pozostaje mi leżeć i bąki zbijać

anetka607, poczekaj jeszcze troszkę z tym rozpakowaniem teraz kolej Shivy, a firanki lepiej zleć mężowi

meg, super, że trafiłaś na dobrego lekarza miejmy nadzieję, że nie było żadnej cukrzycy brawa za skończony 36 tc

iw_rybka, ale ta Amoli85 ma fantazję Dziwna dziewczyna A brzunio piękny i bardzo duży, mój chyba mniejszy. W ogóle mam wrażenie, że przestał rosnąć W piątek idę do lekarza, to się okaże czy Dzidzia ładnie rośnie

Pruedence, daj znać jak po rozmowie i lepiej się nie stresuj dobrze jakbyś jeszcze ze 2-3 tyg ponosiła Maluszka

Shiva , super, że wczorajszy dzień się udał Należało Ci się Co do pierwszeństwa w kolejkach, to dla mnie jest to zawsze krępujące, głupek jestem Zawsze robimy zakupy w Auchan i tam w sumie już panie z kas nas kojarzą i zawsze mnie wołają na początek kolejki, a ludzie wtedy się tak strasznie krzywo patrzą

Pruedence napisał/a:
ale ja jestem maniakiem czystości
- to tak jak ja

Ja chyba też Wczoraj mąż posprzątał całe mieszkanie, starał się chłopak, a ja bym tylko za nim latała i poprawiała

Monika 25, nareszcie zajrzalas


meg, kilogramy szybko zleca,zobaczysz.Ja mam taki brzuchol,ze moja pewnie ze 3 kg juz ma

to jakoś ciężko mi się zebrać i znowu jechać

- zrob to koniecznie,bo w szpitalu pierwsze co chca to karta ciazy i dowod ubezpieczenia z dowodem osobistym.Ja teraz jechalam karetka do szpitala z tymi wymiotami i jeszcze w samochodzie kazala pokazac,czy mam te dokumenty

A brzunio piękny i bardzo duży

- hi,hi dzieki,ja juz tak mam,nie wiem od czego to zalezy,lekarz mowi,ze w genach mam zakodowane i rodze duze dzieci.Syn 4590 i mysle,ze mala tez bedzie ok 4 kg

a ja bym tylko za nim latała i poprawiała

- ja zawsze jak maz umyje naczynia,czekam kiedy wyjdzie z kuchni i szoruje zlew i blaty

U mnie nocka bez ekscesow,standardowo budze sie na siusiu,potem wracajac wypijam pol butelki wody i znowu spac.Dzis maz po tygodniowym wolnym poszedl do pracy i nie oglam zasnac o 6 rano,po jego wyjsciu Bardzo w nocy bola mnie biodra i tak leze na jednym boku,to zaraz musze na drugi sie przekrecic

witajcie dziewczyny
ja od wczoraj na swoich śmieciach, no ale póki co trzeba się jakoś zorganizować
odezwę się jak się troszkę odrobię
i dziękuję za gratulatki
buziaczki i trzymajcie się dzielnie

Barbapuppa witamy ponownie i jeszcze raz gratulacje, zdrówka dla Maleństwa i Ciebie... czekamy z niecierpliwością na informacje...

Barbapuppa- witamy i wklej koniecznie fotki Ulci

Inia- ja też latam z moim M i poprawiam, więc ten nie chce sprzątać bo uważa że to bez sensu, w sumie się nie dziwie.

rybka- ja mam podobnie z tymi biodrami w nocy.

monika- z tą książeczką to się pospiesz bo od 1 stycznia już nie wydają, zmieniły się przepisy NFZ i teraz co tydzień wszystkie podmioty świadczące usługi mają sobie same sprawdzać kto jest ubezpieczony przez neta- już to widzę- a wszystko po to żeby NFZ mógł się prościej wykręcić z płacenia, bo niejako podmioty zakładają ze sowich .
Gratuluje super wagi dzidziusia:)

A u mnie w końcu jakiś pozytyw,podpiszą ze mną ta umowę 1.12, więc teraz tylko zaciskać nogi i do przodu

A co do aukcji na allegro:
http://www.allegro.pl/item829959283_clu ... a_bcm.html
Może ktoś ma jakieś dzieciaki w rodzinie i chce zakupić na prezent:) Ja mam dwie bo dostałam dwukrotnie od różnych osób.

barbapuppa, witaj mamusiu,ogarniaj sie i napisz na jak bylo,bo my tu spragnione opowiesci

rybka- ja mam podobnie z tymi biodrami w nocy.

- ale czytalam,ze to normalne,bo wytwarzamy w ciazy jakis hormon,ktory rozluznia nam wiazadla czy cus,po to,zeby biodra sie troszke rozeszly,bo dzidzia musi miec miejsce,zeby wyjsc

Ja tylko zalamana jestem,bo z Andrzejkiem bylo to samo,i jakos po porodzie juz mi sie te biodra nie zeszly

A u mnie w końcu jakiś pozytyw,podpiszą ze mną ta umowę 1.12, więc teraz tylko zaciskać nogi i do przodu

- chwala Bogu

witam
ale fajnie Shiva że miałaś taki dzień udany to teraz już możesz rodzić
Pruedence może kłopoty ze snem to trochę przez stres...mam nadzieję że rozmowa coś mądrego i dobrego dla CIebie wniosła.

Wczoraj byłam u lekarza i córeczka waży 2900

no to już całkiem spora

dziś idę na plotki ze znajomymi z pracy. jak mnie zobaczą będą w szoku,

miłego plotkowania

a wcale mi się nie chce tam jechać...

ehh też mi się nie będzie chciało bo cały mój dział zwolninli, sami fajni ludzie i nawet nie będzie z kim pogadać...

barbapuppa, witamy ogarniaj się w domku, wypoczywaj i zajrzyj czasem...ale Ci fajnie że już masz maluszka przy sobie

A u mnie w końcu jakiś pozytyw,podpiszą ze mną ta umowę 1.12, więc teraz tylko zaciskać nogi i do przodu

no to świetnie, gratulacje

witajcie
Nocka spokojna, jeden bolesny skurcz, kilka wizyt w ubikacji. Ale ogólnie oki Dziś pogoda kiepska, a ja na spacer chciałam iść Zobaczę, może coś się przejaśni.

barbapuppa, Witajcie w domku Czekamy na wieści i fotkę Ulci

Pruedence, Super Bardzo się cieszę, że udało się z tą umową
Gra fajna, ale u mnie w rodzinie dzieci brak...

Monika 25, gratuluję dużej córci Jeszcze trochę czasu zostało, ale warto wszystkie formalności już teraz pozałatwiać

inia1985, ciesze się, że nocka dziś lepiej Ci minęła A co do przepuszczania w kolejce - to fakt czułam się skrępowana

meg, udanego spotkania Baw się dobrze

iw_rybka, biedna Ty jesteś z tymi biodrami. Ale już nam wszystkim nie tak dużo czasu zostało - damy radę

anusiek, to nieciekawie, że Twój dział zwolnili Wszystko jakby od nowa będziesz musiała zacząć ale jeszcze trochę czasu jest, najpierw nacieszysz się synkiem

Wczorajsze spotkanie z koleżankami było udane, stwierdziły że oprócz brzuszka nic się nie zmieniłam Nie do końca to prawda, bo gdzieś te 15 kg jest ale ogólnie wczorajszy dzień był pełen wrażeń

ja zawsze jak maz umyje naczynia,czekam kiedy wyjdzie z kuchni i szoruje zlew i blaty

kurcze, skądś to znam

barbapuppa, witaj, jeszcze raz gratki jak będziesz miała chwilkę, to wklej focie Uleńki i zdaj nam relację z porodu Fajnie, że już w domku jesteście

Pruedence, super, że masz tą umowę tylko po co Ci tak głupio wcześniej gadali? Tyle stresu Cię to kosztowało, jacyś niepoważni

[ Dodano: 2009-11-25, 13:52 ]

że oprócz brzuszka nic się nie zmieniłam

mi też tak mówią, a u mnie trochę więcej przybyło (18), więc chyba kłamią