Strona 259 z 341

: 07 lip 2011, 14:48
autor: nina0226
Słuchajcie przed chwilą dzwoniła do mnie Malinka. Kilka minut po 13 urodziła córeczkę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:. Powiedziała, że jak dojdzie do siebie to poda więcej informacji. Mówiła jeszcze, że mała jest śliczna :-)

: 07 lip 2011, 15:28
autor: beti
Malinka no gratulacje kochana!!!! Jak tylko wrócisz do domku i dojedziesz do siebie to zaraz nam tu wklejaj zdjęcie :-D

: 07 lip 2011, 15:32
autor: Kocura Bura
Malinka- super :ico_brawa_01: Doczekałaś się :ico_brawa_01:

: 07 lip 2011, 17:04
autor: Agus
Gratulacje dla Malinki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 07 lip 2011, 18:04
autor: zirafka
Malinka no gratulacje kochana!!!! Jak tylko wrócisz do domku i dojedziesz do siebie to zaraz nam tu wklejaj zdjęcie

ja tez przyłanczam sie do gratulacji i oczywiście czekam na foty maleństwa i ciebie :ico_brawa_01:

: 07 lip 2011, 18:33
autor: nina0226
dodam jeszcze że malutka ma 53cm 3kg i dostała 10ptk :ico_brawa_01:

: 07 lip 2011, 19:25
autor: martasz
Malinka gratulacje :-) :ico_brawa_01:

: 07 lip 2011, 21:37
autor: Karolina1980
gratulacje Maslinka


a ja sie przeziębiłam i smarcze w chusteczki :ico_chory:

: 08 lip 2011, 09:16
autor: beti
Cześć, a co tu tak pusto. Wszystkie poszły rodzić juz czy co? :ico_oczko: :ico_oczko:
U mnie kolejna noc fatalna. Odprowadziłam Dominika do przedszkola i myśłłam, że zasne sobie na godzinke, dwie....bo te duszności mniej czuje. A gdzie tam, mozna zapomnieć :ico_zly: No nie zasne za szlag! No i tak chodze po domu jak to zombi.

: 08 lip 2011, 11:04
autor: tosia
Malinko - ogromne gratulacje i zdóweczka dla Was obydwu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A i jeszcze nowinka kolejna: Ankafs (zagladała tu rzadko ale też jest lipcóweczką, poza tym pierwszych synków rodziłyśmy w tym samym dniu) pojechała rodzic- Pewnie jeszcze dziś powiększy nam sięznów grono o jednego bąbelka :ico_sorki:

A tak poza tym rozmawialiśmy wczoraj z panią doktor: Julcio miał robione usg główki echo serduszka- wszystko jest dzięki Bogu ok. Lekarz tylko dziwi się nbo w sumie dzieciaczek wagowo dośc duży a płucka ma bardzo słabo rozwinięte. No0 ale na to podają antybiotyk i będzie ok. Gorzej z krtanią bo jest okropnie wiotka i tu potrzebny jest tylko czas. Zazwyczaj krtań uwapnia się w takich przypadkach do 1 roku życia. Takei dzieciaczki nie potrafią płakać tylko tak jakby pieją jak koguciki no i najważniejza sprawa Juli musi nauczyć się łykać, Póki co bużką ssie pięknie ale potem pokarm gubi mu sie w gardełku, cofa itp. Pani doktor stwierdzila ze z ta nauką picia to może być ługa bajka a wcześniej nam go nie wypuszczą. Juluś musi też potrafić zachować właściwą ciepłotę ciała a z tym tez mamy kłopot
Z dobrych wieści jeszcze to Niuniu dostaje juz po 10ml mojego mleczka- oczywiście sądą