: 03 sie 2007, 11:14
qunick no widzisz moje sąsiadki też mi nie wierzyły, aż przyszła jedna po naszym weselu na poprawiny (w kwietniu, w domu mięliśmy poprawiny) i pomagała nam sprzątać, impreza skończyła się o 5 nad ranem i wtedy jak widziała że Agatka śpi od wieczora to mi uwierzyła
Ja się śmieje, że to może od wiejskiego powietrza, bo sąsiadki innej z kolei - córka urodziła synka i też taki z niego śpioch....
Jutro w miejscowości gdzie mieszkał mój mąż są dożynki, wiecie taka impreza pod gołym niebem z orkiestra i fajerwerkami o północy....naszczęscie mamuśka moja zostanie jutro z Agatką i będziemy mogli iść na disco - disco hihihihhi
Dziewczyny a z lulu co sie dzieje?
Ja się śmieje, że to może od wiejskiego powietrza, bo sąsiadki innej z kolei - córka urodziła synka i też taki z niego śpioch....
Jutro w miejscowości gdzie mieszkał mój mąż są dożynki, wiecie taka impreza pod gołym niebem z orkiestra i fajerwerkami o północy....naszczęscie mamuśka moja zostanie jutro z Agatką i będziemy mogli iść na disco - disco hihihihhi
Dziewczyny a z lulu co sie dzieje?