Strona 260 z 912

: 12 lut 2011, 22:55
autor: magda75
wlasnie juz końcoweczka Tylko mnie kochaj, znam na pamięć juz chyba :-D leci na jedynce
no tak mial byc zapomnialam :ico_noniewiem: mialam ogladac :ico_noniewiem:
a widzę, że już ugadane kto gotuje kto sprzata kto prasuje:):):)Hihihi to która pierwsza,
no juz grfik jest ktora co robi :-D

ja zmywam

: 12 lut 2011, 22:58
autor: bozena
no tak mial byc zapomnialam mialam ogladac
ja mam na płycie jakby co w kazdej chwili mogę właczyć, jeszcze bardzo mi sie podoba Dlaczego nie
no juz grfik jest ktora co robi

ja zmywam
to jeszcze moge prać dywany, niech ktos wreszcie mi poprasuje to ja w zamian moge duzo :-D

: 12 lut 2011, 22:59
autor: elibell
nio to ja prasuje ale ja lubie wieczorową pora bo włącze sobie tv i mogę prasować:):):)) choć ostatnio to wiecznie mogę leżeć hahahha, czasem serio czuje się taka mega niepotrzebna, bo te mdłości tak dokuczają, ale staram sie jak moge i na ile organizm pozwala:)Dzis obiadek nawet ugotowałam, córcia wcinała aż uszka jej się trzesły, nic wielkiego bo ziemniaczki i brokuł z sosem beszamelowym ale ona uwielbia. A ja miałam ryż z sosem curry i kurczaczkiem:) jeszcze na klację jadłam bo na raz nie dałam rady ah i surówke z marchwi, muszę dużo warzyw jeść takie mam napady, jak nie pora to marchew, pomidory, sałata, kukurydza, codzień musi być coś, noooo i w jeden dzień ponad pół słoika kiszonej kapusty zjadłam bez odsączania, taka kwaśna aż mi ślina teraz leci hihihi

: 12 lut 2011, 23:05
autor: bozena
Kamcia, to masz napady ale takie zdrowe. Ja musiałam w jednej ciąży jeść czekoladę a w drugiej wcinałam lody nawet 1l moglam wsunąć za jednym podejsciem. Ogólnie słodkie za mna chodziło i dlatego przytyłam za duzo z Antosiem i dopiero niedawno zgubiłam, ale jeszcze troszkę mi zostało.

Uciekam do łózia. Buźka. Dobranoc

: 12 lut 2011, 23:07
autor: elibell
ja z elizą tylko 10 kilo przytyłam ,ale za to po ciaży miałam napad na ciastka i utyłam i niestety nie zrzuciłam, teraz boje się, że utyje wiecej bo więcej w domu siedze i będzie mi cieżko zrzucić, ale co ma być to będzie najwyżej na siłownie pójde albo w końcu zdecyduje się na łyżwy:)pod domem mam lodogryf a jeszcze nigdy nie byłam

: 12 lut 2011, 23:11
autor: magda75
bozena, dobranoc :-)

ja to jeszcze chwilke posiedze poki mezus mnie nie zgania :-D
ja z elizą tylko 10 kilo przytyłam ,al
to malo przytylas :ico_szoking:

: 12 lut 2011, 23:37
autor: elibell
nio nie wiele przytyłam, u mnie nie było widać do prawie 7 miesiaca, moze z racji iż ukrywałam ciażę w pracy a jak się przyznałam to na drugi dzień brzuch od razu większy, dziwne ale prawdziwe hihihi:)

[ Dodano: 2011-02-12, 22:38 ]
Dobranoc wszystkim i do jutra:)

: 12 lut 2011, 23:39
autor: magda75
nio nie wiele przytyłam, u mnie nie było widać do prawie 7 miesiaca, moze z racji iż ukrywałam ciażę w pracy a jak się przyznałam to na drugi dzień brzuch od razu większy, dziwne ale prawdziwe hihihi:)
a po co ukrywac i tak nie ukrylas :-)

dobranoc :ico_oczko:

: 13 lut 2011, 00:27
autor: elibell
ukrywałam ponieważ, ciąża trafiła sie w momencie przyjazdu do Anglii, nie mogłam pozwolić sobie na bycie bezrobotną niestety a tutaj trzeba pracować w ciaży by dostać macierzyński, bałam się, że nie będą mnie do pracy puszczać, bo ja pracuję przez agencję pracy. Dlatego ukrywałam, dopiero po 28 tyg. przyznałam się i to na mojej fabryce najpierw a dopiero później w agencjii, bo wtedy wiedziałam, że już wiedzą na fabryce i już mnie chronią, że jako, że jestem zdolna do pracy to agencja bedzie musiała mnie puszczać, a jakbym powiedziała o ciaży wcześniej to mówili by mi że nie ma dla mnie pracy, niestety trzeba było zarobić na wynajem domu, na nowe życie, na meble, na wszystko co dla dziecka, wszystko musieliśmy zdobywać sami od poczatku, przyjechaliśmy tutaj z walizkami 15 kilo więc wiadome że wiele w nich się nie zmieściło:)
Tak było ale wcale nie żałuję, bo nawet nie było mowy powrotu do kraju, nie było już nawet gdzie wracać, na naszych rzeczach kilka dni po naszym wyjeździe już zamieszkała siostra Marcina, o czym też dowiedzieliśmy się po roku aalbo i dalej, a nam mówili, że oni wprowadzili sie dopiero po pół roku, do tego było tak, że w pewien sposób wymuszali na nas w ciagu 2-3 tyg. podjęcie decyzji czy my zostajemy w Anglii na zawsze, jakby człowiek wiedział????Ale takie co zdeterminowało nas jeszcze bardziej do działania, i stąd moje stwierdzenie, nie ryzykujesz to nie masz, umiesz liczyć licz na siebie, bo nawet rodzina się plecami odwróciła, tylko dla tego, że potrafilismy dać sobie rade naprawdę w cieżkich warunkach, no ale jak ktoś nie był, nie widział, nie zasmakowął innego zycia, nie musiał nic zdobywać sam, nie wie co to znaczy i do tego dziecko w drodze.

[ Dodano: 2011-02-12, 23:29 ]
oczywiście nie użalam się nad sobą teraz, o nie:):):)jestem szczesliwa i dumna sama z siebie, że nie poddałam się a twardo stawiałm krok za krokiem do przodu i w sumie nadal tak robię:)

: 13 lut 2011, 01:00
autor: JoannaS
spadłamznieba trzyma kciuki :-)
A powiedziałaś mamie o wszystkim ?

Dobranoc dziewczyny :ico_spanko: