: 15 paź 2007, 09:54
Magda, gratulacje dla Marcinka z okazji ukończenia 4 miesiąca Zdjęcia super, fajnie, że w końcu pokazałaś nam swoją buźke - ładniutka z Ciebie mamuśka. Na pierwszym zdjęciu widać, że Marcinek już siedzi
Madziorka, foteczk super. Leoś śliczny - zdjęcie w liściach superaśnie a bliźniaki to widzę, że kurteczki mają w Twoim ulubionym kolorze . A wiesz, że chyba mnie zaraziłaś hehe - rozglądam się za zimowym szalikiem i czapka dla siebie i zamiast szukać czerwonego to na pomarańczowe zerkam hehe. W sumie to nawet by mi pasowało do pomarańczowej torebki, którą dostałam w prezencie od Krzysia siostry
Asiu, przykro mi że nie przedłużyli Ci umowy. Ja miałam więcej szczęścia - 4 dni przed porodem kończyła mi się umowa (drug) na czas określony i dostałam umowę o pracę. Co prawda na pół etatu, ale teraz to mi na rękę a co będzie później - zobaczymy.
My z Helenką znów same, ale dziś przyjeżdża moja Mamusia . Zostanie aż do niedzieli. I to chyba koniec dobrych wiadomości, nie mam co prawada złych, ale ogólnie muszę stwierdzić, że Helenka się rozregulowała - zasypia po kąpielce godzinę albo i dłużej okrutnie przy tym marudząc... Nic jej się nie podoba - w łóżeczku źle, na rękach źle, przy akwarium też niedobrze. I to już 3 dzień tak... Mam nadzieję, że to przejściowe. Poza tym Helenka mniej je - co boleśnie odczuwają moje piersi. Wyczytałam co prawda, że po 3 miesiącu dziecko najada się szybciej, ale jakoś mnie to niepokoi. Poobserwujemy ją i zobaczymy czy coś z tym robić. Zmykam na śniadanko i na kawę - jeśli któraś z Was jeszcze nie piła, to zapraszam
Madziorka, foteczk super. Leoś śliczny - zdjęcie w liściach superaśnie a bliźniaki to widzę, że kurteczki mają w Twoim ulubionym kolorze . A wiesz, że chyba mnie zaraziłaś hehe - rozglądam się za zimowym szalikiem i czapka dla siebie i zamiast szukać czerwonego to na pomarańczowe zerkam hehe. W sumie to nawet by mi pasowało do pomarańczowej torebki, którą dostałam w prezencie od Krzysia siostry
Asiu, przykro mi że nie przedłużyli Ci umowy. Ja miałam więcej szczęścia - 4 dni przed porodem kończyła mi się umowa (drug) na czas określony i dostałam umowę o pracę. Co prawda na pół etatu, ale teraz to mi na rękę a co będzie później - zobaczymy.
My z Helenką znów same, ale dziś przyjeżdża moja Mamusia . Zostanie aż do niedzieli. I to chyba koniec dobrych wiadomości, nie mam co prawada złych, ale ogólnie muszę stwierdzić, że Helenka się rozregulowała - zasypia po kąpielce godzinę albo i dłużej okrutnie przy tym marudząc... Nic jej się nie podoba - w łóżeczku źle, na rękach źle, przy akwarium też niedobrze. I to już 3 dzień tak... Mam nadzieję, że to przejściowe. Poza tym Helenka mniej je - co boleśnie odczuwają moje piersi. Wyczytałam co prawda, że po 3 miesiącu dziecko najada się szybciej, ale jakoś mnie to niepokoi. Poobserwujemy ją i zobaczymy czy coś z tym robić. Zmykam na śniadanko i na kawę - jeśli któraś z Was jeszcze nie piła, to zapraszam