Strona 260 z 367

: 23 paź 2008, 15:29
autor: betka
Anetka29, ale fajnie :ico_brawa_01: no naprawde szybciutko. A krocze lepiej ze nacieli jak mialaby peknac!!! ale fajne wiadomosci dzis przynioslas :ico_brawa_01:

: 23 paź 2008, 16:49
autor: poccoyo
Obrazek
Obrazek
Obrazek
BLUMEK GRATULACJE

[ Dodano: Czw 23 Paź, 08 17:51 ]
Dziewczyny... chyba jako jedyna bede tu rodzic juz drugie dziecie...
boicie sie porodu?
bo ja panicznie...az mnie wzdryga...
ja malo odporna bol jestem... bardzo malo...

: 23 paź 2008, 18:56
autor: asiula_o
poccoyo, z listopadówek to tylko ty juz masz jedno Szczęscie:)Wszystkie bedziemy rodzić po raz pierwszy, no z wyjątkiem Kasi, która juz jest po:):)
Mnie wciąz pobolewa podbrzusze...

[ Dodano: 2008-10-23, 19:59 ]
A jak przezyłas pierwszy poród??

: 23 paź 2008, 19:02
autor: katia
betka, ty kochaniutka już lada dzień bedziesz lulać bobaska :-D

: 23 paź 2008, 19:06
autor: Anetka29
ja już co raz bardziej się boję tego porodu. :ico_szoking: Jeszcze kilka dni temu jakoś o tym tak nie myślałam, ale teraz to już mam stracha, ale co tam damy rade. Ja sobie tak myśle że zęby zacisne i jakoś to przetrwam. :ico_noniewiem:

asiula_o bidulko, może to skurcze, odpoczywaj jak najwięcej, a jak nie przejdzie to chyba do lekarza powinnaś pojechac. Trzymam kciuki!!!

: 23 paź 2008, 19:07
autor: poccoyo
A jak przezyłas pierwszy poród??
nie mam miłych wspomnień...
ale nie chce was straszyć... czy też źle nastawiać...
ciesze się ze ze nie moze sięto powtórzyć drugi raz...
tzn teraz wiem co i jak, i jestem dobrze nastawiona... pozytywnie
choć i tak mam pietra...
ogladam porody na "you tube" i mnie ciarki przechodza...
sama chciałam drugą dzidzie... więc teraz nie ma innego wyjścia jak ją rodzić...

podobno poród to największy wysiłek kobiety w całym jej życiu...
i nie tylko pewnie fizyczny...

: 23 paź 2008, 19:20
autor: katia
Anetka29, nie ma co sie bać ;-) jakoś musi przeciez maleństwo wyjść :-D

: 23 paź 2008, 19:35
autor: poccoyo
nie ma co sie bać ;-) jakoś musi przeciez maleństwo wyjść :-D
wiesz jak człowiek wie co to znaczy to boi się bardziej...
a jak idziesz w nowe, w nieznane też się boisz- ale nie wiesz czego...

jak rodziłam Roksane to w karetce trzesłam sie ze strachu a nie od skórczy...
nogi mi same latały...
a teraz hm... boje się ale wiem ze to po porostu musi przyjść i minąć...

: 23 paź 2008, 20:18
autor: betka
katia, jeszcze troszke i wszystkie bedziemy mialy malenstwa w raczkach :ico_brawa_01: nawet ty :ico_brawa_01:

Ciagle mysle o Kasi - ciekawe ja sie czuja razem z Majusia. Mam nadzijeje ze wspaniale - niech odpoczywaja jak najwiecej!!! :ico_sorki: poki jeszcze maja kogos do pomocy to niech odpoczywaja bo jak wroca do domku to juz tylko moga na siebie i najblizszych liczyc. Ale bedzie dobrze - ale sie ciesze ze juz sa razem i sie pewnie przytulaja mocno mocno mocno :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

poccoyo, niby kazdy porod inny i moze akurat tym razem bedzie wspaniale - szybko i po bolu :ico_brawa_01: tylko nie mozesz sie zle nastawiac!!! mysl pozytywnie. Ja tez sie bardzo bardzo boje - i mimo wszystko chce zbey sie niuniek przekrecil!!!!!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ile ja bym dala za to zeby urodzic z mezem, naturalnie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: i bol przetrwamy wszystkie - dla dobra naszych dzieciaczkow!!! musismy myslec o nich w trakcie porodu - ze one cierpia dwa razy bardziej niz my :ico_sorki: dlatego trzeba byc dobrej mysli.

Anetka29, ty tez kochana mysl pozytywnie - jak sie bedziesz zamarwiac :ico_nienie: to w :ico_nerwusek: dostaniesz opiernicz i sie uspokoisz :ico_brawa_01: `

: 23 paź 2008, 21:18
autor: Motylek22
Ja po tych opowieściach o porodach postanowiłam jutro zastanowić się czy wszystko mam spakowane, jeśli nie to spakować, zrobię sobie dwie torby, druga będzie na wyjście. Posprzątam też w pokoju Filipka i rozejżę się za komodą bo jednak szafy nie zrobimy.

Z tego co piszecie to blumek miała łatwy i szybki poród, więc może i nam się tak uda rodzić :ico_oczko: :-) Ja jak narazie się nie boję, sama nie wiem czemu ale myslę że będzie dobrze. Pewnie zacznę się bać jak się zacznie akcja porodowa. Za to mój mąż chyba boi się bardziej ode mnie :ico_oczko:

poccoyo, teraz już wiesz co Cię czeka i wiesz co masz robić więc moze pójdzie łatwiej i szybciej :-)

betka, ja też przez cały dzień o blumku myślę i jej Majeczce :ico_brawa_01: jak sobie radzą i jak się czują. Oczami wyobraźni widzę szczęśliwą i uśmiechniętą Kasię :ico_brawa_01:

Anetko damy radę wszystkie :-) Tak jak inne kobiety urodzimy i będziemy szczęśliwe tulić swe maleństwa :ico_brawa_01: Już niedługo :ico_brawa_01:

A ja właśnie wcinam zupkę grzybową :ico_obiadek: wczoraj marynowałam grzybki i z wywaru zrobiłam dziś zupkę :ico_haha_02: