Strona 27 z 655

: 25 paź 2011, 20:35
autor: Pati85
Dobry wieczor mamusie :-)

ja dopiero teraz moglam zagladnac, jakos czasu dzis braklo.
Bylam dzis odebrac malego z przedszkola, akurat karmienie wypadlo wczesniej,
maly sie tak ucieszyl, stal juz w oknie i czekal,bidulek kochany.
Pani znow mowila, ze dzis plakal dwa razy i ciagle sie pyta gdzie jest mama :ico_placzek:

Kocura _Bura :ico_brawa_01: za 2 miesiaczki :ico_brawa_01: Ale ten czas leci, a jaki Macius juz duzy, fakna fotka w podpisie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kinia, rowzniez fajne fotki, super masz dzieciaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

inia, dziekuje za mile slowa o Alanku :ico_sorki: :ico_sorki:
Piotrus jaki juz duzy i fajny z niego chlopaczek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A Alanek jak zasnal o 18 to wlasnie teraz sie obudzil i juz upomina sie o cycusia :-)
Pepuszek jeszcze nam nie odpadl, byla dzis polozna wazyla malego i wazy juz ponad 3700 g czyli bardzo ladnie przybiera na moim mleczku, tylko sie cieszyc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jutro bedziemy pierwszy raz kapac Alanka :-)

Co do smoczkow, to ja mam z TT i tez moj maly nie chce, wypluwa, denerwuje sie w ogole nie umie zassac.
Przy cycu tez ostatnio cyrki, bo czasami to wyojujemy nawet z 5 minut zanim maly zassa piers bo ja mu wkladam cycusia a ony szuka dalej i tak w kolko.

Lece, bo maly sie upomina :-D

: 25 paź 2011, 20:37
autor: marcz89
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Maciusia

[ Dodano: 25-10-2011, 20:39 ]
Jutro bedziemy pierwszy raz kapac Alanka :-)
nie rozumiem jak to pierwszy raz??

: 25 paź 2011, 20:46
autor: elibell
Maciek ma dziś dwa miesiące
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: i :ico_brawa_01: juz 2 miechy, niebawem przeczytamy ze juz sam siedzi:)

Kinga_łódź, a czy na pewno na szczepieniu ci zważą? u mnie nie ważą na szczepieniu, pytaja czy zdrowy, czy goraczkowało dziecko itp i mówia na co szczepienie i co po nim moze byc

zobacz za jakims centrum dziecka, u mnie w przedszkkolu mamy i w kazda srode mozna isc wazyc dzieci o okreslonych godzinach

: 25 paź 2011, 23:24
autor: jula81
Hej dziewczyny!

My od dziś w domku.
Mieliśmy wczoraj wyjść, ale małego dopadła żółtaczka :ico_sorki: .
Napisze więcej i wstawię zdjęcie jak jakoś się zorganizuje,
bo jak narazie walczymy z karmieniem.
Mały ciągle wisi na cycu i jak tylko odstawiam to w ryk :ico_placzek: .

: 25 paź 2011, 23:28
autor: elibell
jula81, super że już jesteś w domku a z karmieniem to norma, więc życzę szybkiej organizacji laktacyjnej i karmiacej, by Eryk szybko dał mamusi poodpoczywać:)

a u mnie coś nie fasjnie, z mężem się nie dogadujemy, nawet nie śpi z nami w sypialni:( szkoda słów, i teraz i ja czuje się cholernie samotna i do tego odrzucona i sfrustrowana i umęczona - ehhhh wyzaliłam się i wyć mi się chce

: 26 paź 2011, 08:43
autor: Pati85
Dzien doberek

ledwo patrze na oczy, dzis mielismy kiepska nocke, nie wiem co bylo Alankowi.
Jak wstal przed 21, nakarmialam go i spal, ale nie dlugo, zaraz wstal jakos o 23, nakarmilam odlozylam do lozeczka i byl niespokojny, plakal, ale nie zeby jakos mocno, potem dopadla go czkawka i tak w kolko, nosialam na rekach, kolysalam, usnal, pospal 10 minut i znowu, zasnal dopiero o 03:30 , potem wstal po 5 i po 7.
Jak na razie spi nakarmiony a ja musze zjesc sniadanko, bo jesc sie chce.

elibell, oj przykro mi, ze nie dogadujecie sie z mezem,a jakis powod jest czy tak po prostu wyniosl sie z sypialni?
nie rozumiem jak to pierwszy raz??
w Niemczech nie kapie sie niemowlaczkow codziennie, nie jest to zalecane, dopoki pepuszek nie odpadnie, a potem to tak gora dwa razy w tygodniu, ze wzgledu na warstwy ochronne maluszka. Maly codziennie jest obmywany woda jak na razie.

jula, wiotaj, fajnie, ze juz w domku, nie martw sie kochana, laktacja ruszy, u mnie bylo to samo, nie mialam pokarmu, maly ciagle plakal i wysial na cycu, a ja mialam zmasakrowane brodwaki, u mnie ruszyla laktacja we wtorek,na drugi dzien od porodu, bedzie ok zobaczysz, musisz to przetrwac.

: 26 paź 2011, 09:23
autor: izuś_85
hej kobietki

dziś bez werwy jakaś jestem, pogoda mnie dobija, od wczoraj kropi deszcz :ico_noniewiem:
a ja taki meteopata, jak pada to i ja padam na ryjek :/

wczoraj Maja pod wieczór była nieznośna :ico_olaboga: wyrywała małemu smoka :ico_olaboga: biegała po domu :ico_olaboga: i na koniec wysmarowała zgniecionym bananem kanapę i podłoge :ico_olaboga: płakac mi sie chciało normalnie bo nie wiedziałam gdzie ręce włozyc :ico_olaboga:
zanim Przemek wrócił z pracy to sie umordowałam z ogarnieciem wszystkiego,
pomógl mi to murzynka jeszcze upiekłam wczoraj :ico_oczko:

młody też płakał wczoraj :ico_noniewiem: cyca szukał choć nakarmiony był całkiem niedawno dwoma cycami, zrobiłam mu mleko i wypił 110ml :ico_szoking: w szoku byłam, no widocznie cos mało mu było albo apatyt mu wzrósł :ico_haha_01: zasnoł na 4 godziny po Bebilonie...
w nocy jadł ładnie ale miał problem zeby zasnać :ico_olaboga: od 2.30 do 4.00 go próbowałam uspać, wysilał sie kupe walnoł po tym mleku wczesniejszym, przebrałam go to ulał :ico_olaboga: Maja sie obudziła i telewizor chciała ogladac, ze złosci kopała w łózko swoje :ico_olaboga: ale zrobiłam jej kaszkę to usneła, no kiepsko spałam jednym słowem :ico_olaboga:

: 26 paź 2011, 09:25
autor: Kinga_łódź
I ja witam :ico_kawa:

Wczoraj już nie weszłam bo neta mi wywaliło :ico_olaboga:

U nas nocka też jakaś kiepska bo Leoś od 2 do 5 co godzinkę mi sie budził :ico_noniewiem:
Ale nie na cyca, po prostu biduś sie wybudzał chwilkę poprzytulałam kładłam na drugi boczek i tak spał
kolejną godzinkę, po 5 mąż już wstawał, ale niunio ładnie zasnął i tak pospaliśmy do 7.
Elizka mnie obudziła bo kupke chciała a sama sobie pupci nie wytrze. I Leoś też już
wstał, a teraz najedzony lula słodko :-D

Elibell sam lekarz powiedział, że ważenie będzie przed szczepieniem, a jak
coś będa mi kręcić to nie wyjdę dopóki mi go nie zważą :ico_nienie:
Żałuję, że wczoraj tak nie powiedziałam :ico_puknij:
Współczuję problemów z mężem :ico_sorki: Weź no go trzaśnij w ucho.
I uśmiechnij się choć wiem, że to trudne w takim stanie :ico_sorki:

Jula witaj, super, że juz w domku :ico_sorki:
No i nie martw się cyckaniem wszystko się unormuje :ico_sorki:

Pati widzę, że u Ciebie też nocka kiepska :ico_noniewiem:
Powiem Ci, że jak mały się urodził to Eliza zawsze się pytała czy po nią przyjdę.
Nie wiem z czego ta obawa wynikała :ico_olaboga:
Ale już jej dawno minęło i Erysiowi też minie :ico_sorki:
A powiedź a Twój synuś ma na imię Erik czy Eryk???
bo troche zgłupiałam bo ja cały czas Eryś mówię :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-10-26, 09:30 ]
Izuś chyba te nasze dzieciaczki się zgadały :ico_oczko:
A Majka chyba chciała zwrócić na siebie uwagę moja ma 4lata a też nieraz odwala
numery :ico_noniewiem:
Podrzuć no troche murzynka bo bym zjadła :ico_oczko: a masz jakiś dobry przepis?

: 26 paź 2011, 09:32
autor: izuś_85
jula81, witaj w domku :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ogarnij się na spokojnie i pochwal się jeszcze foteczkami :ico_sorki:
w Niemczech nie kapie sie niemowlaczkow codziennie, nie jest to zalecane, dopoki pepuszek nie odpadnie, a potem to tak gora dwa razy w tygodniu, ze wzgledu na warstwy ochronne maluszka. Maly codziennie jest obmywany woda jak na razie.
mądrze moim zdaniem, my myjemy w emolium wiec to też nie jest takie zwyczajne kapanie a raczej moczenie :ico_haha_01: tylko pupcie zmywam mydełkiem na wacikach :ico_oczko: żeby usunąć resztki kremu i kupy :ico_oczko:

dziewczyny wiecie co, nam do szpitala kazali kupić krem F18 dla niemowląt taki zwykły za 8zł z apteki
sobie pomyślałam w sumie po co mi ten krem jak ja mam Bephanten
no ale kupiłam
i wiecie co jestem miło zaskoczona, ten krem jest tak tłusty i taki mocno regenerujacy, smarowali nim małego w szpitalu, smarowałam nim pupkę i do tej pory nic nie wyskoczyło, i z ciekawosci posmarowałam sobie moje spierzchnięte usta i sobie je zaleczyłam :-D
fajnie że znów odkryłam coś przydatnego :ico_oczko:

[ Dodano: 26-10-2011, 09:37 ]
a u mnie coś nie fasjnie, z mężem się nie dogadujemy, nawet nie śpi z nami w sypialni:( szkoda słów, i teraz i ja czuje się cholernie samotna i do tego odrzucona i sfrustrowana i umęczona - ehhhh wyzaliłam się i wyć mi się chce
współczuję :ico_pocieszyciel: wiem ze ci ciężko :ico_noniewiem: mam nadzieje ze szybko wszytsko wróci do normy :ico_sorki:

Kocura :ico_brawa_01: dla Maćka :ico_brawa_01:

: 26 paź 2011, 09:41
autor: inia1985
Dzień dobry Laski :-)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :-)

Kocura, pięknie waży Maciuś :ico_brawa_01: i wszystkiego naj za skończone 2 m-ce :ico_brawa_01:

izus_85
, Twój Konradek tez pewnie ładnie waży

Kinga_łódź, faktycznie nasze chłopaki szybką przybierają. Wiki też była mniejsza od Piotrusia, mimo, że urodzeniową wagę miała wyższą. Fajnie, że Leoś się karuzelą interesuje, mojemu się nie podoba, spojrzy na ją, ale po chwili płakać zaczyna :ico_noniewiem:

A pana od pralki jednak nie było, udało się go odwołać

szkieletorek, twoja córcia się mniejsza urodziła, także pewnie nie będzie taka duża, tyle że to na pewno nie jest powód do zmartwień, sama piszesz, że się ładnie zaokrągla i to najważniejsze

Pati85, też się na początku męczyłam z włożeniem cycusia Piotrusiowi. A jak Eryczek? Już lepiej się zachowuje? Współczuję nocki, u nas była ok, gorzej z wieczorem, Piotruś zasnął dopiero kolo 23, a płakał okropnie, może to kolki?

jula81, witaj :-) czekamy na foteczki

elibell, ach, ten twój mąż :ico_noniewiem: ciągle jakieś problemy... współczuję. Mój się uspokoił, bardziej się stara i rozumie mnie, a wszystko dzięki tym 2 tyg. spędzonym z Tuśką, gdy byłam w szpitalu