Strona 27 z 466

: 27 wrz 2007, 22:54
autor: iwona i oliwka
no to teraz fotki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 28 wrz 2007, 07:22
autor: dorotex83
mama-emilki pisze:A Ci co tak odkładają, odwlekają to czasami potem bardzo chcą dziecka, a tu już za późno...

ja również mam takich znajomych, ona 31 on chyba jeszcze starszy i nic :ico_szoking: :ico_szoking: z tym, że ona chce dziecko ale on że najpierw praca, jakieś kierownicze stanowisko a jak juz je ma to teraz chce robic studia podyplomowe :ico_szoking: :ico_szoking:

Mój mąż ma 32 lata i też bardzo chciał mieć dziecko./ Co prawda Oliwka nie była planowana ale może to i lepiej. Ja chodziłąm w ciąży jeszcze w czasie studiów a magisterkę robiłam (ostatni rok) jak oliwcia była już na świecie.
I też mam czasem wszystkiego dość, jestem zła bo ciągle sama, mąż non stop w pracy, i jestem zmęczona ale nie zamieniłam bym mojego obecnego życia na to wcześniejsze.
Jest ciężko, nie mówię ze jest inaczej. Jedn osoba pracuje potrzeby Oliwki rosną więc czas się wziąść do pracy :-D Fakt, że mnievjv czasu bede spedzac z Oliwką ale liczy się przecież jakość tego czasu a nie jego ilość. Teraz jestem w domu ale zawsze jest coś do zrobienia i wszystko na mojej głowie a tak jak będę pracowac to obowiązki pójdą na pół. Tak sobie myślę że da sie chyba tak zrobić żeby nauczyć starego konia jakiegokolwiek sprzątania :-D :-D :-D

: 28 wrz 2007, 07:25
autor: ivon
Sliczna Oliwka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , Iwonko a powiedz ile ona waży? Mowisz ze Twoj mąż ma juz 28 lat i chcial dziecko a mój ma 36 wiec w naszym przypadku to juz w ogóle byl najwyzszy czas...

Maja wczoraj prawie w ogole nic nie jadła, kurde juz mam czasem tego dosc... kilka dni je ladnie a potem znowu robi sie niejadek. Chociaz teraz juz sie mniej stresuje z tego powodu bo wiem,ze ma dobre wyniki krwi...

: 28 wrz 2007, 07:30
autor: Natashka
hej kochane
wczoraj jakos po spacerku nie mialam weny an tt nie wiem jakas depreche wieczorna zalapalam.. siedzialam gapilam sie w tv i sie dolowalam
a dzis nie spie jzu sama z siebie od 6:30 to chyba nerwy przed szkola dzisiejjsza... kurde pomyslcicie ze rabniets jestem ale nigdy na wiecej niz 2 godzinki nie zostawialam Oskara a dzis musze az na ponad 6 godzin :ico_szoking: i to w najgorszym momencie , nie bedzie mnie wieczorem, a niewiem czy rodzinka go da rade uspic... :ico_noniewiem: najwyzej moje dziecie zasnie po 2 2 jak mama wroci
troche mnie zoladek sciska z nerwow :ico_haha_01:

moje dzieck oprzestało chceci chodzic... :ico_noniewiem: :ico_olaboga: nie wiem co jest... za raczka to jeszcze ew pojdzie na spacerku ale sam to za zadne skarby, nawet w domu nie chce... jak go chce puscic to od razu siada albo sie denerwuje???!! nie wiem o co chodzi :ico_szoking:

[ Dodano: 2007-09-28, 07:32 ]
co do planowania rodziny- my tak sobie rozmawialismyz e jak skoncze szkole to wtedy, ale zycie potoczylo sie inaczej i Oskarek juz ma roczek :-D nie byla to tragedia, bo cieszylismy sie choc wiadomo na poczatku bylo male przerazenie jak to bedzie :ico_haha_01:
ja mialam nieskonczone 21 lat a T nieskonczone 24 :ico_haha_01:
ale jak widac dajemy rade, jestesmy szczesliwi i oby tak dalej

: 28 wrz 2007, 07:35
autor: dorotex83
Natalka być może pierwsze zajęcia nie będą trwały tak długo, przynajmniej u nas tak jest. Że pierwsze to tylko sprawy organizacyjne, jaka forma zaliczenia i takie tam.
Nic się nie martw bo wszytsko będzie dobrze. ja Oliwkę zostawiłam już po tygodniu bo musiałam iść na zajęcia a karmiłam ja tylko piersią wiec obawiałam się dodatkowo czystarczy jej mleka jak mnie nie będzie. A teraz to nasze dzieciaszki już są duże i ty się trochę zrelaksujesz poznasz nowych ludzi a Oskarek stęskni się za mamą która przecież ma na codzień. :-) :-)

[ Dodano: 2007-09-28, 07:37 ]
Iwonko Oliwka też tak ma że czasami nie chce jeść. Zreszta my również ja np. sniadanie zjadłam wczoraj dopiero gdzieś koło 14 bo nie miałam ochoty i nie byłam głodna a tak to zawsze rano kawa i jakaś kanapeczka musi być.

[ Dodano: 2007-09-28, 07:40 ]
Natalko i gratuluję ci odpowiedzialnego faceta w Twoim życiu. Bo bardzo rzadko się zdarza żeby chłopak w wieku 24 lat był odpowiedzialny i wziął utrzymanie rodziny na siebie. Mojej siostry narzeczony ( były - na całe szczęście) miał 28 i myślała tylko o balangach gdzie tu tylko wyskoczyć i się zabawić. Pracowac pracował ale był wściekły że musiał oddawać pensję siostrze. Mysłał że jak mieszka u niej to ona za wszystko będzie płacic i utrzymywac go. Przeliczył się :-D :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2007-09-28, 07:48 ]
zapomniałam wam się pożalić - ukradli nam rower z klatki :ico_placzek: :ico_placzek:
zaraz ide na komisariat zgłosić
stał przeszło dwa tygodnie na klatce przypięty i nikt się nie interesował tym a teraz jakiś nonono go zarąbał i klatak przeciez z domofonem jest :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 28 wrz 2007, 07:49
autor: Natashka
nie ja wiedzialam ze T taki nie jest, bylismy juz razem 3 lata i zdolalam go poznac, sam utrzymywal mame i siebie bo ona jeszcze wtedy nie pracowala, owszem lubil imprezki ale tak z umiarem jak ja-wolelismy nasze wspolne "imprezki" :ico_haha_01:
wiadomo czasami zachowuje sie jak dzieciak i wtedy mam ochote mu przywalic :wpale: ale zazwyczaj jest odpowiedzialny i pracowity wiec nie moge narzekac

[ Dodano: 2007-09-28, 07:51 ]
co za chmastwo z tym rowerem, w koncu kogos zaswierzbily rece :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_zly: :ico_zly: ludzie ach ci ludzie!!!!

: 28 wrz 2007, 07:59
autor: ivon
Dorotko, moja siostra maial identyczną sytuacje z rowerem, ale niestety nie znalazł sie mimo ze zglosili na policje...

Natalia, ja jestem pewna ze jeszcze bedziesz sie cieszyc, ze wychodzisz do szkoły, masz tam znajomych...pierwsze dni rozstania z dzieckiem sa najgorsze a potem człowiek sie przyzwyczaja bo nie ma innego wyjscia. Tak jak powiedziala Dorotka, Oskarek jest juz duzym chłopcem, gorzej gbybys musiala zostawic malenkie dziecko.

Ja wrocilam do pracy jak Maja miala 4,5 miesiaca... zostawialam ja na 8 godzion od poniedzialku do piątku...

Dorotko, dobrze ze siostra nie jest z tym facetem... Kurcze ja tego nie rozumiem po co ktos zakłada rodzinę a potem chce imprezowac, miec kolegow. My z reguły jak wychodzimy na impreze to razem, czasem tylko jest wyjatek jak jest to impreza z pracy wtedy kazde z nas wychodzi samo, bo tu wszyscy przychodzą bez żon i mężów :-D I tak jest dobrze...

[ Dodano: 2007-09-28, 08:01 ]
Natalia, mój Piotrek ma 36 lat a czasem tez zachowuje sie jak dziecko... taka ich natura :ico_noniewiem:

: 28 wrz 2007, 08:28
autor: ivon
Gabrysiu, to faktycznie sprawnie Wam poszło :-D

Cos nie widac Ani i Ewelinka mało pisze :ico_placzek:

: 28 wrz 2007, 08:42
autor: Ewelina82
Witajcie!!!!U nas noc z jedna pobodka. Maż wczoraj bardzo mnie przepraszal i zapowiedzial zebym sobie zarezerwowala czas na jutro bo cos zaplanowal nigdy taki nie byl. Dzisiaj w nocy nmowi do mnie lez ja wstane do malego znow zaskczenie. Atak wogole to wczoraj jak wrocil z pracy przyniosl mi kwiatki.Usiedlismy i porazmawialismy i juz jest dobrze.Ale jak mnie wczoraj przekupywal mowie wam szok.

Iwonko Pawełek tez wczoraj malo jadl za to dzisiaj obsadzil juz jajeczko i chlebek z maselkiem tylko mleczka cos dzisiaj nie chcial pic wiec go nie zmuszalam.

: 28 wrz 2007, 08:43
autor: iwona i oliwka
witam
moja oliwka nie spi juz od 6.30 i oczywiscie mi tez nie dala heheh
ale to dobrze ze mnie obudzila bo pojedziemy zraz do esciopwej. dawno nie bylysmy hehe
a ona ma dzis wolne wiec jest okazja
milego dnia