Strona 27 z 150

: 31 lip 2010, 14:32
autor: karo-22
Bałabym się wykąpać Nikosia sama, bo nigdy tego nie robiłam. No i wolę robić to z Mężem :-) W ogóle lubię zajmować się Małym wspólnie z Miśkiem, jak tylko mamy taką możliwość. Cieszy nas ogromnie fakt, że tworzymy już 3-osobową rodzinkę :-) Więc wolę męską rękę zamiast leżaczka do wanienki :-D

: 31 lip 2010, 15:38
autor: Martalka
Więc wolę męską rękę zamiast leżaczka do wanienki :-D
:ico_haha_02: o to to!!


Nicola, identyko robiłam z 2jką, tylko potem stwierdziłam, ze kolację najlepiej szykować przed kąpielami :ico_haha_01: niech czeka

A teraz kąpię najpierw małą. Utrudnienie- Damian robiący jej "miju miju" gdzie popadnie ;) Potem ona dostaje cycka jak się domaga... :ico_noniewiem: i dopiero kąpię chłopaków :ico_noniewiem: obu na raz. Szybko idzie, bo Damian nie lubi kąpieli. :ico_haha_01:

: 31 lip 2010, 16:21
autor: julchik22
karo, :ico_brawa_01: za 3 tygodnie Nikosia!

Dziewczyny, no podziwiam Was za takie zorganizowanie! U mnie to różni - raz dostaję powera, a raz do niczego się nie nadaję - wszystko zależy od tego jak przespana była noc, a zazwyczaj jest nieprzespana więc raczej się nie pochwalę zaradnością :ico_oczko:

: 31 lip 2010, 16:25
autor: tibby
karo-22, kąpanie maluszka nie jest faktycznie takie trudne. Sama zaczelam malego kąpac w jakiś tydzień po powrocie do domku. po prostu wzięłam popatrzyłam jak robiły to moja babcia i moja mama i potem odważyłam się sama (samiuteńka, bo mój M. się bał mi pomóc przy takim maluchu i stał obok i nalewał mi szamponik na rekę) i jakoś poszło :ico_sorki: I do dziś sprawia mi to wielką przyjemnośc :ico_brawa_01:

: 31 lip 2010, 16:35
autor: karo-22
tibby, ja wiem jak się kąpie maluszka i jak najbardziej też mi to sprawia ogromną frajdę :-) Z resztą pierwszą kąpiel sami przeprowadziliśmy, nie chcieliśmy pomocy rodziców, w końcu szkołę rodzenia przeszliśmy :-) Ale jak nie muszę tego robić sama i mój Mężuś jest bardzo chętny, by przy większość rzeczy mi towarzyszyć, to nie widzę powodów, by sama to robić :ico_oczko:

: 31 lip 2010, 18:29
autor: slooowgirl
Nooo ja taka zorganizowana jestem że jak wrócilismy ze spaceru wstawiłam ziemniaczki na mały ogien żeby powoli sie gotowały i zabrałam się za karmienie Krzysia... No i teraz wietrzę mieszkanie zeby nie było czuć spalenizny :ico_oczko: :ico_olaboga:
A wieczór u nas wygląda tak że o 19 zabiaram się za Krzysia, kąpię go, szykuję, karmię, i Krzyś przed 20:00 jest już w łóżeczku najedzony, włączam mu karuzelke i sobie leży, zasypia zaraz po 20-stej... Wtedy robię kolację sobie i Karolowi, jemy, później kąpie Karola, i kładę do łóżka. W taki sposób przed 21 dzieciaki są w swoich łóżkach a ja mam relaks.... Da sie to wszystko zorganizować, tylko trzeba codziennie tak samo wszystko robić to dzieciaki się tez przyzwyczajają... Ok idę do Krzysia bo obudził sie z drzemki (spał całe 15 minut)...

: 31 lip 2010, 21:22
autor: mmarta81
uuufffff spia :ico_sorki:
Martalka, Iga tez ,,myje,,Amy :ico_haha_01: wogole rozne dziwne rzeczy jej czasem robi :ico_haha_01:

: 31 lip 2010, 22:01
autor: Samanta
Hej a u mnie mały koszmarek od paru dni. Małej gorączka zeszła po trzech dniach, a od tamtej pory jest cały czas płaczliwa, marudna i nie daje się za nic odłozyć do łózeczka. Jeśli spać to tylko ze mna w łózku, wówczas jest ok. A w dzień maż ją usypia na dużym jaśku i na nim musimy ja odkładać bo inaczej się wybudza. Co moze być powodem jej wiecznego płaczu?Jak tylko jej zmienia się pozycję to płacze, jak się jej zmienia pampka to płacze. Już nie wiem co mam robić :ico_olaboga: Może coś ja boli tylko co?może jest nadal chora, tylko nie ma gorączki?nie wiem juz sama.

: 31 lip 2010, 22:15
autor: slooowgirl
Samanta, ale to jest poprostu płacz czy wręcz krzyk?? Napina sie jakoś przy tym, robi się czerwona na buźce i strasznie mocno macha rączkami i nóżkami?? Bo jeżeli poprostu płacze, to może być tak że taka jej natura, może potrzebuje częstszego karmienia, może potrzebuje częstej bliskości z wami... czasami dzieciaczki tak poprostu mają... Takie jest moje zdanie... Ja mniej więcej jestem już w stanie odróżnić płacz Krzysia kiedy jest głodny, kiedy mu się nudzi a kiedy go coś boli... Krzyś np w domu wogóle nie chce mi spać, zasypia mi na rękach, tak go trzmam dłuższą chwilę aż widzę że zasnął naprawdę twardo, wtedy podejmuję próbę odłożenia go do łóżeczka - i się budzi ;-) a dłuzsza drzemke ma tylko na spacerach. Przez to cieżko jest mi cokolwiek w domu zrobic bo Krzyś też długo nie wytrzymuje sam pozostawiony... Cierpliwości, wszystko sie normuje mniej więcej po ukończeniu 3 m-cy przez dzieciaczki... Przynajmniej powinno sie troszkę unormowac...
A nie wiem czy pisałąm ale mi neistety zanika pokarm... Nie wiem czy to stres jest przyczyną czy o co chodzi, ale odciągając teraz jestem w stanie odciągnąć maksymalnie 20ml z jednej piersi między karmieniami... I takim sposobem w ciągu dnia daję Krzysiowi mleko modyfikowane, piersi się napełniają mniej więcej, a w nocy tyle razy ile Krzyś chce przystawiam go do piersi. Bo nawet jak są puste to on uwielbia je ssać... Nie mam pojęcia czy dobrze robie, w przyszłym tygodniu idę na szczepienie to pogadam z pediatrą....

: 31 lip 2010, 22:15
autor: mmarta81
Samanta, a Mala je normalnie???? wiesz Iga tak czesto miala ze miala goraczke a dopiero pozniej jakies obiawy choroby:/
a buzke ma czysta zadnych plesniawek ???? a wiesz wysoka goraczka to czesto zapalenie ukladu moczowego badaliscie ??? a to uszko ???