mojej Tosi wyszedł drugi ząbek, jest marudna ale co zrobić , takie sa uroki ząbkowania, ona zjada poł słoiczka deserku i jakiejś zupki lub obiadku, jak dam więcej to ulewa razem z mlekiem i to dużo więc daje po pół, co do siedzenia to słabo słabo ale nie ma sie co spieszyć , im więcej leży tym lepiej dla kręgosłupa, jak ją posadzę to normalka że leci do przodu ale kiwa sie też na boki, ostatnio gryzła sobie paluchy od stopy i to nie jeden a prawie wszystkie do pyska włożyła hihi
acha jeszcze o sliwce, dałam pół słoiczka i dwa dni miałam zatwardzenie, nie mogłasie załątwić, pomagałam jej termometrem troszke, na trzeci dzień już oki, więc u nas jagody i śliwki odpadają
laski, czy jest jakaś która jeszcze nie dostała okresu?