Strona 261 z 331

: 26 lis 2009, 19:57
autor: Pruedence
Inia- łóżeczko pierwsza klasa:)

: 26 lis 2009, 20:43
autor: Shiva
inia1985, :ico_brawa_01: brzusio super. No a łóżeczko jak marzenie :-D

Monika 25, wspólna pielęgnacja bobaska na pewno zbliża :-D Dlatego to bardzo dobry pomysł :ico_brawa_01:
a jeśli chodzi o sen, to korzystaj póki możesz i masz na niego ochotę :ico_oczko:

anusiek, super, że spacerek się udał. No i ploteczki z koleżanką to też świetny sposób na dobry nastrój :ico_brawa_01:

anetka607 , oby kaszelek szybko minął Twojemu synkowi :ico_sorki: :ico_sorki:

Pruedence, fakt, pogoda dziś iście wiosenna :-D

U mnie spacer z mężem też udany. Tylko miałam lekki kryzys w sklepie, bo zaczęło mi się słabo robić :ico_szoking: Wyszłam na zewnątrz, ale nie było poprawy, do tego zaczęły mi się palce trząść - już wtedy domyśliłam się, że to cukier gwałtownie mi spadł :ico_olaboga: Na szczęście mąż miał w plecaku snickersa - zjadłam i już po paru minutach było lepiej :ico_wstydzioch: Dobrze, że mieliśmy coś słodkiego przy sobie :ico_sorki: :ico_sorki:

: 27 lis 2009, 09:53
autor: inia1985
Dzień dobry :ico_ciezarowka:

Jejku Shiva, to też się może zdarzyć, że cukier spada gwałtownie? Dobrze, że mąż być zaopatrzony :ico_sorki:

Dzięki dziewczyny, ja wczoraj jak nakręcona chodziłam jak ubrałam tą pościel, cieszyłam się jak dziecko :ico_oczko:

Idę za chwilkę do lekarza, prawdopodobnie to ostatnia wizyta. Ciekawe co mi powie...

: 27 lis 2009, 10:03
autor: anusiek
witam z rana,

Ja dziś od 6.30 na nogach bo byłam na badaniach, ciekawe jakie będą wyniki i czy to już ostatnie jakie robię...
a teraz jestem spokojna i o tym nie myślę
no i dobrze :ico_brawa_01: tak trzymać. Ja też nie panikuję przed porodem. Chcę tylko żeby wszystko było dobrze a boleć sobie może - trudno. Tyle kobiet daje radę to dam i ja :-)
Zobaczymy dziewczyny czy rzeczywiście przy drugim dziecku macierzyńskie będzie mieć 22 tyg.,
ale to chyba niezależnie czy to pierwsze dziecko czy drugie :ico_noniewiem: sama nie wiem dokładnie ale wydaje mi się że niezależnie od tego zwiększają od nowego roku o 2 tyg. Mogę się mylić :ico_oczko:
inia1985, łóżeczko przepiękne :ico_brawa_01: i brzuszek też :-D
co do naszego łóżeczka. Mąż powiedział że chce sam przygotować jak będziemy w szpitalu. Stoi na razie z materacem w folii a skoro mąż chce to niech to zrobi :-)
Shiva, fajnie że spacerek udany ale dobrze że z mężem byłaś a nie sama :ico_olaboga:
Pamiętam jak mi się słabo zrobiło na środku miasta w warszawie, (po pobraniu krwi) doszłam tylko do przystanku, mroczki przed oczami, nogi jak z waty...nic nie widziałam...miałam stracha i więcej starałam się nie jeździć sama.

: 27 lis 2009, 13:42
autor: dorotaczekolada
wyrzucili nas z mieszkania,do 5go mamy sie wyprowadzic. na razie nie mam sily wiecej pisac..

: 27 lis 2009, 14:01
autor: inia1985
dorotaczekolada, to jakaś masakra... :ico_szoking: Macie gdzie się podziać?
Stoi na razie z materacem w folii
nasze też :-) wczoraj tak z ciekawości na chwilkę ubrałam :ico_haha_02:

Wizyta dzisiaj była dziwna... Lekarz stwierdził, że nie trzeba robić już USG :ico_noniewiem: , więc nie miałam. Zbadał tylko ginekologicznie, twierdził, że wszystko ok i tyle. Nawet nie powiedział jak długa szyjka jeszcze jest. Także czuję po tej wizycie jakieś takie rozczarowanie. Nie chce mi się już latać do innego, tak jak wcześniej to robiłam, także pozostaje mi wierzyć, że wszystko dobrze. Za to w moczu pojawiły się leukocyty, więc prawdopodobnie mam jakąś infekcję dróg moczowych :-| Jutro idę oddać próbkę na posiew, tydzień muszę na wynik czekać, a przez ten tydzień mam brać jakiś lek na bazie żurawiny :ico_noniewiem:

U nas też pojawił się problem... Prezes firmy, gdzie pracuje mój mąż wymyślił, bardzo błyskotliwie, że od 1 grudnia mają podpisać aneksy do umowy z najniższą krajową :ico_olaboga: , a resztę będzie im wypłacał w premii. Nie podoba mi się to, bo ta najniższa pensja nawet nam na bieżące opłaty nie starczy, a co jeśli nie będzie chciał wypłacać tej pseudo premii. Szukam jakiegoś rozwiązania w KP, może znacie się trochę na tym?

[ Dodano: 2009-11-27, 13:06 ]
żeby już całkiem dzisiejszy dzień był do bani, to otrzymałam przed chwilą info, że tata strasznie źle się czuje... podnieść się z łóżka nie może :ico_placzek: Modlę się żeby to było chwilowe

: 27 lis 2009, 16:09
autor: iw_rybka
czesc dziewczyny,widze wiesci nieciekawe macie :ico_olaboga:

Naskrobalyscie tyle,ze szok.Ja mialam wczoraj straszny dzien,z mezem sie poklocilam i wylam jak glupia.Cale szczescie w miere szybko sie pogodzilismy,moj maz naprawde ma do mnie duoz cierpliwosci :ico_szoking: .Bylismy na zakupach,za te nasze bony i pokupowalismy sporo rzeczy.Tzn wczoraj bylismy na takich raczej "praktycznych" zakupach i 210 zl nie nasze,a dzis poszlismy i wydalismy 230 na takie rzeczy,ktorych normalnie bysmy nie kupili,bo szkoda kasy i normalnie humor odrazu inny :-D

Snilo mi sie,ze Shivie czop odszedl z krwia a teraz widze,ze jej nie ma :ico_szoking:

: 27 lis 2009, 16:22
autor: inia1985
dorotaczekolada, kiedyś się tym trochę interesowałam i z tego co wiem, kobiety w ciąży są chronione jeśli chodzi o wynajem mieszkanie w okresie od listopada do marca, nawet jesli nie uiszczają opłat. Tylko warunek jest taki, że umowa najmu musi być podpisana przez Ciebie.

iw_rybka, dobrze, że dziś masz dobry dzień :-) Ja to mam wrażenie, że dziś jakiś piątek 13-tego. Wszystko jest nie tak jak być powinno... z resztą z tego co widzę nie tylko u mnie... :ico_noniewiem: A co do Shivy, to właśnie tak się zastanawiałam, dlaczego się nie odzywa, może to już :-) Ma ktoś z nią kontakt sms-owy?

: 27 lis 2009, 16:51
autor: anetka607
bo zaczęło mi się słabo robić :ico_szoking:
niezle masz przeboje
wyrzucili nas z mieszkania,do 5go mamy sie wyprowadzic. na razie nie mam sily wiecej pisac..
tak mi przykro
A co do Shivy, to właśnie tak się zastanawiałam, dlaczego się nie odzywa, może to już :-) Ma ktoś z nią kontakt sms-owy?
ja mam, ale nic ona nie pisala ze sie zaczelo :-D poczekamy zobaczymy

ja mam nadzieje ze u mnie sie nie zacznie bo zlapala mnie zaraza, gardlo mnie boli i kaszle, a syn w nocy mial goraczke 39 i plakal ze nie chce umierac (nigdy nie mial goraczki i byl troche otumaniony), a ja taka dobra ze lazilam za nim w nocy i sama teraz zdycham :ico_wstydzioch: ale u lekarza bylismy i to raczej nie grypa tylko przeziebienie lekkie, troche lekarka mnie wystraszyla bo maly jakies krosty dostal i zlecila mu pilne badanie krwi ale wyszlo ok, wiec to chyba alergia a dodatkowo musial sie drapac :ico_sorki:

najlepsze jest to ze pol dnia latalismy to po lekarzach pozniej wyniki i brzych naqet na chwile nie zakul, normalnie przenosze te dziecko :ico_oczko:

jeszcze na dzisiaj maż mi robote dal, mam do podzielenia i spakowania indyczka 17 kg :ico_szoking: czekam na brata męża ma mi go wyjac z lodowki i z grubsza podzielic

no i dostalismy zaproszenie do jego 2 brata na andrzejki, jego zona takie pychosci robi a my chorzy :ico_placzek: ale mam nadzieje ze nam przejdzie, moze jakis cud, tak mi sie chce jej rarytasow :ico_wstydzioch:

: 27 lis 2009, 17:00
autor: Pruedence
dorottaczekoloada- mam nadzieje, ze się ułoży :ico_szoking: jak można tak w zimie kobietę w ciąży, macie gdzie się podziać? Chciałam tylko dodać, że przesyłka doszła i kolczyki super, polecam innym dziewczynom.

anusiek- prawidłowe podejście do porodu, wszystkie dajmy rade więc dobrze, że się nie stresujesz.

rybka- dobrze, że się już pogodziłaś z mężem:)

A ja mam wielką myslenice, we wtorek mam pierwszy dzień w pracy, szkolenie BHP i tak sobie myślę czy dam rade trzy dni przepracować i od poniedziałku iść dopiero na zwolnienie, bo głupio tak od razu, ale z drugiej strony nie za bardzo się czuję i jeszcze jestem na siebie zła,że się przejmuje tym co o mnie pomyślą, po tym jak mnie potraktowali.