elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

05 lip 2011, 22:49

Łooo czyli że materac macie 200x220 ??
materac też 230 na 220 bo jak może być mniejszy jak rama do łóżka?


witam się z wami, czytałam wszystko ale nico nie pamiętam za bardzo jak zawsze hihihi

dziś już lepiej o wiele z moim żołądeczkiem, nawet pozwoliłam sobie kawałek tiramisu zjeść, który to wczoraj robiłam:) W pracy też spokojnie i dzionek dośc szybko zleciał.

Mój mąż kupił Elizce na ebay rowerek taki co kółka się dokręca do niego i uczy się jeździć na czterech ale szczęśliwa z tego tytułu niesamowicie, bo zawsze u koleżanki wsiadała na taki już duży i próbowała pedałować:) Jej jeszcze rok temu nie chodziła a dziś już na rowerku zaczyna jeździć hihihi - ale te dzieci nam szybko rosną :ico_szoking:

izus no lista rzeczy potrzebnych masakra jakaś, jezu to z walizą na wakacje trzeba by było jechać i nie wiem czy jedną hihihihi

Pati dziwne to z tym pępkiem co? jaka operacja na co? oby nie musiało dojśc do takich sytuacji.

izus zdrówka dla córci oby szybciutko wróciła do zdrowia, szkoda dzieciaczków jak się meczą biedne z chorobami:( no i gratli za kolejne tygodnie;)
telewizor w pokoju dziecka- jestem jak najbardziej na TAK :ico_oczko:
my mamy w domu 3 telewizory, każdy w innym pokoju, Majce specjalnie naprawiałąm telewizor zeby mogła baje ogladać a już myslę o nowym bo na tym co ma nie ma pasma minimini i ustawić sie nie da :/
rano ogląda jim jam i tam na prawde fajne bajki lecą dla takich maluszków, nie lubie Carton nwetwork i disney XD :ico_zly: wkurzają mnie te puste komedie amerykańskie :ico_puknij:
ja jestem taka cwaniara ze jak Maja wstanie z samego rana i nie chce spać to właczam jej bajki i śpie dalej, obie zadowolone jesteśmy :ico_haha_01:
moim zdaniem, oczywiście podkreślę, że każdy robi jak uważa za słuszne a ja nie neguję tylko wyrażam swoją opinię, to co piszesz to takie małe lenistwo, że lepiej przed tv dzieciaczka posadzić i sobie spać dalej jak znaleźć inne ciekawe wspólne z rodzicem zajęcia.
U nas tv tez działa za dużo i dziś postanowilismy 2h dziennie tylko, rano godzinka na płytkę z nauką literek, zwierzatek itp, i wieczorem jak lecą jej ulubione bajki na CBeebies:) a przyznam, ze jak nie miałam chęci właśnie spędzać czasu z córą to włączałam bajki dlatego uważam, że to lenistwo z mojej strony.

a kpi z kolegów którzy są małodojrzali i nie umią spojrzeć na rodzacą kobietę :ico_puknij:
przecież mąż nie siedzi między nogami kobiety tylko przytrzymuje za głowe, za rece
oj też nie dobrze, nie można kpić z innych bo serio nie każdy jest psychicznie gotowy nawet na widok cierpiącej żony, a lepiej by facet nie szedł na poród jak później brzydził się kobietą i nie miał nawet chęci na seks z nią co oczywiście kończy się zdradami, bo i takie sytuacje znam niestety, mężczyźni byli zmuszeni a dziś kobieta kojarzy im się z bólem.
no i oczywiscie ciacho :ico_tort: z okazji kolejnego miesiaca :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
brawa, brawa:)


a u mnie nie ma rozstępów nowych niż te co za młodego się dorobiłam jak szybko rosłam, chudłam i tyłam, ale na brzusiu nic, ani w jednej ciąży i teraz też:)przynajmniej jeszcze i mam nadzieję, ze tak zostanie.

A w ogóle dziś pochowaliśmy wszystkie słodycze Elizie, wszysciuteńkie nawet lody wodne sa już nie dostępne, bo nie chce jeść normalnych dań ale żelki, batoniki, ciasteczka to by pochłaniała, i postanowiliśmy mocno ukrócić to, jak nie zje obiadu nie zje nic i tyle, trudno, zgłodnieje zje obiad, a słodkościami to się zapcha ale nie naje na tyle by organizm dostał należyte substancje.

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

06 lip 2011, 06:42

Witam dziewczyny z rana, ja całą prawie noc nie przespałam, z boku na bok sie obracałam i pod moim oknem jakis obląkany kot całą noc miałczał jakby go ktoś mordowal. a ja od 5 nie śpię.

czekam na mamę ma wpaśc do mnie ok 10.

Dzis zamawiam pościel z allegro. Czekam nadal na łóżeczko i meble, do 14 dni mają być i wtedy mój M. będzie mial pole do popisu i musi wszystko poskręcać.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

06 lip 2011, 08:15

Dzień dobry :ico_ciezarowka:

elibell, dobrze, że już z żołądkiem lepiej i z tymi słodyczami u Elizki też dobry pomysł :ico_brawa_01: siostra mojego R. ma teraz 8 lat i zawsze dyktowała rodzicom co chce jeść, oczywiście same (jak to nazywam) "śmieci", czyli chrupki, cukierki, żelki itp. i teraz dalej tak robi. Nic normalnego nie zje, a słodyczami się objada, dziwne, że jeszcze gruba nie jest. Ale ja myślę, że to i tak się na niej odbije. Zęby i to stałe ma już popsute :ico_olaboga:

Co do TV to też Cię elibell popieram, mimo, że to trochę przeczy temu co zrobiłam, bo Wiki też ma swój tv w pokoju. Ale tak jak pisałam włączam jej bajki na DVD tylko z rana na 30 min, wtedy spokojnie jem śniadanie i mam czas dla Was :ico_oczko: powiedzmy, że jeszcze ogląda po 19-tej dobranockę :ico_oczko: Tyle że ta dobranocka to tylko na chwilę, skończy się piosenka z czołówki i już ją nie interesuje :ico_oczko:

A tak w ogóle, pewnie Was to zdziwi, ja sama i mąż też nie oglądamy TV, nawet nie mamy żadnego pakietu typu cyfra+ czy polsat cyfrowy. Nie czujemy na razie takiej potrzeby, więc Wika długo nie będzie miała do czynienia z programami bajkowymi...

izabelllla123, współczuję nocy :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

06 lip 2011, 09:06

A tak w ogóle, pewnie Was to zdziwi, ja sama i mąż też nie oglądamy TV, nawet nie mamy żadnego pakietu typu cyfra+ czy polsat cyfrowy. Nie czujemy na razie takiej potrzeby, więc Wika długo nie będzie miała do czynienia z programami bajkowymi...
wcale mnie to nie dziwi i nawet fajnie bo i tak nie ma co oglądać w tej tv i tak:) my mamy z PL Polsat Cyfrowy i gdyby nie to, że teście wzięli na zasadzie, że opłacają a my za to Elizie kasę na jej konto wrzucamy, to byśmy już dawno zrezygnowali

witam się porannie z kawką :ico_kawa: my już od 7 na nogach czekamy na łóżeczko, bo eska słali, że między 8:45 a 10:45 będzie dostawa w domku hihihi już się doczekać nie mogę:) Uwielbiam te rozwiązania, zamawia się przez neta i do tego piszą Ci esemesa o której będą:)

izabelllla123, biedulko współczuję, znam ten ból, ja nigdy nie mogę pospać porządnie jak do pracy na następny dzień idę, nie wiem czemu, bo nie mam żadnego stresa z pracą związanej, ale zawsze męczę się z zaśnięciem, a później w nocy się budzę kilka razy. Ale może znajdziesz czas odespać później, póki dzieci nie ma to można sobie pozwolić na drzemki kiedy się chce:)

a z tymi słodkościami u nas to od niedawna tak, ale chyba napatrzyła się u koleżanki bo tam dziewczyny wiecznie słodycze, lody, ciastka, czekoladki to normalne, że brzuszek zapcha się i obiadu nie chce, a my dawaliśmy więcej ostatnio na zasadzie, "nie chce obiadu to choć biszkopta z nadzieniem niech zje" ale koniec definitywny, ma śliczne zęby i niech tak zostanie, chudzinka jest ale jak zgłodnieje zje obiadek i tyle:):) póki co słodycze zabronione na tydzień do dwóch a później będziemy wydzielać na zasadzie deserku. Dobrze, że ona nie ma problemów z jedzeniem owoców i warzyw, marchew wcina jak niektóre dzieci cukierki:)

Jak samopoczucia wasze???

mnie łydka boli, 2 dni temu skurcz w niej miałam i boli dalej, musiałam posmarować maścią przeciwbólową bo aż źle się chodzi a jeszcze u nas schody w domu i ja po nich co chwile pomykam, hihihi

no i planów nie mam na dziś, może koleżanka przyjdzie na kawkę? zobaczymy:)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

06 lip 2011, 09:09

hej laski :ico_kawa:
moim zdaniem, oczywiście podkreślę, że każdy robi jak uważa za słuszne a ja nie neguję tylko wyrażam swoją opinię, to co piszesz to takie małe lenistwo, że lepiej przed tv dzieciaczka posadzić i sobie spać dalej jak znaleźć inne ciekawe wspólne z rodzicem zajęcia.
masz swoje zdanie i dobrze :ico_oczko:
a ja jestem cwaniara i robie to moze nawet z lenistwa, ale skoro Maja lubi oglądać te bajki to dlaczego miałabym jej zabronić? dlatego ze amerykańscy naukowcy odkryli Ameryke?
ja też bedąc dzieckiem oglądałam z samego rana bajki od kiedy oczy otworzyłam az do wyjscia do szkoły, jadłam i ubierałam sie przed tv a moze dzięki temu byłam ciekawą świata dziewczynką która zasypywała ojca milionami pytań... jak każde inne dziecko

ważne zeby mieć kontrolę nad tym CO dziecku puszczamy :ico_oczko: bo bajki typu kung fu cos tam nie nie satysfakcjonują i nie puszczam jej byle śmieci byle coś leci :ico_oczko: no i u nas numer jeden też jest lista przebojów dla dzieci na VH1, Maja tańczy z misiami

a do tego ze jestem leniwa, no ja i tak jestem z tych rannych ptaszków, co wstają o 6.30 na równe nogi, wiec jesli Maja godzine wcześniej wstaje to ja moge jeszcze polezeć i korzystam z tego, bo chce miec siłe zeby cały dzień z nią biegać po placu zabaw :ico_brawa_01: i wtedy organizować jej zabawy z rodzicami :-D rano i tak na to czasu nie mam :ico_haha_01: poza tym jej zycie nie toczy sie wokół telewizora bo ona wiecznie jest na podwórku, jak nie w parku to na placu zabaw, wiecznie poza domem i w domu nie usiedzimy


a tak w ogóle to Maja już zdrowa :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
wczoraj ani jednej kupki, zjadła rosołek z kaszą manną, potem ziemniaczka z masełkiem a na kolacje bułeczke z masłem i wypiła kleik :ico_oczko:
dzis zrobiła normalną kupkę :ico_brawa_01: wiec ciesze sie bardzo ze to było "jednodniowe" bo tak mi jej zal było jak zginała sie w pół i płakała ze brzuszke boli :ico_olaboga:

co do słodyczy- Maja je czekoladki i inne słodycze, ale nie w ilosciach hurtowych :ico_olaboga: ona z tych co kochają kotlety :-D z rana jest kaszka ok. 5.00-6.00, potem bułeczka ok 9.00 albo płatki z mlekiem, paróweczka itp
potem zazwyczaj idziemy na zakupy wiec do obiadku je tylko banana albo inne owoce, biszkopty i zasypia, ja w tym czasie obiad robię jak wstaje zje obiadek i wychodzimy znów na plac zabaw, wtedy dostaje słodycze- kinder mleczna kanapka, czekoladki, gumy mamby, chrupki itp często je owoce i wtedy też zjada truskawki albo maliny uwielbia też jeść winogrona...
na kolacje zjada czasem coś z nami ale zazwyczaj i tak na noc jest kaszka :ico_sorki:
wieczornej kaszki nie odpusci
a apetyt ma wilczy, i czasem dziwie sie jak mi koleżanki mówią ze ich dzieci nie lubią owoców :ico_szoking: Maja kiwi nawet wsuwa- no co tylko sie jej nawinie to ona lubi :-D

[ Dodano: 06-07-2011, 09:14 ]
Dobrze, że ona nie ma problemów z jedzeniem owoców i warzyw, marchew wcina jak niektóre dzieci cukierki:)
u nas to samo :ico_oczko:
lubi warzywa i sałatki które robie do obiadu z sosem jogurtowym wszamuje pomidory i rózne inne warzywka :ico_sorki: a fasolke szparagową je jak frytki :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

06 lip 2011, 11:07

Łooo czyli że materac macie 200x220 ??
materac też 230 na 220 bo jak może być mniejszy jak rama do łóżka?
No nasze łózko dokładnie nie wiem ile ma ale materac zawsze jest ciut mniejszy niz rama .
ja jestem taka cwaniara ze jak Maja wstanie z samego rana i nie chce spać to właczam jej bajki i śpie dalej, obie zadowolone jesteśmy :ico_haha_01:
moim zdaniem, oczywiście podkreślę, że każdy robi jak uważa za słuszne a ja nie neguję tylko wyrażam swoją opinię, to co piszesz to takie małe lenistwo, że lepiej przed tv dzieciaczka posadzić i sobie spać dalej jak znaleźć inne ciekawe wspólne z rodzicem zajęcia.
Zgadzam się. Wiem że to wygodne jest bardzo ale to właśnie chodzi tylko o nasza wygodę i święty spokój co nie uważam za dobre.
A w ogóle dziś pochowaliśmy wszystkie słodycze Elizie, wszysciuteńkie nawet lody wodne sa już nie dostępne, bo nie chce jeść normalnych dań ale żelki, batoniki, ciasteczka to by pochłaniała
I bardzo dobrze .
Moja ode mnie nie dostaje nic słodkiego.Czasem rodzice coś jej moi dadzą. Ale za to jej rodzice nie żałują.
A ich syn jest niejadkiem potwornym i to naprawdę, znaczy niejadkiem dan obiadowych kanapek i normalnego jedzenia .Bo to ze dziennie paczka dużych chipsów , czekolada batony cola czy pepsi wypija to nie szkodzi. Ale matka mówi a bo nie zjadł obiadu wiec niech cokolwiek zje.Kurcze a ja bym mu nie dała.Właśnie młody wie ze tego nie zje to dostanie świństwa. Jak by troszkę zgłodniał to myślę ze by zjadł obiad ale może ja się za bardzo wymądrzam i życia jeszcze nie znam.
mnie łydka boli, 2 dni temu skurcz w niej miałam i boli dalej, musiałam posmarować maścią przeciwbólową bo aż źle się chodzi a jeszcze u nas schody w domu i ja po nich co chwile pomykam, hihihi
Też tak miałam .I tez chyba 2 dni temu złapał mnie taki nawet lekki a do dziś czuje jak mnie boli.Ale kiedy nie brałam magnezu to miałam je 2-3 razy w tyg i fakt było bardzo źle chodzić tak bolało.
i czasem dziwie sie jak mi koleżanki mówią ze ich dzieci nie lubią owoców :ico_szoking:
Wiem coś o tym .Ja boje się tego że moja Lilcia nie będzie tak lubić warzyw i owoców jak Ola i będę mieć za wysokie oczekiwania do niej.
Moja Ola tak samo uwielbia chyba wszystkie owoce. Jak jeżdżę z nią na zakupy to od razu leci do miejsca gdzie są warzywa owoce i wrzuca wszystko na co ma ochotę. Jedynie nie lubi oliwek.Kiedyś pomelo kupiłam, mnie nie podeszło a ona wcinała aż uszami trzęsło.Marchewkę jak skrobie do zupy to zawsze mi podkrada i tak sobie chodzi i chrupie.Sałatkę do obiadu jak robię to mi pomaga i wszystko próbuje, cebula tez jej nie straszna.
Dlatego ja jej nie daje słodyczy bo mówię jak masz ochotę na coś słodkiego to masz owoce , one tez zawierają dużo cukru ale tego lepszego.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

06 lip 2011, 11:23

Cześć!

Powiem Wam,że ja już mam chyba dorosłe dziecko, co potrafi docenić wakacje :ico_haha_01:
Zuzia wstaje teraz ok. 8.30 i przychodzi do mnie i wstajemy koło 9 :ico_sorki:

izuś_85, popieram Twoje zdanie, niech dzieci mają coś z dzieciństwa :ico_oczko: Lubi oglądać bajki to niech obejrzy czasem, nawet w nadmiarze. A czy my nie mamy swoich "nałogów", mnie się zdarzało objeść np. czekoladą, w tajemnicy przed Zu :-D
Mój M., jak jego kolej wstawania w niedzielę do Zu, włącza jej tv w dużym pokoju, otula kocem i leżymy sobie nadal :-D
lubi warzywa i sałatki które robie do obiadu z sosem jogurtowym
a moja nie tknie surówki :ico_olaboga: Warzywka do kanapek przemycam, z owocami lepiej, chociaż jabłka i banany najlepsze :ico_oczko:
A wiecie,że Zuzia nigdy w życiu nie jadła sera żółtego??? Tzn. kiedyś musiała spróbować. Za to mój M. to mógłby w kółko ser jeść.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

06 lip 2011, 11:59

Ooo serka nie lubi ?No ale sa rozni ludzie i rozne dzieci.
Nie każde dziecko jest takie samo.


Kocura a powiedz mi jak pojde do szpitala wczesniej by zapytac co mam przyniesc to dostane jakąs liste czy popatrza na mnie jak na głupią?

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

06 lip 2011, 12:32

Tuśka śpi i mam nadzieję, że pośpi jeszcze chwilkę, bo dopiero co usiadłam :ico_oczko:

Pogoda dziś piękna, słonecznie, ale powiewa wietrzyk, więc jest przyjemnie. Pranie zrobione, mieszkanie ogarnięte, obiad gotowy :ico_oczko:

Moja Wiki uwielbia warzywa, gorzej z owocami. Ochotę na nie ma, ale jak już jej daję, to skubnie jak ptaszek, banana to max pół zje, jedynie ładnie je arbuza, kiwi, winogrona i truskawki. Spróbowałam kilka razy zrobić jej deserek z owoców, ale nie chciała jeść... a przecież to takie pyszne. Słodyczy Mała praktycznie nie je. Czasem kostka lub 2 czekolady i kinder maxi, ale to na prawdę sporadycznie, chrupki kukurydziane jej się znudziły, więc też już nie je, bo innych jej nie dam. Z apetytem jest też różnie, tylko kaszę rano i wieczorem zjada w ogromnych ilościach, z obiadem muszę się napocić, najczęściej je na 2 podejścia... no cóż zrobię, siłą jej buzi nie otworzę, ale zamienników typu ciastko nie dostaje, choć czasem mam ochotę jej dać, by właśnie nie chodziła głodna :ico_puknij: Na szczęście powstrzymuję się, ciekawe jak długo się uda

Kocura Bura, ale fajnie masz z Zuzią, że tak długo śpi :ico_brawa_01:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

06 lip 2011, 12:39

a moja jajek w żadnej postaci nie ruszy i czekolady zbytnio nie lubi, ale długo nie jadała ze względu na egzemę:)

Pewno, że nie ma co zabraniać oglądania tv dzieciakom skoro lubi,a i my też oglądaliśmy, ale mi chodzi tylko o to, że często tv jest dla dzieci całym światem i ja tego się chcę uniknąć już dziś, takiej spychologii, wiecie "masz bajkę oglądaj i daj mi spokój" :) ja nie mówię, że izuś tak robi, pewno, że ta godzinka rano nie zaszkodzi a mama się wyśpi, zwłaszcza teraz w ciąży i przy maluszku jak się już pojawi to taka godzinka to święty czas będzie:)

słodkości ona w sumie też nie je nie wiadomo jakich ale jak zobaczyliśmy, że obiad nie a loda tak to dlatego postanowiliśmy ukrócić nim wyszło by że ona nic innego nie jada tylko słodycze.

łóżeczko już przyszło, mąż skręcił, ja pościel zaraz zmienię i luksus pełną parą w sypialni, po 3 latach spania na materacu hihihihihi, ciekawe czy nie spadnę z łóżka w nocy hahahaha

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość