Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam was kochane
u mnie hm... wciaz mam te hemoroidy,w srode ide na kontrole do szpitala i mam nadzieje,ze cos mi dadza innego,bo te mascie i czopki od lekarza rodzinnego nic nie pomagaja mi

Tak po za tym jak wam kochane swieta mijaja??
Dzis lany poniedzialek,ale tutaj nie ma takich tradycji,wiec skonczylo sie na wspolnym ochlapaniu sie wzajemnie syna i meza jak i mnie hehe

Kot@ku super to teraz czekamy na 2 kreseczki

Jak kazda z was sie czuje??
Jak maluszki i wasze zdrowko??

buziaki i moc usciskow
milusiego dnia kochane majoweczki

Witam Was po świętach w aurze zimowej
Zamiast Wielkanocy ciepłej i wiosennej,mamy zimową.U nas dziś sypał śnieg i było zimno.Ale mam nadzieję,że wiosna zagości wreszcie na dobre.
Jak spędziłyście święta?
Ja troszkę podjadłam sobie,bo obie moje babunie zrobiły dla mnie specjalne dietetyczne dania,za co bardzo im dziękuję Tak więc nie patrzyłam głodnymi oczami na to,co jedzą inni.
Dziś to chyba przesadziłam,bo jakoś tak mnie brzuch bolał,najpierw myślałam,że to skurcze,bo siedziałam zgięta w pół,ale potem stwierdziłam,że mnie po prostu wzdęło I trzeba było ratować się espumisanem.
Hm,to tyle u mnie.
Emilko mam nadzieję,że te dolegliwości Cię wreszcie opuszczą,że lekarz przepisze Ci coś,co na pewno pomoże,a dzidzi nie zaszkodzi.
Pozdrawiam Was cieplusio i do jutra.
Zapomniałam dodać,że siostra wylicytowała mi wózek na allegro Moje peg perego,które waży tylko niecałe 10 kg.

[ Dodano: 2008-03-24, 23:30 ]

Dziękuję za życzenia

K@tk@ - może Święto Pracy będzie już tym owocnym dniem
Tego Wam życzę i za to będę trzymać kciuki.
emalia30, dobrze, że trochę odpoczniesz. Korzystaj pełną piersią.

Witam Was dziewczynki po świętach
dziekuje Wam za ciepłe słowa, wsparcie i kciuki

my swieta spedzilismy wspaniale, w rodzinnej atmosferze i z przyjaciółmi...było cudnie na szczescie dopiero jutro do pracy

przesyłam całuski

Witajcie
U nas zimno,ale świeci słonko.Siedzę sobie sama w domku,bo Zuzia nocowała u babci,a mąż w pracy.
K@tk@, cieszę się,że miło spędziłaś święta.Maj już bliziutko,więc wam z całych sił kibicuję,żeby mała istotka zamieszkała w Twoim brzuszku i żebyście nowy rok przywitali we troje
szczako, a jak Tobie minęły święta?

Święta minęły na spotkaniach i jedzeniu
W sobotę pojechaliśmy do rodziców, żeby poświęcić koszyczki razem. Cała niedziela przy stole, również u rodziców. Wieczorem spotkanie ze znajomymi. Wczoraj leniuchowaliśmy w domu oglądając filmy

Pogoda nie dopisała tylko wczoraj. Za to dzisiaj - piękne słoneczko.

cześć trochę mnie nie było, ale nie mam coś ostatnio na nic nastroju. Święta, moje ukochane a nawet w Kościele nie byłam Maja niegrzeczna jak nie wiem czasem nie daje rady

witajcie kochane!
u nas swieta dosc ciezkie ( dla mnie)...masa przygotowywan, "dwudniowi" goscie...zimno na dworze...
ale cale szczescie juz po swietach oby do maja

Witajcie
babe_boom, życzę wytrwałości,rozumiem Cię,bo i mnie się wielu rzeczy nie chce,ale Ty masz dużo trudniej,bo Majusia jest jeszcze malutka.W każdym razie pomyśl,że jeszcze miesiąc i będziesz miała bąbelka przy sobie.Trzymaj się.

oby do maja

Popieram,też już bym chciała maj,a przynajmniej koniec kwietnia.
szczako, cieszę się,że Tobie święta minęły w radosnej i miłej atmosferze.

A my byliśmy w hurtowni i kupiliśmy rożek,pieluszki tetrowe i flanelowe,3 cienkie czapusie,czapeczkę welurową na spacerek,koszulki,łapki,skarpeteczki,grzebyk i szczoteczkę z naturalnego włosia,termometr do kąpieli,a jutro jedziemy po kosmetyki,pampersy,wanienkę itp.

[ Dodano: 2008-03-25, 19:26 ]
Taki kupiliśmy,ecri
http://www.allegro.pl/item330162491_bec ... k_n_y.html

Zulcia, ale zakupy ...

oby do maja

Może którejś się wcześniej "wymsknie"
babe_boom, trzymaj się dzielnie!!

My, po przejściach ze sklepem, zamówiliśmy w końcu wózek w sklepie internetowym. Teraz czekam na potwierdzenie daty dostarczenia.
A dzisiaj na allegro nakupowałam reszty potrzebnych "pierdół" za 150 zł

Od moich dziadków Ala dostanie taką oto chustę:

Jest już zamówiona

Dzisiaj Michał wywiózł z kolegą piłkarzyki z dużego pokoju i zaczynamy się szykować. Będziemy skręcać łóżeczko, opróżniać szuflady w mojej komodzie. Przestawiać trochę meble. Niedługo prać ciuszki i pakować do torby i szuflad.

W Święta oglądaliśmy zdjęcia i filmiki znajomych, którym 17 marca urodził się chłopaczek. Troszkę mnie to i opowieści przeraziły, ale szybko mi przeszło. Moja mama rodziła mnie 2 godziny, a siostrę - niecałą godzinę. Idę po rekord