aaaa, SHOO - co do smoka - ja slyszalam, ze wlasnie najgorzej jest samemu oblizac i dac z powrotem dziecku (ja nigdy tak nie zrobilam i pewnie nie zrobie), i ze czasem jest lepiej dac dziecku smoka z podlogi (slyszalam wypowiedzi pediatrow w tv), jesli oczywiscie podloga w miare czysta, nie ma na niej piachu i innych brudów... trzeba tylko obejrzec smoka, czy nie przykleily sie do niego jakies wlosy, czy paproszki i mozna dac dziecku... wtedy ono sie uodpornia (uodparnia??) na domowe zarazki...
ja z kolei slyszalam co innego... poza tym u nas podloga jest wiecznie pokryta kurzem, mimo, ze sprzatam codziennie... nie mamy dywanow, a mimo wszystko kurzy sie bardzo, nie sadze, zeby pod lozeczkiem malego byla jakos szczegolnie czysta..
takze, ja wole oblizac i przynajmniej wiem, ze zadne "koty" nie sa do smoka przyklejone... a o 5 nad ranem nie bede zapalac swiatla i patrzec, czy smok wyglada w miare czysto
w ogole, raz widzialam, ze facetowi upadl smoczek na ziemie (to bylo w kafejce) i on go wlozyl do koniaku, czy jakiegos tam alkoholu, ktory mial w kieliszku i od razu potem do buzi dziecka

chyba chodzilo mu o to, zeby go jakos "wysterylizowac"... nie byl to najlepszy pomysl
aaaa SHOO - co do mleka... Jasper ma juz skonczone 5 m-cy, wiec zaczal teraz 6-ty nie?? To chyba wlasnie od teraz jest mleko nastepne?? Czy jest napisane po 6-tym m-cu na mleku??
nie wiem, co jest napisane na mleku, zaraz sprawdze, ale podejrzewam, ze jest +6... zreszta ja tak chcialam zrobic, ze dopiero po skonczonym 6-tym miesiacu zaczac mu podawac to mleko nastepne....
a z kolei na tym SMA, ktore Jasper pije, jest napisane "2nd milk, from birth onwards", bo jest przeznaczone dla "wiecznie glodnych niemowlat", jest na bazie kazeiny..
i tez jest na nim napisane, ze od 1 do 12 miesiaca zycia, takze... sama nie wiem, podamy mu to mleko, ktore mamy, przeciez nie wyrzucimy calej puszki - tanie to nie jest
bo teraz i ja sie zastanowilam, ze powinnam juz chyba przejsc na nastepne... moja nadal pije NAN i bardzo jej smakuje...
ide sie teraz zdrzemnac, bo jakas nietomna jestem... a pozniej zakupy i nie wiem co dalej

zajrze pozniej, papa