Czesc Kochane!!!
Kasia, no wlasnie, znasz juz plec dzidziusia? Nie pochwalilas sie wcale...
Kurcze, to widze, ze nam dzieciaki roznie sie zachowuja i z tym spaniem czy tak czy siak zawsze jakis problem jest. Szymek dzis znowu sie budzil w nocy, ale za to zasnal o 8 i pospalismy razem do 10.
juz dawno tak sie nie wyspalam
Teraz czekam na swojego R, jutro jedziemy na wycieczke do torunia i potem do warszawy i wracamy chyba dopiero w czwartek bo przez 3 dni mam poumawiane rozmowy
A co do klotni... to ja tez zrobilam taki blad, ze na nic ryskowi nie pozwalalam. wszystko robilam sama i potem doprosic sie nie moglam zeby chocby zmienil pieluszke
ale teraz jak rysiek widzi szymka raz w tygodniu, to sam sie do wszystkiego garnie. karmi, przewija, bawi sie z nim
mam nadzieje ze tak juz zostanie
ja naiwna
Aniu, wiesz co tam u Agi ??? albo daj do niej nr na komorke, to wysle jej smsa