: 28 sie 2008, 14:06
AniaZaba, no tak... z tymi facetami mój tez juz przezywa ze ide jutro do fryzjera na jakies 3 godz zostanie sam z małym i ciekawe czy obiad zrobi czy powie że nie miał czasu a my kobiety to wszystko musimy zrobic
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
wiesz co to jest troszkę czerwone a w dotyku takie szorstkie i suche i tylko w jednym miejscu na brodzie. Może to od tego że Franek się ciągle ślini i pcha paluchy do buziaka.zaczelo sie od czerwonych krostek?
Mąż małego kąpie ale pieluchy to mu nie zmieni przynajmniej jak ja mu mówiłam żeby zmienił to zawsze sie zapiera że ma cos tam innego do zrobienia i wychodzi z pokoju ma cykora że mały zrobi kupke lub go posiura. Franek zwsze jak go przewijam i sciągam mu pieluche to nie ma bata zawsze mnie osiura i ma z tego taka radoche normalnie sie śmieje że jest mu dobrze że ma siuraczka uwolnionego. A wracając do mego m. to ubierze małego jak mu przygotuje jakie ma mu ubranka założyc tak to by sie pogubił z tym wszystkim np na body mówi śpiochy hihihi.asiab, jak to mozliwe ze malego nie przebieral? a kapal? czemu? nie chce?
Wazy 9150 i mierzy 70 cm plus minus
mi ostatnio lekarz też mówił o żółtku, ale powiedział, że jeśli w jednym miesiącu zacznę wprowadzać zupy z mięsem, to żeby dopiero w następnym podać żółtko.Jak skonczy 6 miesiecy moge podawac 1/3 zoltka ugotowanego dwa razy w tygodniu, a potem jak nie uczuli to juz pol zoltka Wy juz podajcie dziewczyny?
właśnie też o tym rozmyślałam wczoraj, bo niby dziecko najczęściej siada w 7 miesiącu życia a ostatnio przeczytałam że samodzielnie nauczy się tej sztuki dopiero jak zacznie raczkować czyli w 9 miesiącu (poprawne siadanie powinno być właśnie z pozycji "do raczkowania").. Do czasu kiedy Zuzia się kiwała na boki i do przodu, to jej nie sadzałam (tylko raz na jakiś czas sprawdzałam jak jej z tym siadaniem idzie) a w niedzielę patrzę a ona siedzi tak mocno, stabilnie, jak ją zachwiało to "skorygowała" i utrzymała się w pionie, więc teraz pozwalam jej siedzieć kilka razy dziennie.. a jaką ma radochę...Nie sadzac i czekac, az sam siadzie dziecko ponoc moze siedziec wtedy kiedy potrafi usiasc samo.
hehehha jaki był dumny z siebie że tak szybko mu poszedł ten pierwszy raz