: 24 sty 2009, 14:37
czytam Wasze wypowiedzi na temat studiów i powiem Wam,że jestem pełna podziwu dla takich osób, które pracują, wychowują dzieci i jeszcze studiują. Ja chyba tak bym nie dała rady, fakt pracowałam w czasie studiów ale nie było dzieci, a tak naprawdę to nie było obowiązku oprócz uczenia się. Na szczęście studia skończyłam, mgr jest i jestem z tego bardzo happy.
[ Dodano: 2009-01-24, 13:40 ]
Ja mam taką książkę " Mój pierwszy rok " i tam wszystkie najważniejsze momenty z życia dziecka zapisuję.
[ Dodano: 2009-01-24, 13:40 ]
Piszesz Majce pamiętnik?Sprawdzę dokładnie w jej pamiętniku i wam napisze kiedy dokladnie była zmiana, ale coś około wigilii.



Ja mam taką książkę " Mój pierwszy rok " i tam wszystkie najważniejsze momenty z życia dziecka zapisuję.