: 04 wrz 2010, 21:28
Dałam sobie wmówić że te wymioty to przez syrop, który małemu podawałam. Po południu Piotruś obrzygał cały przedpokój i nas. Nie podałam żadnych leków na wieczór. Kiedyś wymiotował przez aptin (jak miał pleśniawki). Pomyślałam że może rzeczywiście... no i co przespał się pobawił, wykąpałam go, zjadł położyłam spać....
za chwilę zbudził go kaszel i znowu zwymiotował
Chciałam dziś pojechać na kontrolę, bo boję się że może ma już zapalenie oskrzeli (choć temp nie ma) ale oczywiście nie pojechaliśmy...
jestem sama z małym...
ciężko
za chwilę zbudził go kaszel i znowu zwymiotował
Chciałam dziś pojechać na kontrolę, bo boję się że może ma już zapalenie oskrzeli (choć temp nie ma) ale oczywiście nie pojechaliśmy...
jestem sama z małym...
ciężko
On ogólnie lubi dzieci ale jak widać to nie wystarcza. Czasem nie jest zbyt rozsądnym ojcem...niestety. Zawsze siebie stawiał na pierwszym miejscu.Tylko troche sie dziwie, ze Twoj maz tak szybko chce kolejnego dzidziusia, skoro sytuacja z jednym potomkiem wydaje sie go na razie przerastac