Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja nakładek nie używałam wcale, ale np. jak wiesz, że masz problemowe sutki to kup, mogą się przydać:)

jak wam dzionek minął???

u nas ok, mała spała 4h nawet ja godzinkę się zdrzemnęłam, a później koleżanka z synkami przyszła, wypiłyśmy kawkę i poszłyśmy z dzieciaczkami na plac zabaw a później jeszcze do sklepu:) no i po 18 byłam w domku, teraz mała ma swój seans bajkowy, a ja chwile na kompa:)

ja nakładek nie używałam wcale, ale np. jak wiesz, że masz problemowe sutki to kup, mogą się przydać:)

A co to znaczy że są problemowe? Bo nie wiem jak mam to rozpoznać.

A mnie minął szybko jak każdy jeden choc bardzo sennie.

A co to znaczy że są problemowe? Bo nie wiem jak mam to rozpoznać.

np. są wklęsłe, malutkie, nie wystające to dzidzi może mieć problem by złapać sutka porządnie wtedy zaleca się takie nakładki właśnie

moja mała znów nic nie chciała jeść, powiedziałam, że jak nie zje kolacji idzie już spać i poszła na górę, umyłam ją, przeczytałam bajkę i już śpi. Nie wiem co robić z tym jej niejedzeniem, bo nie miałam takich problemów wcześniej, bywało, że nie jadła ale to albo zęby szły albo miała gorszy dzień ale na kolejny nadrabiała, a teraz już ponad tydz. jak tak źle z jedzeniem u niej.

A co to znaczy że są problemowe? Bo nie wiem jak mam to rozpoznać.

np. są wklęsłe, malutkie, nie wystające to dzidzi może mieć problem by złapać sutka porządnie wtedy zaleca się takie nakładki właśnie

No to wklęsłe nie są wręcz przeciwnie. Ale nie jestem pewna czy wystarczająco.

moja mała znów nic nie chciała jeść

A powiedz mi czy ona je dużo słodkiego i takich przekąsek ?
Czy już kiedyś zrobiłaś jej tak jak dziś że skoro nie chce to niech nie je i idzie spać?

Ale nam szybciutko dzionek zleciał. R. przywiózł po pracy Olę (8-letnią siostrę), będzie u nas ok. tygodnia. Wiki oczywiście szczęśliwa, a i mnie będzie lżej, bo nie ciąga mnie tylko Olę wszędzie

szkieletorek te kocyki takie zamówiłam:

Dla Malucha żółty z zebrą i niebieski z kaczką (choć chciałam z pieskiem, ale już nie było), a dla Wiki ten brzoskwiniowy z Misiem. Zależy mi żeby ten kocyk też polubiła, bo z wypraniem tamtego jest meksyk...a niestety już w NICI ten kocyk jest niedostępny

kwiatunio, też Ci zazdroszczę tego wyjazdu

elibell, czekamy na fotki łóżka i jeszcze obiecaną już dawno sesyjkę z brzuszkiem Współczuję Ci tego problemu z jedzeniem Elizki Ja to się zawsze strasznie przejmuję jak Wiki mało je...

Z tą ceną mleka to macie rację Mam nadzieję, że nie będę go musiała kupować przynajmniej przez 4 miesiące a najlepiej pół roku, bo dłużej karmić piersią na dzień dzisiejszy nie chcę

szkieletorek, mnie się nakładki przydały, teraz też kupiłam, choć postaram się wytrzymać bez nich

A powiedz mi czy ona je dużo słodkiego i takich przekąsek ?
Czy już kiedyś zrobiłaś jej tak jak dziś że skoro nie chce to niech nie je i idzie spać?

przekąsek nie miała dużo, jedynie owoce czy warzywa, od niedawna jakieś ciasteczka i to odstawiliśmy jej na jakiś czas by nie przywykła za bardzo.

a ze spaniem kilka razy już tak zrobiłam, wstanie o 6 głodomorek i zje wszystko co dam:)

szkieletorek te kocyki takie zamówiłam:
Obrazek

Oo chyba nawet jeden gość z allegro ma je a będę za jakiś czas u niego robić duże zakupy .
A powiedz mi one są z mikrofibry czy polaru ? I ciekawa jestem jakie one będą po kilku praniach .Podobno z Drewexu są bardzo dobre jakościowo.

[ Dodano: 06-07-2011, 21:52 ]

a ze spaniem kilka razy już tak zrobiłam, wstanie o 6 głodomorek i zje wszystko co dam:)

Czyli że wieczorem nie ma zbytnio smaku ?
A co dziś za cały dzień zjadła.Jak masz czas to napisz bo czasami nam rodzicom się wydaje ze mało ale jak się zsumuje to wychodzi nie mało.
Moja tez miała kiedyś etap że popołudniu i wieczorem nie miała zbytnio smaku do jedzenia tak dzióbała tylko coś .

[ Dodano: 06-07-2011, 21:58 ]
Dobra ja ide cos zjesc. Mam smak na serek wiejski.
Do jutra kobietki :)

wstanie o 6 głodomorek i zje wszystko co dam:)

he he, na pewno

A powiedz mi one są z mikrofibry czy polaru ? I ciekawa jestem jakie one będą po kilku praniach

z mikrofibry, też właśnie się zastanawiam jak po praniu będą wyglądały. Ten co ma Wiki jest super, też z mikrofibry, tylko zdecydowanie droższy był. Te są po niecałe 23 zł

[ Dodano: 07-07-2011, 06:32 ]
Witam się z rana

Chyba wszyscy jeszcze śpią Wiki już szaleje z Olą, jak tylko zobaczyła, że śpi na kanapie nie odpuściła Olka się tu na pewno nie wyśpi

Miłego dzionka Wam życzę

[ Dodano: 07-07-2011, 08:52 ]
O kurcze, a tu dalej cisza

Ja już ogarnęłam mieszkanie, zrobiłam leczo i mam teraz czas na spokojną herbatkę Chyba adoptujemy Olę Pięknie się dziewczyny bawią z pokoju Wiki

hej wpadam z kawą ale tylko na chwilunie, pogoda sie zrobiła wiec lecimy na plac zabaw

byłam wczoraj z Majką na spotkaniu mamusiek z naszego forumka dzieciaczki sie wyszalały w Ciuciubabce Maja padła jak muszka, taka była zmeczona

nam Nosefrida sie bardzo przydała, wyciąga glutki jak odkurzacz gruszka słuzy Majce do zabaw w wannie
a pieluszek tetrowych mam 20szt i tyle jest oki, mam też kilka flanelkowych, jak Maja ulewała kładłam na podusi zeby sie nie zabrudziła zbyt szybko bo wtedy mogłaby sie szybko sprać a i do wózka tez dawałam na dno pod głowe z tego samego powodu-ulewanie

ogólnie do wózka poscieli nie miałam i teraz tez nie zamierzam kupować, wystarczy kocyk na lato i pielucha flanelkowa
a na zime i tak spiworki i kombinezony sie zakłada

Cześć!

Aaaa, no właśnie nam się też Nosefrida przydała Nazwaliśmy ja Nosferatu Gruszka to do wyciągania pojedynczych kóz a na katar to odciągacz. Teraz hitem jest odciągacz odkurzaczowy, siostra kupiła i powiem Wam,że leciutko ciągnie, bo ja miałam wyobrażenie,że to glutki razem z mózgiem wyciąga

inia1985, korzystaj, korzystaj z Oli

Ale miałam nockę
Wstałam o 4.30 na siku i nie spałam do 5.30, wstałam, zrobiłam kawkę,z jadłam płatki , poczytałam i o 6.30 się położyłam. Zu przyszła po 7, ale ona też śpiąca i spałyśmy do 9.15
Więc mimo tej przerwy jest ok.

szkieletorek, ja nie kupuje tych nakładek. Używałam ich kilka dni, ale tylko po to,żeby mi się zagoiły brodawy po pierwszych próbach karmienia Zu
I wtedy to M. mi je kupił i przyniósł do szpitala.
Mam nadzieję,że teraz się obejdzie bez nich, bo straszna papranina z nimi- mycie, wyparzanie, bo pokarm jest tłusty, więc trzeba to domyć

U nas wreszcie pogoda.
Powieszę pranie i jedziemy na zakupki spożywcze.

inia1985, piękne te kocyki
Zuzia do tej pory ma swój ulubiony, ten sam od urodzenia, taki rudy, kupiony w Biedronce
Strasznie była zaskoczona jak jej pokazałam zdjęcia z tym kocem jak ją ze szpitala przywieźliśmy
No i ma swój ulubiony róg w kocu, który służył jej do miziania pod noskiem jak była malusia. Teraz się go wstydzi i udaje,że woli "nowy" róg