Strona 264 z 640

: 26 paź 2011, 11:51
autor: Madleine
noz juz zaczelam i mi troche lepiej idzie pisanie :) ale zrobilam sobie przerwe na sniadanko i po pierwszym kęsie wyladowalam w wc,strasznie mnei zemdliło,ale w sumie minelo 10 min i dokonczylam kanapke juz bez nudnosci,nie wiem chyba cos mi zaszkodzilo.

: 26 paź 2011, 21:22
autor: jenny1983
Oj Izunia szkoda gadać.

: 27 paź 2011, 10:15
autor: Madleine
Stawiam :ico_kawa:

Jak tam starania dziewczyny?

: 27 paź 2011, 11:18
autor: Izunia
Stawiam :ico_kawa:

Jak tam starania dziewczyny?
bez zmian...

[ Dodano: 27-10-2011, 11:19 ]
jenny1983 mów co się dzieję pomożemy poradzimy i ci lepiej będzie

: 27 paź 2011, 11:41
autor: misia81
hej ja również stawiam :ico_kawa:

jedna już wypiłam,ale z wami moge zawsze i drugą :ico_haha_02:

u mnie bez zmian niestety... wczoraj jak byłam w MOPS-ie z koleżanką i było tam dużo dzieciaczków uswiadomiłam sobie,że mi sie nie uda być mamą popłakałam sie na ich oczach :ico_placzek:
zaczynam mysleć powaznie o adopcji :ico_noniewiem:
jenny1983, co sie dzieje kochana?

: 27 paź 2011, 11:46
autor: Madleine
misia81, Zawsze jest nadzieja.I bardzo mocno trzymam kciuki,zebyscie doswiadczyli tego cudu.
Adopcja jest czyms naprawde wspanialym,i masz ogormne serduszko skoro o tym myslisz,ale wierze mocno ,że doswiadczysz rowniez kiedys :ico_ciezarowka: .
Bede sie o to modlic!

jenny1983 moze mozemy Ci jakos pomoc,doradzic? Co sie dzieje? :(

: 27 paź 2011, 12:45
autor: misia81
Bede sie o to modlic!
no i wyje teraz :ico_placzek: dziękuję dobre masz serduszko słońce :ico_sorki: ja jestem bardzo dobrą osobą niektórzy tego nie doceniają a ja za dobroc dostaje po tyłku :ico_sorki:

: 27 paź 2011, 12:52
autor: Madleine
misia81, Kochana nie płacz. Pamietaj,ze zawsze po burzy wychodzi słonce i dla Ciebie tez w koncu zaświeci - i to tak jasniutko ,ze zapomnisz od razu o tych zlych chwilach ktore były.Tylko musisz mieć nadzieję - nie wolno Ci sie poddawać !!!

: 27 paź 2011, 13:21
autor: misia81
Madleine, staram się jak moge naprawde,walcze o ten maleńki cudzik..juz nie chce wiele tylko to jedno jedyne :ico_sorki: w styczniu kończe 31 lat czas ucieka R miał kiedys synka tylko jak miał pół roczku zmarło niestety,teraz ma problemy on sam a mnie czeka operacja bo bez tego ani rusz do przodu... takze widzisz i ja i on mamy problemy łatwo nie będzie :ico_sorki:

: 27 paź 2011, 13:25
autor: Madleine
Madleine, staram się jak moge naprawde,walcze o ten maleńki cudzik..juz nie chce wiele tylko to jedno jedyne :ico_sorki: w styczniu kończe 31 lat czas ucieka R miał kiedys synka tylko jak miał pół roczku zmarło niestety,teraz ma problemy on sam a mnie czeka operacja bo bez tego ani rusz do przodu... takze widzisz i ja i on mamy problemy łatwo nie będzie :ico_sorki:
Rozumiem, i moge sie tylko domyslac jakie to jest trudne :( ,ale jest o co walczyc. Medycyna idzie do przodu - teraz kobiety nawet grubo po 40 stce rodzą dzieci i wierze,ze macie w sobie wiele siły i woli walki i tą walkę o ten mał cud wygracie !