Strona 264 z 1041

: 09 wrz 2008, 12:38
autor: GLIZDUNIA
Lady,no wlasnie....tylko ze my wszedzie mamy wykladzine a kuchnia za mala zeby tak stoliczek postawic....gazety niezly pomysl tylko nie mam takich :ico_noniewiem: ...
no wlasnie jaka nazwa bedzie w koncu???

: 09 wrz 2008, 12:50
autor: zborra
hej kobietki!skąd wiedziałyście, że zaraz zajrzę? :ico_haha_01:

więc ja od końca...nazwa taka...STUDIO KOSMETYCZNE METAMORFOZA :-D dziś byłam zarejestrować, w czwartek jadę po regon...i przy okazji zakupy i kino chyba :ico_haha_01:
Co do kaszki...racja...stanowczo stwierdzam, że musi być bardziej gęsta!
Glizdunia a może jej takie puzzle piankowe podłóż pod stolik? albo jakis mały chodniczek?no nie chciałaybym ciągle wykładziny prać!!! a tego wybrzydzania współczuję! ja czasem też robiłam taki niby wspaniały obiadek, cżlowiek się nastara...a ona nie je :ico_zly: to słuchaj...serwuj jej te parówy i jajo...i spoko...a wyczytałam ostatnio gdzieś, że czasem warto postawić przed dzieckiem kilka różnych produktów i ono sobie samo wybierze co będzie jeść...ale kurka wodna co dzień i na każdy posiłek to bym chybba osiwiała z taką metodą...
Pati co jest???
Sikorka no śliczny facet! ależ pięknie je!
Jagódka...ciężko poradzić, jak tu ją zachęcić do chodzenia...a po jakąś lalkę czy zabawkę przyjdzie? czy tylko za rękę lub przy pchaczu? cholercia...no trochę denerwujące to jak wszystkie dzieci chodza a ona nie...Ale daj jej czas...chyba jeszcze może nie chodzić co?

no ja miałam nockę...taką tego... :ico_wstydzioch: udaną... :ico_haha_01: ale boję się...że to wszystko takie sztuczne...i bez sensu...wiecie w jakim ja stresie żyję? normalnie prezz to moje serducho to ja spać nie mogę...ciągle o czymś myślę, coś mi się śni i nie mogę...
rano byłam w urzędzie...załatwione...jutro chyba odbieram zaświadczenie...zarejestrowałam od 15.09! toż to za tydzień! :ico_olaboga: i od poniedziąłku mogę zacząć zakupy!!! hehehehe
u mnie sajgon...Hania śpi! :ico_sorki: pranie jedno wisi, z drugim lecę, ziemniaki muszę wstawić...i przebrać nam pościel, ale jeszce ją wietrzę. U Hani już zmieniona...pędzę robić obiad, bo za 2godziny musże jechać do klientki...a w sobotę mam 3makijaże...hehehe, prawie 140zł w 1dzień! super...
to uciekam moje panie, do wieczora...i nie piszcie za dużo!

: 09 wrz 2008, 12:51
autor: doris
lady, ja jeszcze nie dawałam młodej grochówki.

zbora wlasnie jaka nazwa???

zmobilizowalyscie mnie abym pozwolila mlodej jesc samej... juz widze tez brud...

wlasnie sie wkurwilam :ico_zly: przyszedl polecony z urzedu skarbowego ze cos sie tam nie zgadza... :ico_zly:

: 09 wrz 2008, 12:54
autor: zborra
grochówka? ja też nie dawałam...bo nie gotujemy jej na razie...hehehe, ale dam pewnie...moi kuzyni jedli w wieku 6miesięcy, babcia ich podkarmiła i spoko, żyją :ico_haha_01:

a tu Hanka pokazuję,jak ślicznie zjada parówkę!
http://pl.youtube.com/watch?v=9Mie6Cw440w

: 09 wrz 2008, 12:55
autor: doris
zborra, nazwa super =D a czy masz na youtobe filmik z Mikoszewa jak byłam w odwiedziny???

: 09 wrz 2008, 13:04
autor: GLIZDUNIA
no to tak....
Lady,Maya grochowke kosztowala-wyjadala ziemnaki :ico_haha_01: ...ale byla baaaardzo slona wiec ostro zapijala woda :ico_haha_01:

Zborra,no to juz zalatwione,klientki są,kasa sie zarabia i biznes juz od przyszlego tygodnia :ico_szoking: :-D :ico_brawa_01: suuuuperowo!!!
a z tm jedzeniem...to ja wysiadam jak mialabym jej tyle dan serwowac :ico_noniewiem: ...dobrze ze poki co obiad zawsze zjada z checia....

Doris,no to niemila niespodzianka,to musisz szybciorem wyjasniac co?wspolczuje....

niby dziecko ma zrobic pierwszy kroczek do 16mca zycia....no a Jagodka przed 15mcem juz duzo takich kroczkow zrobila,przyjdzie czas na bieganie tez!!!!jasne ze by sie wolalo zeby juz chodzila na nogach caly czas bo to jednak nimale ulatwienie...ale z drugiej strony Agata mialas dluzej spokoj jak Jagodka nie raczkowala :-D ....bedzie dobrze!

zajadam sie ptasim mleczkiem....juz prawie je pochlonelam :ico_haha_01:

: 09 wrz 2008, 13:12
autor: doris
no mam 7 dni na pojscie do tego urzedu a najgorsze jest to ze musze miec jakies pieprzone dowoy wplat bo A. prowadzi dzialalnosc i tego sobie zyczą i pewnie przywiezie to w ten weekend wiec w poniedzialek bede musiala isc :ico_zly:

[ Dodano: 2008-09-09, 13:21 ]
i na dodatek poklocilam sie z A. :ico_zly:

: 09 wrz 2008, 13:23
autor: Patrycja.le
zborra, Hanula ślicznie je parówkę. Aż się pośmiała szczerze :D A ze mną to taki jakiś dołek mam i poprostu wszystko mnie wkurza. A nazwa super :ico_brawa_01:
doris, uuuu od Skarbowego jak najdalej. Szkoda że do poniedziałku musisz czekać bo pewnie stres będzie przez ten tydzień
GLIZDUNIA, może ona terqaz tak Cię wyprobówuje. Zobaczysz że będzie lepiej. Jeszcze trochę i zaczną gadać to i powiedzą co chcą.

: 09 wrz 2008, 13:43
autor: ladybird23
doris no to akcja nie ciekawa :ico_noniewiem: wszystko na twojej głowie, a pon to 15 wiec pamietaj ze idziesz jeszcze do pracy, czyz nie? :ico_oczko:

zbora nazwa ładna, grunt ze sie w koncu zdecydowałas!! ja tez zyłam w takim stresie wierz mi dopoki nie odpusciłam i teraz jakos mi tak lzej na serduchu, nie warto sie zadreczac, szkoda zycia..

: 09 wrz 2008, 13:46
autor: zborra
Glizdunia wytrzymasz trochę jeszcze...jak znam Maycię, to ona niebawem zacznie tak gadać, że wszystko Ci wyjaśni! :ico_haha_01: A biznes niby będzie, ale dlatego, że musze zakupy robić na firmę, a do tego muszę mieć ją zarejsestrowaną.... :ico_zly: i rzeczywiście pracować zacznę od października, ale niestety firma będzie istaniała już od 15.09żebym mogła kupić do niej sprzęt...i oczywiście opłacić ZUS...nonono!
Doris...no nie mam...bo w sumie większość nagrywałam kamerą, a z niej nie zgram...może przepalę Ci na płytkę i wyślę co? a jak coś znajdę z aparatu to wrzucę.
i podziwiam...ja na samą myśl o pójściu do urzędu mam wysypkę...a tyle mnie teraz czeka tego, że szok!!!
Pati to przybij piatkę...ja mam dołek non stop! :ico_haha_01:

i dziecko mi się obudziło...a miałam nadzieję, na zjedzenie obiadu w spokoju...taaaaaaa........
Glizdunia jak Ci zazdroszczę tego beztroskiego obżarstwa...