Strona 264 z 331

: 28 lis 2009, 20:54
autor: Monika 25
Dziewczyny a macie jakieś fajne przepisy no i łatwe do zrobienia na sernik na zimno , bo ja uwielbiam i takiej ochoty Mi narobiłyście , że też chętnie zrobię :-D

dorotaczekolada , wiadomo , że teściowa nigdy nie będzie mamą , ale trzeba się pozytywnie nastawić , i nie przejmować na zapas , wszystko będzie OK .

Pruedence Ja też już spakowałam w jakimś stopniu torbę dla siebie i córeczki , jeszcze brakuje jedynie kosmetyków dla Nas , badania do szpitala zrobione , we wtorek odbieram jeżeli w porządku wyjdą , to nie będę musiała powtarzać .

inia1985 , miłej zabawy andrzejkowej , ja też bym się chętnie pobawiła , ale jednak wolę zostać w domu z mężem , jakoś czuję się bezpieczniej .

iw_rybka , chyba nie powinnaś myć już okienek sama :ico_nienie: czytałam w gazecie , że to niezbyt bezpieczne .

Dzisiaj coś mnie napadło , żeby zrobić zakupy w biedronce z samego rana , nie budziłam męża i sobie pojechałam sama , i kolejek nie było dużych a pan stojący przede mną zaproponował , że mnie przepuści , ale nie skorzystałam bo miał wszystko wyłożone na taśmę ,i tylko bałagan by się stworzył , a dobrze się czułam więc poczekałam , ale jednak jeszcze istnieją ludzie NORMALNI :ico_haha_01: pozdrawiam Pana z biedronki :ico_oczko:

: 28 lis 2009, 21:51
autor: iw_rybka
że też chętnie zrobię :-D
- owszem,kupujesz sernik na zimno

Obrazek

dodajesz mleko i dwa serki waniliowe homogenizowane,na dno blaszki kladziesz biszkopty,na to zmiksowany proszek z paczki z mlekiem i serkami,na gore owoce np z puszki brzoskwinki i zalewasz galaretka :-D

I masz takie serniczek - szybko,pysznie i nawet tanio :-D

Obrazek

: 28 lis 2009, 22:39
autor: Monika 25
iw_rybka dziękuję i jutro jadę do sklepu kupuję wszystko i bedę robić , bo ogólnie ciasta to nie moja specjalność , ale uwielbiam je jeść :-)

: 29 lis 2009, 09:46
autor: Pruedence
Anetka- mam nadzieje, że choróbsko szybko przejdzie.

Monika- to super, że już masz porobione badania, mnie sie zawsze na nie najtrudniej wybrać.

meg- co ty się przejmujesz swoim ginkiem, ja bym mu jeszcze wygarnęła, bo to jego obowiązek, żeby sprawdzać czy nie rozwija się w ciąży cukrzyca.

rybka- ja mogę rodzić od piątku bo wtedy będę mieć skończone 36tc i podpisaną umowę i zrobione badania :), ale niestety pewnie skoro się tak napalam to i jeszcze przenoszę.

A ja dzisiaj miałam durne sny, przerywane wypadami na siusiu, śniło mi się, że zaczęłam rodzić, ale w moim szpitalu nie było miejsca i musiałam jechać do tego który wole omijać dużym łukiem :ico_olaboga:

: 29 lis 2009, 09:51
autor: inia1985
Hejka :-)

Na imprezce było super :-D Było nam to potrzebne :-) Wprawdzie nie zostaliśmy długo (do 24), ale i tak zawsze to miła odmiana, tym bardziej, że dawno się nie widzieliśmy ze znajomymi, no i trochę nowych ludzi też poznaliśmy :-D

iw_rybka, widzę że też Ciebie energia rozpiera: porządki w ogródku, mycie okien... :-) ja wczoraj zrobiłam jak męża nie było przemeblowanie :ico_oczko: nic nie dźwigałam, tylko przesuwałam i w końcu ten pokój jakoś wygląda, a łóżeczko stoi na właściwym miejscu :-D ps. sernik wygląda przepysznie :-D

anetka607, zdrowiej kobietko szybciutko :-) co do porodów rodzinnych, to chyba wszędzie mogą być z tym problemy. W tym szpitalu, w którym rodzę póki co są możliwe, ale położna powiedziała, że to może się jeszcze zmienić, więc powoli zaczynam się nastawiać na myśl, że mogę być sama. Poradzimy sobie tak czy tak :-D

Shiva myślę, że go zwolnią jeśli odmówi podpisania aneksu, ale my to już przetrawiliśmy i jakoś to będzie. Strasznie do bani pracuje się w firmie, która ma takie podejście do pracownika, więc może dobrze się stało. Zawsze mówię, że wszystko jest po coś, a mąż jest raczej osobą, która jak chce to potrafi, więc wierzę, że bez trudu znajdzie pracę. Może niekoniecznie tak dobrze płatną jak ta obecna, ale przynajmniej pewną. Teściowie już się zdeklarowali, żebyśmy przyjeżdżali do nich jak nasz plan nie wypali, oni są na prawdę ok, tylko mieszkają na takiej wiosce, gdzie nawet autobus nie dojeżdża, a do najbliższego sklepu mają 4 km :ico_noniewiem: i to mnie trochę przeraża
i żeby bidulka nie chorowała, nie cierpiała przez te moje choroby.
miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie :ico_sorki:

: 29 lis 2009, 13:29
autor: Shiva
Witajcie :ico_ciezarowka:

Został mi tylko tydzień do terminu :ico_szoking: Dziś skończyliśmy 39 tydz. Oczywiście stawiam ciacho :ico_tort: No i wszystko wskazuje na to, że przenoszę :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem: Bo objawów nadal brak. Ale jakoś się nie martwię, bo dziś czeka mnie spotkanie z braciszkiem i jego rodzinką :ico_brawa_01: :-D Już się doczekać nie mogę - pół roku ich nie widziałam :ico_wstydzioch: Najbardziej się stęskniłam za moją chrześniaczką :ico_wstydzioch: Gdy ostatnio ją widziałam kończyła roczek i stawiała pierwsze samodzielne kroczki - a teraz nikt za nią nadążyć nie może :ico_haha_02: Zapowiada się wspaniały wieczór :ico_brawa_01:

meg, z tymi palcami to też się muszą trochę przyzwyczaić, teraz mam trochę inny problem, bo krew leci aż za mocno :ico_wstydzioch: A może to wina krzepliwości :ico_noniewiem: W każdym razie mi najlepiej wychodzi bliżej środka palca - najbardziej bolesne są palce wskazujące i małe paluszki. Ale myślę, że to kwestia indywidualna... Powiem Ci tak "praktyka czyni mistrzem" ;-) Powodzenia :ico_sorki:
meg, jeśli chodzi o gina, nie miej skrupułów - to on zawalił sprawę :ico_zly:

Monika 25, super, że spotkałaś kogoś życzliwego w kolejce :ico_sorki: Widać, że są jeszcze tacy ludzie :ico_brawa_01:

Pruedence, oby sen się nie sprawdził i w Twoim szpitalu nie robili Ci problemów :ico_sorki:

inia1985, Super, że imprezka taka udana :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Takie spotkania ze znajomymi dają niezłego powera :-D
Co do pracy, to fakt pozostaje faktem, że ten szef to jakaś szuja :ico_zly: Ważne, że macie do tej sprawy dobre podejście. wszystko się ułoży :ico_sorki: :ico_sorki: Tego Wam życzę :-)

: 29 lis 2009, 19:43
autor: inia1985
A mi mija leniwie niedzielka :-) same pyszności, leżenie i oglądanie filmów, oczywiście w towarzystwie męża :-)

Shiva, gratki za kolejny skończony tydzień :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no to teraz pozostało wielkie odliczanie. Ja myślę, że urodzisz w terminie, bo to że nie masz żadnych objawów o niczym jeszcze nie świadczy. Najważniejsze, żebyś się nie zadręczała i bardzo dobrze, że miło spędzasz te ostatnie chwile "wolności" :-D

Pruedence, ja też mam ostatnio dziwne sny, wszystkie się toczą wokół ciąży i porodu :ico_noniewiem:

: 29 lis 2009, 19:51
autor: dorotaczekolada
witajcie kochane! no to w przyszlym tygodniu wyprowadzamy sie do tesciow... bedzie ciasno i ciezko ale jakos damy rade :-) wazne ze mamy gdzie mieszkac i ze bedziemy razem.. :ico_sorki:
nie bede tam miala neta wiec tylko sporadycznie jak bede u mamy bede mogla do was zagladac :ico_placzek: jakby ktoras chciala moj nr kom to napiszcie na pw. i trzymajcie kciuki zeby moj maz szybko znalazl stabilna,stala prace...
a co do was dziewczynki to zycze wam wszystkim zdrowka,porodow w wybranych terminach :ico_oczko: i powodzenia :-)

: 29 lis 2009, 20:57
autor: iw_rybka
uwielbiam je jeść :-)
- ja tez :-D A serniczek pyszny i zawsze wyjdzie :ico_brawa_01:
pewnie skoro się tak napalam to i jeszcze przenoszę.
- mam takie samo przeczucie co do swojej osoby :ico_noniewiem:
A ja dzisiaj miałam durne sny,
- mi sie snilo,ze robilam siusiu i pelno krwi bylo w toalecie :ico_szoking:

inia1985, fajnie,ze imprezka udana,brakuje mi takiego wyjscia.Ostatnio tak poimprezowalismy we wrzesniu,jak w Sopocie bylismy,tutaj zadnych znajomych nie mamy :ico_placzek:

A serniczkiem prosze sie czestowac :ico_oczko:
i to mnie trochę przeraża
- e tam,dasz rade.Jak mala sie urodzi,to i tak nie wyjdziesz na zakupy czy do kina,a przynajmniej bedziesz miala gdzie na spacerek isc :ico_sorki:

Shiva, brawa za 39 tydzien :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

milego wieczorku z rodzinka :ico_sorki:

dorotaczekolada, to dobrze,ze macie gdzie sie zatrzymac :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 30 lis 2009, 10:07
autor: inia1985
Hejka :-)

Dzisiaj będzie ciężki dzień... Montują monitoring w bloku i od 10-19 nie będę mieć prądu :ico_olaboga: Na szczęście uprzedzili wcześniej, to się trochę przygotowałam. Może pojadę dziś odwiedzić ciotkę, bo sama w cichym i ciemnym mieszkaniu jeszcze doła złapię.

dorotaczekolada, wszyscy będziemy trzymać mocno kciuki żeby wasza sytuacja się jak najszybciej wyklarowała :-) Powodzenia i wpadaj w miarę możliwości do nas :-D :-D :-D

iw_rybka, może to już ostatnie takie spotkania ze znajomymi, bo jak się przeprowadzimy, to tam tylko las, pola i żmije :ico_oczko: :ico_olaboga: