Strona 265 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:01
autor: gosia888
mad. znaczy chodzi Ci oto dlaczego te prywatne przedszkola są dofinansowywane? Bo u nas w Siedlcach są państwowe co płaciłam maks 300zł za przedszkole a za prywatne siostra płaci tak do 350zł. I tak mniej więcej ceny przedszkoli prywatnych się u nas kształtują. Nie wiem może to tylko w Siedlcach tak dofinansowują bo za mało jest państwowych :ico_noniewiem:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:13
autor: Tośka_30
Quanchita, ale niania bedzie tez czasem opiekować się Jolką, prawda?
To mało bedziecie płacić. U mnie za taką opcję najmniej trzeba liczyć 1200 zł.
Co do Jolki to jak ja mam drugą zmianę (tylko 5 dni w miesiącu) to miał ją odebrać mój tata z p-la (albo wcale nie miała chodzić) i miała te kilka godzin z dziadkiem siedzieć póki mąż nie wróci ale niania sama zaproponowała że ona chętnie się nią zajmie ( też tęskni za nią). No i ja wiem że w dużych miastach biorą więcej bo np w Poznaniu od 1100zł w górę (moja ciocia dostaje 1300 ale też gotuje dla tego dziecka). No i nianie często pracują po ok 9 godzin dziennie bo jak rodzice pracują po 8 h i jeszcze dojazd...
A u nas niania jest średnio 6 godzin dziennie bo mąż pracuje od 9 i do 8:30 on jest z dziećmi a ja max o 15 jestem w domu.
Ja powiem szczerze że znam płace nianiek w okolicy bo sporo koleżanek ma też małe dzieci i płacą 600zł (niektóre nianie jeszcze dzieciom gotują).
Madleine to nie możesz mieć więcej dzieci niż dwoje jeśli zdecydujesz się na tatuaż ( po jednym nadgarstku na dziecko )
Ma jeszcze kostki u nóg :ico_haha_01:
Ale niańkę chcę na 10 miesięcy od września do czerwca więc mam nadzieję że damy radę :ico_sorki: w wakacje moja mama posiedzi a jak Maksio będzie miał 2 lata to chce go dać do przedszkola już.
Gosia a dostanie się tak wcześnie do p-la? Bo wiem jak Jolkę zapisywałam to nigdzie nie chcieli od razu zapisać, tylko na samym końcu listy rezerwowej bo za mała (a miała 2lata i 7 mieś). Na szczęście otworzyli drugi oddział więc cała lista rezerwowa się dostała :ico_sorki: No i warunek konieczny że dziecko jest już samodzielne. Chyba że żłobek masz na myśli?
Quanchita, a to chyba sporo jak na tyle godzin i do jednego bąbla...
Ja mieszkam w Toruniu i tu różne są stawki, zalezy kogo się chce. Ja np nie chcę starej, zniedołężniałej pani, a te nawet i po 6 zł za godzinę można znaleźć.
My już postanowiliśmy, że Marcelka od kwietnia idzie do prywatnego żłobka. Po pierwsze jest sprawdzony prze moją koleżankę, a po drugie pracują tam 2 moje koleżanki ze studiów. Tak więc liczę, że bedzie ok i nie będzie tam poniewierania dziecka; grupy są małe bo 1o brzdąców, a 4 panie ( 3 + 1 do pomocy). :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Ja blondynka jestem, to nie zajarzyłam, że Madleine ma jeszcze nogi :ico_puknij:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:16
autor: Mad.
Zainteresowało mnie to gosia, bo tutaj w Katowicach cena prywatnych przedszkoli to kosmos. Może coś się pozmieniało. Aż się zainteresuję tematem.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:17
autor: Tośka_30
Gosia, z reguły tak jest jak piszesz. U nas np. dofinansowują prywatne żłobki, bo państwowych w całym mieście są aż 3.
Ja będę płacić za żłobek 450 zł/ mc

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:18
autor: gosia888
Tośka a ile kosztuje u was prywatny żłobek? U nas 500zł. Nawet myślałam o nim ale w sumie oszczędności aż takiej nie będę miała a poza tym mama by musiała do Siedlec po Maksia jechać a tak niańka na miejscu będzie i już o 14:30 mama zajmie się Maksiem.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:20
autor: gosia888
Tośka czyli podobne ceny.

Mad w większych miastach nie ma chyba takich dofinansowań. Wiem np w Warszawie najtańsze prywatne przedszkole to 800zł i to słabe a te lepsze to już ponad 1000zł :ico_olaboga: w mińsku mazowieckim a to miasto 50km od nas prywatne przedszkola od 600zł się zaczynają. Więc całkiem możliwe że i u was nie ma tego dofinansowania. Wiesz u nas biedne miasto.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:21
autor: Tośka_30
Gosia przwatny 450 zl, a panstwowy 380 zl

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:40
autor: Qanchita
Tośka w mieście gdzie pracuj jest też bardzo fajny żłobek, sprawdzony i polecany przez wiele osób. Ale u mnie to odpada bo praca zmianowa :ico_zly: A mąż do pracy jedzie w zupełnie innym kierunku więc u nas niestety to odpada.
Quanchita, a to chyba sporo jak na tyle godzin i do jednego bąbla...
Wiesz, na pewno czasami zdarzy się że będzie miała dwójkę...np ferie, część wakacji i wszelkie święta kiedy szkoły są pozamykane a firmy muszą pracować typu 2.05 no ale już ok. Po prostu mamy luksusową nianię i tyle :-D
(dosłownie...jej mąż ma lexusa i jak czasami przyjadą do nas na kawę a ktoś jest akurat u nas to każdy pyta w żartach "ej...ile Wy jej płacicie?" :ico_haha_01: :ico_haha_01: )
Nie wiem może to tylko w Siedlcach tak dofinansowują bo za mało jest państwowych :ico_noniewiem:
A może właściciel przedszkola się dobrze postarał. Ja mieszkam na wsi między dwoma miasteczkami około 20 tyś mieszkańców w każdym. W jednym i drugim mieście są problemy z przedszkolami. W jednym otwarto 2 prywatne przedszkola 450-650/m-c a w drugim mieście są 3 prywatne (cena od 400 - 800) w tym jedno właśnie dofinansowane i płaci się około 300zł. No i zastanawia mnie to, że ja płącę za obiadki 3zł na dzień a w prywatnych 7,50...a jak patrzę na jadłospis to podobny.
No i masz racje...te prywatne u nas też przyjmują od 2 roku życia i może być pampers.

Jola chodzi w sumie nie do p-la tylko do oddziału przedszkolnego przy szkole podstawowej (dlatego we wakacje i święta dotyczące oświaty jest zamknięte). I w związku z tym że w gminie brak przedszkoli to za 2 lata chcą zamknąć podstawówkę i cały budynek przeznaczyć na przedszkole :ico_zly: A mnie aż strzela na myśl o tym że będę musiała dziecko wozić do szkoły podstawowej do miasta :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 17:52
autor: Madleine
hehe dziewczyny na nagarstu to mozna date pod datą tatuować :-)
Marcinek dzisiaj wstal punkt 6 :-( Niewyspana jestem...
Co do przedszkoli to prywatne bardzo drogie sa niestety :-( ta podstawa nie taka droga a jak sie doliczy wyzywienie i zajecia dodatkowe to wychodzi kosmos..

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 15 lut 2013, 18:22
autor: Qanchita
Marcinek dzisiaj wstal punkt 6 :-(
Ranny ptaszek :ico_szoking:

A mnie w żołądku ssie niemiłosiernie...czekam na męża z obiadem bo kończy dziś tak jak powinien...normalnie święto jakieś :ico_szoking: W ogóle czas przejść na dietę i poważnie wziąć się za siebie bo aż strach :ico_olaboga: Ale jak wracam do pracy to będzie mi łatwiej i nie będę podżerać ciągle tak jak w domu :ico_olaboga: