: 09 gru 2007, 21:06
heja my juz w domku.jednak obiadek zrobilam w domku bo moj krzysiek jechal z moim tata po auto rodzice kupowali ,potem nowa fura pojechalismy zawiesc mojego tate a potem pojechalismy do tesciowej na kawke.przywiozlam sobie cala siate ubranek polowa po matim a i sukieneczki sie tam znalazly to wzielam a co sie beda marnowac
jutro moj men jedzie na dwa trzy dni do pracy do ustronia to bede sama z matim ,ale mysle ze przetrzymam
jutro moj men jedzie na dwa trzy dni do pracy do ustronia to bede sama z matim ,ale mysle ze przetrzymam