Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
.Nie liczy sie ilosc, tylko jakosc i to, ze mama jest usmiechnieta, zadowolona, spelniona. Chociaz rozumiem Cie, ze zal serce sciska jak zostawiasz Laurke. Mamy chyba cos w glowie zakodowane tak, by zawsze byc jak najblizej dziecka, a jesli tak nie moze byc to nam z tym zle.Ja myslalam o pracy( 1/2 etatu), ale nie mamy z kim Mayi zostawic, a niance nie oplaca sie oddawac prawie w calosci tego , co ja zarobie.
, jak tylko mam chwilkę czasu to tt nie działa Trzeba coś z tym zrobić, przenosimy się na inne forum może będzie lepiej działać 
.
Mam nadzieję, że juz lepiej się czujesz, noi zazdroszczę bardzo że Julcia nie budzi Ci się w nocy, mój Krystian niestety serwuje mi dwie pobudki , ale w sumie nie mogę narzekać bo śpimy codziennie nawet do 10.00
i pieszczonek. Jak najbardziej chce mieć narzeczoną ceperkę Z okazji zaręczyn musimy postawić dziewczyną z TT 
i 
. Mam nadzieję, że mała wyrośnie z tego i w końcu da się wyspać mamusi.
Tak jak już pisała Agi Laura chce mieć uśmiechniętą i zadowoloną mamę. Ja na razie nie wracam do pracy, jestem na urlopie wychowawczym, dostanę marne 450 zł , ale dobre i to bo ja nie mam z kim zostawić Krystka na cały dzień, a wynajęcie niani mi się nie opłaca. Tak że mój obecny zawód to KURA DOMOWA .
Aha co do problemów z kupką, ja bym poradziła tobie wizytę u chirurga dziecięcego. Być może Twoja córcia cierpi na to samo co moja Karina jak miała 1,5 roku. Pisałam juz wam kiedys o tym, nie wiem czy pamiętasz?
U sąsiadów niestety porwało cały dach z domu.
Pytalam fryzjerke i powiedziala, ze wypadania poporodowego nic nie jest w stanie zatrzymac i co ma wypasc wypadnie-mozna tylko wzmocnic te co zostana 
I rano jestem wyspana No i mnie o 8 nie naciagniesz na kawke bo my sobie lezymy do 10 w lozku (tylko nie skarzcie mezowi, bo bedzie zazdrosny bo z niego ogromny spioch a musi wstawac na 7 do pracy ) Na dodatek musze go niesc przodem do swiata.Bylam taka wsciekla na niego a ten maly miglanc zadowolony wyciagnal swoje male raczki i polozyl na poreczy wozka tak jakby sam go sobie pchal.Rozbawil mnie tym koncertowo-maly kochany terrorysta.
A ja często tam jeździłam się kąpać. Raz o mały włos bym życie tam straciła- tak zanurkowałam
- zapomniałaś o naszej dewiziekari24 pisze:Muszę iść myć gary bo cały zlew mi się uzbierał, Krystek śpi teraz więc okazja jest
- ależ oczywiście, że nie poskarżymy!! A już na pewno nie ja- ja sama tak czasem robiękatrin pisze:(tylko nie skarzcie mezowi
A widzę, że Antoś ma charakterek I już od maleńkiego chce mamę wyręczać
Już mu zapowiedziałam, że bez samochodu ma nie wracać, bo mi już psycha siądzie. ILE MOŻNA??!! A moja panienka zrobiła mi dziś w kąpieli szambo! My tu myju- myju, ja patrze, a ta się koncentruje i srrru do wody! No i kapałyśmy się dziś dwa razy A potem dorobiła na ręcznik. Kocham ją!!