Jestem juz!!!
Do porodu jestem gotowa w zasadzie!Wszytsko z Nelcia dobrze.Jesli nie urodze do poniedzialku to ide do szpitala na prowokacje...Ale ja sie uparlam i urodze!!!!!!!!!!!Juz tak bardzo chce!!!!
Wisienko mam nadzieje ze z katarkiem Szymonka lepiej i szybko wyzdrowieje!!!!
Dzu_nia moze byc tak ze i tak mnie wyprzedzisz wiec ja rowniez trzymam mocno kciuki!!!!
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
jakiś taki "doroślejszy" mnie się wydaje.. Aga78, kawal chlopa z niego musieli go sila wyciagac za pomoca proznociagu bo parlam godzine bez efektu 
ale naszczescie wszystko jest wporzadku poprostu byl za duzy dlamnie i teraz cierpie z powodu krocza bo mnie porozrywal ale teraz liczy sie tylko to ze jest caly i zdrowy 
i taki kochany 
teraz sobie smacznie spi mam problem z karmieniem nie mialam mleka i musialam karmic butla teraz mi sie pojawilo i mam napuchniete piersi i pogryzione i strasznie obolale ale musze probowac bo zalezy mi na karmieniu naturalnym
ok bede szla spac bo czuje zmeczenie w kazdym centymetrze mojego ciala
zycze dobrej nocki!!!!
ale naszczescie wszystko jest wporzadku poprostu byl za duzy dlamnie i teraz cierpie z powodu krocza bo mnie porozrywal ale teraz liczy sie tylko to ze jest caly i zdrowy i taki kochany teraz sobie smacznie spi mam problem z karmieniem nie mialam mleka i musialam karmic butla teraz mi sie pojawilo i mam napuchniete piersi i pogryzione i strasznie obolale ale musze probowac bo zalezy mi na karmieniu naturalnymok bede szla spac bo czuje zmeczenie w kazdym centymetrze mojego ciala
zycze dobrej nocki!!!!
beata84 śliczny dzieciaczek 
bardzo się cieszę, że już masz go przy sobie, a sama no cóż..... z dnia na dzień będzie lepiej 
- ja też jeszcze się zbieram 
już chodzimy co prawda na spacerki ale jak ktoś mnie zaczepia i chce pogadać to ja ledwo daję rady... najgorzej dla mnie jest stać w miejscu 
...wszystko jeszcze cholernie ciągnie 
wisienka trzymam kciuki za Szymonka, może trzeba mu nosek nawilżać ?? , bo czasem dzieci tak mają jak jest za sucho
martuunia kibicuję mocno, Nelcia już już niebawem przyssa się i przytuli się do cyca mamuni
też jestem ciekawa co u Yvone, ale nie mam z nią kontaktu, ostatnia info, którą Wam podałam to sms od Kasi1983 (Kasi nie działa net i przesłała mi sms od Yvone)...... w sumie ciekawe co u niej, może już tuli maleńswo?????
[ Dodano: 2007-08-22, 22:43 ]
swbasia wszystko dobre co się dobrze kończy.... super że już jest na świecie i wszystko jest ok, a piersi masuj i jeżeli są twarde to odciągaj trochę mleka- nawet ręcznie na pieluchę, aż poczujesz ulgę, żeby nie dostać zapalenia, a brodawki to smaruj własnym mlekiem albo mnie pomaga bephanten ( nie wiem czy tam macie takie coś ), po kilku dniach przejdzie i nawał i ból brodawek...... próbuj mocno bo warto karmić piersią
bardzo się cieszę, że już masz go przy sobie, a sama no cóż..... z dnia na dzień będzie lepiej - ja też jeszcze się zbieram już chodzimy co prawda na spacerki ale jak ktoś mnie zaczepia i chce pogadać to ja ledwo daję rady... najgorzej dla mnie jest stać w miejscu ...wszystko jeszcze cholernie ciągnie wisienka trzymam kciuki za Szymonka, może trzeba mu nosek nawilżać ??
, bo czasem dzieci tak mają jak jest za suchomartuunia kibicuję mocno, Nelcia już już niebawem przyssa się i przytuli się do cyca mamuni
też jestem ciekawa co u Yvone, ale nie mam z nią kontaktu, ostatnia info, którą Wam podałam to sms od Kasi1983 (Kasi nie działa net i przesłała mi sms od Yvone)...... w sumie ciekawe co u niej, może już tuli maleńswo?????
[ Dodano: 2007-08-22, 22:43 ]
swbasia wszystko dobre co się dobrze kończy.... super że już jest na świecie i wszystko jest ok, a piersi masuj i jeżeli są twarde to odciągaj trochę mleka- nawet ręcznie na pieluchę, aż poczujesz ulgę, żeby nie dostać zapalenia, a brodawki to smaruj własnym mlekiem albo mnie pomaga bephanten ( nie wiem czy tam macie takie coś
), po kilku dniach przejdzie i nawał i ból brodawek...... próbuj mocno bo warto karmić piersią -
wisienka24
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2589
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31
swbasia, sliczny Kubuś i naprawde takiiiii duzy!!! A Tobie, kochana zycze szybkiego powrotu do formy. 
Przed chwilka rozmawiałam z Kasią3. U niej wszystko dobrze. Cieszy się mamą. Dzis były u lekarza i Kasi mama slyszała bicie serduszka swojego wnuka/wnuczki. Bardzo to przezyła 
W sumie wcale sie jej nie dziwie. 
kasia czuje sie dobrze, ale na razie oprocz nieregularnych skurczy nie ma zadnych innych "porodowych" objawow.
Nasz Szymon juz troche lepiej. Wlaczylam mu w pokoju nawilzacz powietrza i wpuszczam kropelki do noska. Mam nadzieje, ze mu szybko przejdzie. Zaraz idziemy do lekarza na sprawdzenie pepuszka i zobaczymy co nowego nam Pani doktor powie
A Tobie, kochana zycze szybkiego powrotu do formy. Przed chwilka rozmawiałam z Kasią3. U niej wszystko dobrze. Cieszy się mamą.
Dzis były u lekarza i Kasi mama slyszała bicie serduszka swojego wnuka/wnuczki. Bardzo to przezyła W sumie wcale sie jej nie dziwie. kasia czuje sie dobrze, ale na razie oprocz nieregularnych skurczy nie ma zadnych innych "porodowych" objawow. Nasz Szymon juz troche lepiej. Wlaczylam mu w pokoju nawilzacz powietrza i wpuszczam kropelki do noska. Mam nadzieje, ze mu szybko przejdzie.
Zaraz idziemy do lekarza na sprawdzenie pepuszka i zobaczymy co nowego nam Pani doktor powie 
Wisienko mam nadzieje, że SZymonkowi szybko przejdzie katarek :)
Martuunia najwazniejsze jest nastawienie, więc trzymam kciuki, zebyś przed poniedziałkiem yrodziła Nelcie
swbasia sliczny dzidziuś:)
My wrócilismy od lekarza, na szczeście Tosi spadła bilirubina i nie bedzie musiala zostawac w szpitalu na naswietlania. Nadal ma lekasrwa do brania i w poniedziałek znów kontrola. Pepuszek już praktycznie zagojony, jeszcze smarujemy spirytusem bo troszkę w środku wiolgotny, zeby go dosuszyć. Co do karmienia, ja na szczeście mam już dosc pokarmu8, ale jak byłyśmy w szpitalu to musiały mi połozne ją dokarmiac bo była biedactwo głodna. Teraz mam w domku formułę NAN1 jakby sie zdazyło, że jest jeszcze głodna a mi nie starczy pokarmu. Jak sobie poodciagacie to też sie więcej naprodukuje, bo ja muszę troche odciągnoąć bo mała ma pić glukoze i w czymś muszę to rozpuścić, to mi potem piersi chce urwać po nocy jak się naprodukuje
Do brodawek używam bepanthen, mala ma charakter i miałam strasznie pogryzione brodawki, gdyby nie ta maść to chyba bym sobie odpusciła karmienie piersią.
Martuunia najwazniejsze jest nastawienie, więc trzymam kciuki, zebyś przed poniedziałkiem yrodziła Nelcie
swbasia sliczny dzidziuś:)
My wrócilismy od lekarza, na szczeście Tosi spadła bilirubina i nie bedzie musiala zostawac w szpitalu na naswietlania. Nadal ma lekasrwa do brania i w poniedziałek znów kontrola. Pepuszek już praktycznie zagojony, jeszcze smarujemy spirytusem bo troszkę w środku wiolgotny, zeby go dosuszyć. Co do karmienia, ja na szczeście mam już dosc pokarmu8, ale jak byłyśmy w szpitalu to musiały mi połozne ją dokarmiac bo była biedactwo głodna. Teraz mam w domku formułę NAN1 jakby sie zdazyło, że jest jeszcze głodna a mi nie starczy pokarmu. Jak sobie poodciagacie to też sie więcej naprodukuje, bo ja muszę troche odciągnoąć bo mała ma pić glukoze i w czymś muszę to rozpuścić, to mi potem piersi chce urwać po nocy jak się naprodukuje
Do brodawek używam bepanthen, mala ma charakter i miałam strasznie pogryzione brodawki, gdyby nie ta maść to chyba bym sobie odpusciła karmienie piersią.
Ja miałam to samo najgorszy 1-szy tydznień karmienia,Do brodawek używam bepanthen, mala ma charakter i miałam strasznie pogryzione brodawki, gdyby nie ta maść to chyba bym sobie odpusciła karmienie piersią.
mnie juz sie brodawki wygoiły i karmienie stało się przyjemniścią.
Na początku dokarmiałam NAN1 ,bo maluszek spadł z wagi
teraz jest ok i bede karmić tylko piersią
(zalecenia pediatry )
dzisiaj byliśmy na pierwszym spacerku
moj starszy synek zwoływał swoich kolegów i chwalił sie braciszkiem
wszyscy zagladali do wóżka
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość