my po spacerku U nas mroźno ale przyjemnie Julcia sobie odpoczywa a ja zaraz biore sie za robienie jej zupki dziś Barszczyk czerwony kartka masz racje wszędzie są ludzie i ludziska na to nie mamy wpływu
ale normalnie sie nóż w kieszeni otwiera na niektóre praktyki lekarzy
kratka, lekarz wczoraj powiedział że mam się nie denerwować na razie nic nie dzieje się kubusiowi wszystko funkcjonuje pooprawnie i nie odczuwa tego że ma jakąś dziurkę
na razie wiem że moje dziecko zawzięcie robi przemeblowanie mi w brzuchu :]
jestem nastawiona pozytywnie :]
może kobietki które już mają dzieci potwierdzą moje słowa, że im większe dziecko tym kopniaki stają się troszkę mniej przyjemne a czasem nawet bolesne czyż nie?