Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

robak mikolaj pije tak okolo 60 ml 3 razy dziennie - 2 razy rumianek i raz koperek, moze kladz niunie tezna rzuszku ja g klade w dzien , wiesz to zawsze w jakis sposob masuje brzuszek . a jak ty karmisz? bo moze jak butelka tto mleko jej nie odpowiada

witam po dłuższej przerwie

Nie bylo mnie ostatnio, bo musieliśmy wrócić z Szymkiem do szpitala prawie na 2 tygodnie. Całe szczęście że już jest wyleczony. Szkoda mi było go bardzo jak go kuli i jak dostawał mnóstwo kroplówek. był taki rozdrażniony, ze nawet nie pozwalał sie dotykac i wrzeszczał w niebogłosy przy przewijaniu. Mam nadzieję, że w domu wszystko wróci do normy i zapomni o przykrych doświadczeniach.
Wczorajsza noc mieliśmy nie za ciekawą -Szymek spał tylko od 24 do 2 a dalej ostro koncertowal i karmiłam go i przewijałam i tak na zmianę, ąż w końcu usnal o 6 nad ranem. Nie mam pojęcia co mu dolegalo. Może wy podpowiecie doświadczone mamusie?

Myslałam, że jak już zajrzę na forum to wszytkie bedziecie rozpakowane a tu jesze Monia i Małgosia 2 w 1. Życzę wam z całego serca abyście jak najszybciej tuliły swoje maluszki.

Jeszcze nie zdazyłam pogratulowac karolinie-ch i Ani-R, tak wiec gratuluje ślicznych bobasków.

A propo wykształcenia to ja skończyłam szkołę srednią technikum ochrony srodowiska, tak wiec pokrewna dziedzina z Ania-84 i Monią, ale niestety nie za bardzo mogłam znaleźć prace w tym kierunku wiec sie przebranżowiłam i poszłam na studnia ekonomiczne finanse i rachunkowość, no i zajmuję się księgowością. Co prawda teraz od marca mam przerwę w pracy bo jestem od poczatku na zwolnieniu, ale mam ambitny plan powrotu do pracy po macierzyńskim.

Pozdrawiam serdecznie

Sylwia a co malemu bylo ze trafiliscie do szpitala??
dobrze ze juz wszystko dobrze:))

Ejustysia a no widzisz za malo daje jej tek herbatki cholera , tylko ona nie chce jej pic, a karmie cycem....juz myslalam zebym sama moze ja pila zawsze z mlekiem z cyca wyciagnie....

kolacja zjedzona

wiedziałam że warto trzymać z Wami sztamę, że albo ja listopad albo Wy grudzień :)

hehehe dobre

sylwiab0000, witaj
a czemu byliście w szpitalu....?

Nie mam pojęcia co mu dolegalo. Może wy podpowiecie doświadczone mamusie?

oj kochana ja muszę przyznać, ze mój igor to anioł był w nocy, najadł sie i spał zresztą nie pamiętam nawet większych jego ekscesów

sylwiab0000, o kurcze biedaczek z niego, dobrze ze juz wdomku jestescie

Ejustysia a no widzisz za malo daje jej tek herbatki cholera , tylko ona nie chce jej pic, a karmie cycem....juz myslalam zebym sama moze ja pila zawsze z mlekiem z cyca wyciagnie....
_________________

wiesz ja myslke ze ilosc ie mna az takiego znaczenia, ale jak wy cycujecie to moze faktycznie ty pij rumianek no i moze jeszcze cos do jadlospisu wprowadz swojego co pomoze zrobic jej kupke , nie wiem zbyt co ci poradzic bo ja oikarmieniu opiersia niewiele wiem


a co do wyksztalcenia i zawodu to wiecie ze jestem instruktorem fitness i tanca sportowego a studiowalam fizjoterapie no ale zostal mi jeszcze rok do licencjatu nie wspominajac io magistrze mam nadzieje kiedys skonczyc szkole

Sylwia a co malemu bylo ze trafiliscie do szpitala??

Mały miał zakażenie układu moczowego i własnie to objawiało się gorączką. Wogóle jak trafiliśmy do szpitala to jego stan byl dosyc powazny. Pierwszej nocy jak tylko trafilismy do szpitala to balam się zasnac, bo myslałam że sie że cos mu sie zlego stanie.
Na oddziale byl cały czas monitorowany i zostal przeleczony antybiotykami i jak na razie jest ok.
Mam kontrolowac mocz co 10 dni, bo być może maly ma skłonność do czestych infekcji. W środę idziemy na kontrole do pediatry.

czesc dziewczyny.
tyle naklikalyscie, ze nie odpowiem na wszystko, nie mam nerw do kompa juz przez to opoznienie Przepraszam

Sylwia przykro mi, ze byliscie w szpitalu, ze synek chory ale ciesze sie, ze juz jestescie w domku i oby juz ta infekcja sie was nie czepiala.

Ja jak widac i slychac nadal 2 w1 to juz nie jest smieszne. Jutro bedzie 9 dzien.
Na 8 jade do szpitala na ktg i usg. Ciekawe kiedy zdecyduja sie mnie zostawic juz na patologii i zaczna mi wywolywac porod

Dzisiaj sie nalazilam jak nie wiem a objawow porodu jakichkolwiek brak ech zycie, zycie

ejustysia no walsnie widzisz ogranoczam jedzenie ze wzgledu na ten brzuch jej zeby niczym nie o\podraznic jej dodatkowo, jem jablka one sa na kupe a tak poza tym tez nie wiem za bardzo masuje jej tenbrzuch ...poloznej u mnie ejszcze nie bylo...tak bym zapytala...z sarcia nie mialam w sumie takich problemow raz czy dwa sie zdarzylo ze musialam pomoc a tak to luz....mala slysze znowu sie napina i cos czuje ze w noicy bedzie powtorka dzis z kupa...nie mam pojecia jak na to poradzic....wproawadze wiecej tej herbatki i sama bede ja pic ...zobaczymy na dniach czy pomoze cos....
sylwia moja sarka tez miala zakazenie ukladu moczowego i tez objawy to wysoka temp byla...leczylismy ja ponad rok caly czas antybiotyki masakra byla...teraz tez musze co jakis czas kontrolowac to cholerstwo....
Monia to powiedz w szpitalu ze chcesz juz zostac i rodzic....nie powinni ci odmowic po termiie tyle dni...

czesc kobietki
taka godzina a ja nie spie, juz wprawdzie umyta i w piżamie ale zdrzemnęłam sie wczesniej i teraz jakos nie moge spac
co ja tu mialam pisac

Sylwia dobrze ze juz jestescie w domu, oby teraz juz Maluszek byl zdrowy

Robak, jesli chodzi o brzuszek to ja bym na twoim miejscu nie jadla tak duzo jablek bo one wprawdzie rozluźniają kupkę u dziecka ale u takie małego to moze na poczatku byc na odwrót bo to owoc jest i powoduje wzdęcia, jesli juz to kompot z jablek zrob i te jakblka tez jedz, co moge poradzic, ty duzo pij tych herbatek jesli Mała nie chce pic. no i unikaj cieżkostrawnych potraw i duzo wody pij
chyba nic wiecej teraz mi do glowy nie przychodzi
o juz wiem, najlepiej u nas działało jak Wojtek brał Krzysia do siebie na brzuch i kład Krzysia na brzuszku. raz ze ciepło od tatu a dwa ze oddychanie faceta przez przeponę powodowało masaż brzuszka i bylo lepiej

Monia wiem ze to juz ciezko tak czekac i to czekanie jest okropne ale damy radę jakos. moze jutro cos wreszcie zadecydują i zaczną działac

Ja ledwo co chodze tak mnie brzuch boli przy chodzeniu nie mówiąc juz o sciegnach czy co tam jest w pachwinach, masakra jakas
no i Mała sie strasznie wierci w brzuchu do takiego stopnia ze ból jest niemilosierny i ciezko wytrzymac
a tak poza tym to od czasu do czasu pojawiają sie skurcze ale to jeszcze nie to

lece spac
dobrej nocki i do jutra

[ Dodano: 2010-11-29, 09:58 ]
witam sie 2w1
co tu taka cisza??
Monia jak tam??

hejka:)
malgoskab dzieki za porady..w sumie z tym kompotem to ugotuje faktycznie a co do reszty stosuje wlasnie te wszystkie zasady...zobaczymy pije te herbatki dla niej moze bedzie jej troche lepiej...
alez tu cisza jak wiekszosc juz ma bąble przy sobie....

ejustysia mam pytanko co do flaka na brzuchu;)) lepiej robic brzuszki czy polbrzuszki i czy my juz mozemy cwiczyc po porodzie??musze cos zaczac ze soba robic bo nie moge na siebie patrzec....