Awatar użytkownika
betina
4000 - letni staruszek
Posty: 4466
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:11

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 09:34

spinka jutro będę przyjęta popołudniu mam przyjechać do szpitala na spokojnie,a ciotka w sb od 7 rana będzie i wtedy zdecyduje co dalej,więc jak samo się nie zacznie to dopiero w sb rano będzie wiadomo co i jak

a jak ja wole
żeby wszystko było naturalnie bez wspomagaczy ,a towarzystwo ciotki pomogło by mi bardziej psychicznie powiem szczerze ,przy 2 dziecku zupełnie inaczej :-) .Bardzo chciałabym żeby był mąż ,jego obecność za pierwszym razem dała mi bardzo wiele ,czułam się przy nim lepiej,bezpieczniej.

a ja sama,gdy są skurcze to myślę o czym zapomniałam,co spakować ,przygotować itp
plan układam co z synem,psem,mężem :ico_haha_01:

a teraz gdy znów skurcze ustały,troszkę jestem rozczarowana ale z drugiej strony lepiej było by gdyby plan się nie zmienił
normalnie nie zdecydowana jestem jak to w :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 09:40

O widzisz i poplątałam, czyli do soboty, nie do jutra :ico_sorki: Mąż przy porodzie to wielkie wsparcie, też sobie nie wyobrażam iść bez niego, a nawet się boję, bo A. coś mi pokasłuje i nie jestem pewna czy go wpuszczą. A tak poza tym to czekam na malutki znak, że coś się zaczyna, tzn wcale, że nie już natychmiast, ale że niedługo, powiedzmy w ciągu 2 tygodni urodzę :ico_sorki:
W sumie od wczoraj mam, czy nawet przedwczoraj mam zwiększone upławy, czy tez obfitszą wydzielinę, ale to nie jest czop, jestem pewna.

A powiedz mi jeszcze jak synek, przygotowaliście go,że u dziadków będzie i jak wróci to już siostrzyczka będzie razem, a nie w brzuszku u mamusi?

A Tomka jak rodziłaś?

Awatar użytkownika
betina
4000 - letni staruszek
Posty: 4466
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:11

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 09:56

ja od 2 miałam zwiększone upławy ginekolog i ciotka potem powiedzieli ,że winą jest skracająca się delikatnie szyjka i to normalne i nie ma powodu do niepokoju puki nie zmienia zapachu

co do syna to wie ,że u mamusi w brzuszku mieszka Madzia i że to będzie jego siostrzyczka.Rozmawiam z nim i pytam czy mi będzie pomagał itp. on bardzo lubi dzieci, zaciekawiony jest,tyle tylko że za kazdym razem wciska im butelke czy smoczek a ja przy Tomku nie używałam ani jednego ani drugiego i zdziwiony być może ,że jej cycusia podaje bo jeszcze nie widział ,żeby ktoś w taki sposób karmił

jutro teściu ma przyjechać po 15 do nas,zawiezie mnie do szpitala a potem do domu pojedzie już z Tomusiem a po 17 będzie już teściowa i zajmię się nim na pewno super
ew.gdyby zaczeło się prędzej to K zawiezie dziś go do dziadka (choć ten opiekunem jest średnim tz zajmię się nim ,ale już nie ugotuje np więc obiad pewnie by w mc donalds był :-D ) K odbierze go po wszystkim i rano zaprowadzi do przedszkola a po nim już zawiezie do teściów wg planu
nie mają do szpitala daleko mój K też tam będzie nocował i z Tomusiem do szpitala pewnie przyjedzie już po ,bo prezent przecież Madzia ma dla niego -maskotke z ulubioną postacią angry birds


poród Tomka wspominam super trwał ok 2,5 godz skurcze też miałam cały dzień takie z przerwami ale potem sie rozkreciło ,gdy ciotka podała mi relanium i się uspokoiłam,bo ja mam tak ,żę przez nerwy się blokuje i mija mi wszystko
urodziłam go w 38tc miał 3000 był najmniejszy na oddziale wtedy, kruszynka moja :ico_dziecko:

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 10:14

Hej widzę, że u Was bez zmian.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 10:24

Ja słyszałam, że naturalnie jest łagodniej
Tez tak słyszałam .Mnie gdy podali oxy to momentalnie były skurcze i to takie bardzo mocne .
wczoraj skurcze minęły dziś zaś mnie obudziły - ale to jakie
No mała trenuje i niecierpliwi mamusie .
lepiej było by gdyby plan się nie zmienił
No tym bardziej jeśli ma się drugie dziecko w domu to inna bajka bo się myśli gdzie ono wtedy będzie, czy nie będzie płakać tęsknic ITP. Przynajmniej ja tak mam.
że niedługo, powiedzmy w ciągu 2 tygodni urodzę :ico_sorki:
No to chyba nawet bardziej niż pewne że w ciągu 2 tyg urodzisz przecież ty już na mecie jesteś.
urodziłam go w 38tc miał 3000 był najmniejszy na oddziale wtedy
Oj wcale nie taki malusi był.
A poród no miałaś chyba fajny z tego co się czyta .Ciekawe jak tym razem będzie jak już ruszy na całego.

Jenny jaki słodziak w podpisie . Jak sie czujecie ??

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 10:27

U nas wietrznie i zimno .Na pole nawet nie chce mi się iść ale córka z tatusiem poszli , pracują traktorem w polu . Mała szczęśliwa a ja zaraz biorę się szybko za obiad. Będzie pieróg drożdżowy z mięskiem serem papryka i co tam mi się nawinie jeszcze.
Pranie się pierze choć teraz z suszeniem już jest kłopot bo na polu zimno deszczowo wiec to nie schnie .

Leona jak u ciebie ?

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 10:48

Szkieletorku nawet nazywamy go słodziakiem:-) Ja dobrze tylko mnie codziennie żołądek boli, może po tych lekach ze szpitala. A u Tomka różnie dużo nam ulewa i do tego ma wzdęcia, więc już noce nie przespane mam zaliczone.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 10:56

Na wzdęcia to ja dziecku nigdy nie kupowałam tych herbatek bo to większość cukier a nie koper tylko ja piłam 2-3 herbatki koperkowe bo skoro karmisz piersią to on dostaje to w mleku .

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 11:04

Hejka

Betina no ciekawe czy wkoncu sie cos samo rozkreci...

Jenny ale slodziak!!!!!!!!! :ico_buziaczki_big:

U mnie ok, chociaz Marcel slabo spal w nocy...
No i poza tym moje skurcze przepowiadajace robia sie juz momentami troche bolesne....

Pogoda super, taka jesien chce do zimy :ico_sorki:

Mezu znowu pojechal ba grzyby, takze bedzie robota pozniej
Na obiad pizze dzisiaj robie bo chlopaki sobie zazyczyli

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

19 wrz 2013, 11:30

Betina to plan opracowany w każdym szczególe :ico_brawa_01: Ja też bym chciała, żeby Pola jak najszybciej siostrę zobaczyła, ale u nas nie wiem jak z wejściem na oddział będzie :ico_noniewiem:
Co miałaś na myśli pisząc 2 (miesiąc, czy może 2 września. czy od 2 tygodni)? :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Jenny ale czarniutki, fajniusi chłopczyk :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Szkieletorku Pola też lubi z A. traktorem jeździć. A co do pewności to jej akurat mi brakuje, Pola w 42 i żadnej akcji nie było, więc stąd mój stres :-/

Leona ja dziś chcę z A. na grzyby i planuję sporo pochodzić :ico_oczko: A Marcel źle się czuł, czy tak tylko słaby sen miał?
Ty mi się w kolejkę nie wciskaj :ico_nienie: :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość