Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

zirafka, brawo dla Kubusia.

Mj sie obudzil o 23ej, potem o drugiej i juz spal z nami do rana. NIe tak zle, ale kurcze, czmeu nie w lozeczku?

Mj sie obudzil o 23ej, potem o drugiej i juz spal z nami do rana. NIe tak zle, ale kurcze, czmeu nie w lozeczku?

u mnie tak samo, tylko ze jeszcze obudzil sie o 4 i 5, spal do 7:30

[ Dodano: 2008-08-29, 12:05 ]

zirafka, brawo dla Kubusia.

dziewczyny, mam pytanko

wyslalam wczoraj mojego po kaszke manne, a on kupil taka najzwyklejsza do ktorej trzeba podawac mleko. Bo sa takie na mleku modyfikowanym, nie? chodzi mi oczywiscie o kaszki glutenowe.

Kazala mi dodawac 2-3 g do zupki czy obiadku. Ale ja najpierw musze ta kaszke rozrobic w mleku modyf a potem dodac to zupki czy moze proszek dodac do zupki??? kurde, moze to dla was glupie pytanie ale ja nie wiem. Bo mleka modyfikowanego nie mam w domu, musialabym kupic, sama nie wiem, poradzcie.

Anuszka chyba sama manne sie wsypuje do zupki...

[ Dodano: 2008-08-29, 12:07 ]

Kazala mi dodawac 2-3 g do zupki czy obiadku

do kazdej??
codziennie??

do kazdej??
codziennie??

raz dziennie.

myslisz ze mozna rozrobic w zupce proszek? moze mozna w wodzie i to dolac do zupy? sama nie wiem...

Anuszka, mi sie wydaje że jeżeli jest to taka zwykła manna to powinna sie troszkę pogotować żeby puściła tzw kleik . A jeżeli taka jak te nasze kaszki ryżowe to chyba można dodac bezpośrednio do ciepłej zupki.

Anuszka, ja mam mannę z bobovity i pisze na niej mleczna kaszka manna na mleku modyfikowanym.. rozrabiam to w odrobinie wody i dodaję do zupki.. a co ja się tego naszukałam w sklepie najlepiej wejdź sobie na stronę bobovity i tam możesz dokładnie obejrzeć opakowanie, wtedy będziesz miała jasność. Bo jeśli to zwykła manna to musisz pogotować, tak jak pisała Asia.

Mj sie obudzil o 23ej, potem o drugiej i juz spal z nami do rana. NIe tak zle, ale kurcze, czmeu nie w lozeczku?

Moja też zawsze po pierwszej pobudce około 1-2 zostaje juz ze mną bo za każdym razem jakją odkładalam to sie budzila i potem mialam przynajmniej godzinkę z glowy a zasypia mi na leżąco jeszcze przy cycu t juz jej nie ruszam i tyle. Mam duże łożko, mąż wyniósł się do innego pokoju także luzik.

Mam duże łożko, mąż wyniósł się do innego pokoju także luzik.

ha mój tez wyniósł sie do druiego pokoju choc Kubus śpi grzecznie w łóżeczku. Wynióśł się żeby przesypiac całą nockę. Ale jutro moja kolej bo to sobota ach juz się nie moge doczekac kiedy przespię całą noc I tak jej nie przespię ale wtedy jest inny sen taki twardszy bo jak spie z Kubusiem w pokoju to wystarczy ze on steknie ja juz nie spię.

a moj Marcelek zaczal sie przewracac z brzuszka na plecy, odwrotnie jakos slabo mu idzie
na brzuszku nie bardzo lubial lezec, a teraz to w ogole nie polezy cwaniak maly...