Strona 267 z 420

: 12 paź 2009, 08:36
autor: leona
wpadłam podejrzec Ciebie i Twojego syneczka. Cudny masz bebzonik, bardzo zgrabny.
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
witaj kochana :ico_oczko:
jak tam corcia??

: 12 paź 2009, 09:06
autor: lilo
2650 aktualnie ma,sledze ich watek,bo tam moja Baska jest
Chodziło mi jak doszła leona o mojego malucha w brzuchu :ico_oczko: Jakoś nie wydaje mi się żeby miał już ponad kilo. Ale kto wie :ico_noniewiem:

Ale dobrze wiedzieć że malutka ma się dobrze :ico_sorki: To dla nas też budujące że nasze maleństwa mają już duże szanse w razie czego :ico_sorki:

: 12 paź 2009, 09:08
autor: Katka
jak tam corcia??
a dziękuje. Miewa sie wspaniale. Jest po prostu przecudna moja Gwiazdeczka :ico_brawa_01: Daje mi mnóstwo szczęścia, każdego dnia :ico_haha_02: Czasem jeszcze niedowierzam, ze stało sie, ze doczekałam sie swojego własnego upragnonego maleństwa, które wynosilam pod swoim sercem, które "uhodowałam" w swoim brzuszku.
Zawirował świat, wszystkimi kolorami tęczy :ico_haha_02:

pozdrawiam i trzymam kciuki &&&

[ Dodano: 2009-10-12, 09:17 ]
geheimnis jeszcze słowko do Ciebie Kochana
wszystko bedzie dobrze !
ja tez zjadłam tonę leków od 28 tc, bo Aurelcia spieszyla sie na świat, miałam tez załozony pessar i wtedy wydawalo mi sie to wszystko nie do przezycia.
Sama myls, ze trzeba wciąż i wciąż leżec, az do obłedu, martwilam sie o zdrówko Aurelki (w koncu tyle leków nie moze byc bez wplywu na dziecko), bałam sie co to bedzie jak ona napprawde urodzi sie tak duzo przed czasem...czy przezyje, czy bedzie w 100% zdrowa... przeciez wczesniaczki czesto miewaja problemy ze zdrowkiem...
Bałam sie potwornie, 2 tyg spedzilam w szpitalu, tyle łez wylałam, ile ja sie wtedy modliłam, prosiłam los o to, by nie zabierał mi najcenniejszego skarbu ( bo i takie mysli przebiegały przez głowe)...
Jesli moge cos doradzic ułoż sobie jakas mantre i powtarzaj ją codziennie po kilkanascie razy.Bardzo wiele zalezy od naszje psychiki, zwłaszcza u nas czyli u kobiet po stracie.
Moja mantra brzmiała "Moje dziecko jest silne i zdrowe.Urodzi się w lipcu".
I tak sie stało.Urodziłam zdrowiutka i dorodną córeczkę. I stalo sie to w lipcu, choc mialam przez tydzien czerwca wywolywany porod, choc mała tak sie spieszyla od kwietnia. Nasza psychika dyktuje ciału co ma robic.

Bed eo Tobie myślała cieplutko.
wszystko bedzie dobrze !!!

: 12 paź 2009, 09:40
autor: leona
To dla nas też budujące że nasze maleństwa mają już duże szanse w razie czego
dokladnie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ja ciesze sie z kazdego kolejnego tygodnia :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Jest po prostu przecudna moja Gwiazdeczka
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


ja wrocilam ze sklepu
kurcze jak zimno :ico_chory:

: 12 paź 2009, 12:15
autor: anusiek
Witam dziewczynki,

W weekend byłam u rodziców ale czułam się paskudnie :ico_noniewiem: Miałam chyba jakieś skurcze? :ico_olaboga:
CO parę min brzuch mi się napinał i puszczał na jakieś 5 min i znowu...i tak 3 godziny.
Do tego było mi niedobrze, potem ten brzuch rozbolał ehhh :ico_placzek: jakaś masakra :ico_noniewiem:
samopoczucie mam kiepskie. Jutro mam wizytę i pewnie mi się poprawi jak usłyszę że wszystko z Maluszkiem jest dobrze.
Ruchów tez jakoś mniej odczuwam :ico_noniewiem:

Idę się położyć, ciągle bym tylko spała :ico_spanko: Jestem przemęczona, może to przez te bakterie...oby do jutra, wizyta o 9. Będę spokojniejsza i szczęśliwsza.

: 12 paź 2009, 12:24
autor: geheimnis
Witam serdecznie :-D
Chodziło mi jak doszła leona o mojego malucha w brzuchu :ico_oczko: Jakoś nie wydaje mi się żeby miał już ponad kilo. Ale kto wie :ico_noniewiem:
Ja miałam robione 1,5 tyg temu robione USG w szpitalu i wtedy (24tyg i 3 dni) moja dzidzia ważyła 675g,więc pewnie w okolicach 27tyg dziecko będzie ważyć około 1kg.
geheimnis jeszcze słowko do Ciebie Kochana
wszystko bedzie dobrze !
Kochana, bardzo Ci dziękuję za cieplutkie słowa otuchy :ico_sorki: Staram się myśleć pozytywnie,ale każdy dzień to walka z głupimi pomysłami.Wszyscy wokół powtarzają mi że będzie dobrze,więc leżę posłusznie i modlę się o każdy kolejny tydzień w brzuchu mojego malucha. :ico_sorki:
Jeszcze raz Ci dziękuję za wsparcie :ico_buziaczki_big:

Tak jak napisałam leżę w łóżeczku i.....staczam bitwę z zarazkami bo coś mnie dopadło.Na razie mam zaczątki kataru.Nie mam pojęcia kiedy i gdzie ja to świństwo złapałam. :ico_olaboga: No nic.W ruch poszedł sok z malin i cytrynki,miód w mleczku,cebulka i woda z solą.Może coś pomoże :ico_noniewiem:

miłego dzionka dziewczyny :-D

: 12 paź 2009, 14:35
autor: Patrycja.le
Hejka,
Poczytałam, ale mało pamiętam :(
Chciałam się Wam pokazać. To mój brzuszek z przed chwili :)
Obrazek
Obrazek

: 12 paź 2009, 14:57
autor: lilo
Patrycja.le, super brzusio :ico_brawa_01: Bardzo zgrabny :ico_brawa_01:
Myślałam że mój niewielki ale twój też ogromny nie jest więc wszystko chyba w normie :ico_sorki: :ico_oczko:

geheimnis, zdrówka :ico_sorki:

Ja mam jeszcze katar, okropne to jest :ico_zly:

: 12 paź 2009, 15:40
autor: anusiek
Patrycja.le, Sliczny brzunio :ico_brawa_01: a Ty bardzo ładnie wyglądasz.

geheimnis
, trzymam kciuki za Twoje zdrówko i bardzo dobry nastrój :-) współczuję leżącym bo nie dość że hormony robią swoje to jeszcze to leżenie :ico_olaboga:

: 12 paź 2009, 15:55
autor: leona
hejka

ja po krotkiej drzemce
no i trzeba szykowac sie do szkoly


anusiek, daj znac po wizycie, mam nadzieje ze brzuch juz sie tak nie napina :ico_sorki:
u mnie tez ostatnio sie to zdarza nawet jak siedze w domu :ico_noniewiem:
oby jeszcze te 10tygodni przezyc :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

geheimnis, mam nadzieje ze zadne przeziebienie cie nie zlapie :ico_sorki:


Patrycja.le, fajny brzuszek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: