Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

13 wrz 2010, 18:57

Witam
puścili mnie dziś, przyszłam tylko na jedno badanie i poszlam do domku. Po wypis w środę. Nadal nic ciekawego nie wiedzą i kierują się podejrzeniami padaczkowymi, leki tez takie dostałam


mal napisał/a:
info było na moderkach

Stad wiem i tak napisałam. Bo Bożenka pisze, że nie dostała PW
no nie dostałam, sprawdzałam PW i ostatnie mam rozmowy z Gabi z grudnia.

[ Dodano: 2010-09-13, 19:01 ]
oj ale sie porobiło tobie hasimoto ma z tym związek czy raczej stres ..jak piszesz możesz nie wiedzieć czemu sie tak stało zdrówka dla ciebie
raczej żadne z nich, a co dokładnie to nikt nie wie

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 wrz 2010, 19:02

Teraz narzekasz a jeszcze gorzej bedzie jak dziecko sie urodzi bo bedzie ci kazala wychowywac tak jak ona chce , czyli bedziesz musiala przegrzewac dziecko, bo to jest taki rocznik ci strasi
Asiu, jak urodzę nie chce już tu definitywnie mieszkać. Chce wyprowadzić się jeszcze szybciej.
Poszło o to, że zapomniałam zadzwonić do niej po USG, a po USG zadzwoniła Mojego męża siostra, że jest u swojej mamy i czy wpadne na słodycze. Zrobiło mi się miło, więc poszłam. Moja mama zadzwoniła i jak usłysząła, że jestem u niej (nie lubią się bardzo, ja z resztą tez nie przepadam za swoja teściowa, ale zrobiłam wyjątek...) dostała szału. Przeprosiłam mamę, że nie zadzwoniłam po USG, że zapomniałam. Ona wręcz się gotowała! Powiedziała, że póki mieszkam u niej ona ma wsystko wiedzieć, gdzie po co z kim. Przepraszałam z 100 razy, ale to nie chodzi o telefon po USG. Teraz chodzi mocno urażona po domu - to jest chore... To że ona jej nie lubi w ogóle i ma tam jakiś osobisty żal, to znaczy że ja nie mam się kontaktować z ludźmi, których ona nienawidzi? Jestem chora, fakt, ale było tak cieplutko... teściowa mieszka barzo blisko - minuta i byłam u niej i u jej córy (przyjechała bez dzieci).
Żałosne.

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

13 wrz 2010, 19:07

bozena, dużo zdrowia :ico_sorki: trzymaj sie kochana, na pewno dowiesz sie co Ci dolega.

spadlamznieba, przesada Twoja mama, zachowuje sie jakbyś była jej własnościa. Dobrze ze chcesz sie wyprowadzic przed porodem. Uciekaj ile sił w nogach . :ico_oczko: :-D
P.s. nie wyobrazam sobie gorszej matki od mojej. Moja przy tej z Dnia Swira jest 10 razy gorsza.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 wrz 2010, 19:11

P.s. nie wyobrazam sobie gorszej matki od mojej. Moja przy tej z Dnia Swira jest 10 razy gorsza.
nooo moja potrafi np. wejść do pokoju o 23 i spytać czemu nic nie jemy..... :ico_olaboga:
Chciałam do niej podejść, a ona 'dobra, jest ok' i odeszła. Robi z siebie taka ofiare, że szok....

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

13 wrz 2010, 19:34

ojej to nie fajnie masz.

ja mam wspaniałą mamę. bardzo mi pomaga. nigdy nic nie wypomina. jak ja nie zadzwonie to ona dzwoni z pracy żeby zapytać się jak się czuje.
wysłucha, nie krytykuje. doradzi.
jeest nie tylko matką ale i przyjaciółką.

wiem że mogę na nią liczyć w każdej sytuacji.
ale wiem też że będę się na nią denerwować gdy będzie rozpieszczać wnuczka/wnuczkę. :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 wrz 2010, 19:38

ja nigdy nie stwierdzilam, ze moja mama jest zla. Moja mama po prostu przesadza. Jak przeczytalas moja wczesniejsza wiadomosc to wisz o co chodzi.
Przed chwila do niej znow podeszlam a ona "daj mi spokoj. Musze do tego dojrzec". a ja pytam "Ale do czego? Ze zapomnialam zadzwonic po usg? a Ty juz wydzwanasz do mojego meza co sie ze mna dzieje?" Powiedzialam, ze jest smieszna, ona musi dojrzec, o Matko... Nie, ja naprawde chce uciekac.

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

13 wrz 2010, 19:41

spadlamznieba, z tego co przeczytałam to jest nadopiekuńcza... ciężko wytrzymać takie coś..

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 wrz 2010, 19:45

kompletnie nie rozumiem tekstu "musze do tego dojrzeć". Tak, powedziałam, że zadzwonie po USG i zapomniałam. Poszłam na kawę... Ona do mnie mówi "idz mieszkać do teściowej".
Miluśka, właśnie siedzę i się strasznie na nią gotuje... nie jestem już w stanie tego znieść co ona wyprawia.

[ Dodano: 2010-09-13, 19:47 ]
do tego wszystkiego komprominuje mnie przed mężem. on tez juz jest na to wszystko cięty... mimo że go nie ma całe dnie, to jemu też daje sie moja mama we znaki.
Dziś nie odebrałam od niej tel bo nie słyszałam, to ona od razu do mojego dzwoni żeby spytać co sie dzieje (i do ojca do domu czy jestem).

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

13 wrz 2010, 19:50

jest zazdrosna. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 wrz 2010, 19:50

jak jeden problem sie zakonczy, to pojawia sie drugi.. :ico_placzek: uwzięli sie na mnie czy co?

[ Dodano: 2010-09-13, 19:52 ]
jest zazdrosna.
to nie mój problem, ja go bynajmniej nie stworzyłam i nie będę go rozwiązywać. PRzeprosiłam za co miałam i tyle.

Milenka, a jak u Ciebie z mężem się układa?

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość