: 27 sie 2012, 18:55
Witajcie!!!
Wielkie brava dla dzisiejszych jubilatów- Martynki, Luisi i Filipka!!!!Nostromo- powodzenia w szukaniu pracy!!!!
A u nas też czas leci szybciutko, jutro Olcia kończy pół roczku:)
Dzis dopadły nie takie myśli, ze jak narodziny dziecka mogą zmienić ludzkie życie. Rano dowiedziałm sie, ze moja koleżanka z pracy jest w ciązy, ma już dwóch synów 3 i 5 lat, a teraz to ma byc ciąza bliżniacza. Dziewczyna jest załamana, nie ma na kogo liczyć, mąż pracuje za granicą, a ona sama z chłopakami, ciąza zagrożona, ma leżec, czuje sie fatalnie a do tego mają kiepską sytuację materialną, dodatkowo ma mego doła;(
Druga koleżanka tak chciała miec dzidzie a tu pech umarła w jej brzuszku, wielka rozpacz.
Siostra mojego męża, ma 45 lat jest w ciazy, wstydzi sie wychodzić z domu, zerwała wszytskie kontakty:)
A rok temu wszystkie były takie szczęsliwe
[ Dodano: 27-08-2012, 18:56 ]
aż mi głupio, ze ja sie tak cieszę znarodzin Oli i jestem taka szczęsliwa:
Wielkie brava dla dzisiejszych jubilatów- Martynki, Luisi i Filipka!!!!Nostromo- powodzenia w szukaniu pracy!!!!
A u nas też czas leci szybciutko, jutro Olcia kończy pół roczku:)
Dzis dopadły nie takie myśli, ze jak narodziny dziecka mogą zmienić ludzkie życie. Rano dowiedziałm sie, ze moja koleżanka z pracy jest w ciązy, ma już dwóch synów 3 i 5 lat, a teraz to ma byc ciąza bliżniacza. Dziewczyna jest załamana, nie ma na kogo liczyć, mąż pracuje za granicą, a ona sama z chłopakami, ciąza zagrożona, ma leżec, czuje sie fatalnie a do tego mają kiepską sytuację materialną, dodatkowo ma mego doła;(
Druga koleżanka tak chciała miec dzidzie a tu pech umarła w jej brzuszku, wielka rozpacz.
Siostra mojego męża, ma 45 lat jest w ciazy, wstydzi sie wychodzić z domu, zerwała wszytskie kontakty:)
A rok temu wszystkie były takie szczęsliwe
[ Dodano: 27-08-2012, 18:56 ]
aż mi głupio, ze ja sie tak cieszę znarodzin Oli i jestem taka szczęsliwa: