Strona 268 z 1186

: 23 mar 2007, 17:33
autor: Margo
Hejka kochane,

wybaczcie, że dzisiaj zacznę od siebie, ale mam problem i nie wiem co mam robić. Kuba w ogóle nie chce jeść zup. Próbuję już wszystkie firmy, ale żadna mu nie odpowiada. I jak tylko poczuje na łyżeczce zupę, zaczyna pluć i płakać. Miała któraś z Was podobnie albo znacie jakiś dobry sposób na moje wybredne dziecko?

: 23 mar 2007, 17:47
autor: Sosna
Margo, moja też z ledwością zjada parę łyżek, a żeby zjadła cały to ja muszę stać z pozytywką nad nią a moja mama ładuje. dziś jej w ogóle nie pasił słoik - jabłko+marchewka :ico_puknij:

: 23 mar 2007, 17:54
autor: Margo
NAjlepsze jest to- słodkie desery wpierdziela aż mu się uszy trzęsą a buzie otwiera już jak łyżeczkę do słoika wkładm. Ale przynajmniej dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. TAk to już jest z tymi niejadkami. Szczególnie moim "niejadkiem" :ico_smiechbig:

Anetko- przepis i ciasteczka ryżowe - rewelacja. Mężowi musiałam je z buzi na siłe wyjmować :-D

A nosidełka, tego co kupiłam nie polecam. Kubie uwiera pod paszką i krew do łapki nie dochodzi :-/

Teraz przypadałoby się za zaległości zabrać

: 23 mar 2007, 17:57
autor: Sosna
no moja to tez szczególny niejadek, ciekawe ile waży .... :-D az sie boję :ico_oczko:

: 23 mar 2007, 19:06
autor: aaneta25
a teraz uwaga Joachim chce wam coś przekazać:

.i...jjjjjj,,,,,,,bnnnnnnnnnnnnnnnnnhbuuuujmmmmmmmmmmyyy cbttttttttnnnnnnnnn rrrttttttttttttttttttttttttttttt

wsio :-D Odkrył nową umiejętność...skacze mi po kolanach jak go pod paszki trzymam.

: 23 mar 2007, 20:49
autor: mosob
Margo u nas z zupkami bylo tak ze Ola wypluwala i bardzo denerwowala sie wiec siedziala u mnie na kolanach i dawalam jej cyca ,szybka podmianka pare lyzeczek i ryk wiec znowu cyca .bylo tak przez tydzien a teraz panienka prawie siedzi na krzeselku i ladnie otwiera buzie czasami jeszcze wyleci ale szybko lapiemy i jeszcze raz do paszczy

[ Dodano: 2007-03-23 ]
a mi ciasteczka nie wyszly zlepione i niedopieczone
jutro drugie podejscie :ico_haha_02: punkciki zbieram

[ Dodano: 2007-03-23 ]
sorry ze sie powtarzam ale mialam dzisiaj ciezki dzien :ico_sorki:

: 23 mar 2007, 21:01
autor: Kocica_26
Boszszszszszeeeee dziewczyny. Prawie umarłam jak zobaczyłam, że forum nie ma :ico_olaboga:

Margo cały czas się śmiałam do siebie pod prysznicem :ico_smiechbig: Głuuuuupieeee jesteśmy jak nie wiem co :ico_smiechbig: . Tak sobie myslę, że to jest MEGA uzależnienie i to trochę niebezpieczne :552:

: 23 mar 2007, 22:58
autor: Mery31
Też się wystraszyłam,że forum nie ma ale widzę, że wszystko ok, tylko pustki straszne się zrobiły,cóż piątek weekend się zaczął,a ja @ dostałam i nici z pieszczoch :ico_placzek:

Miłego wieczoru kochane moje psiapsiułki,spadam bo monologu prowadzić nie będę :ico_haha_01:

: 23 mar 2007, 23:10
autor: Reeni
Witam wieczorkiem, Erni już powoli odzyskuje apetyt po szczepieniu. Dzisiaj byliśmy u rehabilitantki bo trzeba go trochę postymulować. Stwierdziła, że ma trochę spięte barkini trzeba popracować nad jego prawą stroną. Niestety młody strasznie płakał i patrzył na nas tak jakby się skarżył. Po powrocie do domu ideał, nie lubi obcych. Jesteśmy umówieni na środę. Ciekawe coodstawi podczas chrztu.

Elu, my chrzcimy w święta, ładny garniturek, ja kupiłam cos takiego:
http://www.abrakadabra.sklep.pl/cale.php?lp=472

Sosna u nas na kolację też były placki ziemniaczane:-D

: 23 mar 2007, 23:17
autor: mosob
szału dostawalam :ico_szoking: rzucilam papierosy przerzucilam sie na forum

nalog jak kazdy inny