izuś_85, ale cudowne pościele jakbym tylko miała jak zamówić na allegro tezbym wzieła, ale nie wiedziałabym jaką:) a jakie ceny takich poscieli są? poslij mi linka na priv, może siostre namówię by kupiła mi coś:)
izabelllla123, nie przejmuj się, jak jesteś w ciągłym ruchu to kołyszesz dziecko i ono śpi albo ma relaksik takie, że nawet jak lekko się rusza możesz nie czuć, ale pewno uaktywnia się jak ty masz chęć odpocząć, u mnie tak jest zwłaszcza wieczorami jak ja juz do łóżka się kładę to u mnie w brzuchu impreza się zaczyna, aż cały brzuch skacze, jedynie jak maż rękę połozy to maluch się uspokaja na troszkę, i stąd moje problemy ze snem niestety, ale z Elinią miałam to samo, nawet miałam koszulkę do spania z napisem "non stop party"
No to niezła jesteś. A ciężką masz prace ?
to zależy jak na to patrzeć, bo ja bukiety robię z kwiatów i czasem trzeba bardzo szybko rękoma machać, jest to praca stojąca, jak większość w fabrykach, ale jako ciężarna mogę usiąść jak mam chęć tyle, że niestety nie jest wygodnie siedzieć i pakować, albo układać bukiety gdzie ręce cały czas sa na wyciągnięciu nad stołem. Cężkich rzeczy nie mogę robić, nawet kartonika z odżywką nie mogę sama brać.
elibell, no to z Elizką też długo pracowałaś. Ja z Wiką jakoś w 6-tym miesiącu poszłam na L4, a teraz to już od kwietnia, no ale to inna sytuacja
no a tutaj trzeba pracować 26 tyg ciązy aby móc starać sie o macierzyński, więc chcąc nie chcąc się pracuje a zwolnienia sa tak niekorzystne finansowo, że nawet chorując ludzie wolą iśc do pracy jak na zwolnienie, bo zwolnienie dostaje sie po tygodniu lub nawet dwóch chorowania, i już 2 tygodniówki odpadają, bo płaca za przepracowane godziny tylko, a jak nie pracujesz nie ma nic.
Nam mała pobudke o 6 zrobiła, jejuś nawet nie wiem czy juz to pisałam czy nie, hehehe, poszliśmy paczkę wysłać, mąż kupił sobie płyty, i malutkie zakupy jakieś bo zachciało mi się sernik robić to truskawki kupiłam a przy okazji oczywiście jeszcze coś norlanie jak sie do sklepu wchodzi.
Małą położyłam wcześniej dziś na drzemkę bo chciałabym iśc na festyn organizowany przez moje osiedle, więc mam nadzieję, że sie uda bo zaczyna się za pół godzinki, a ja jeszcze biszkopt piekę do sernika jako podstawę:) i już pizze zrobilismy sobie, ale się najadłam szok i teraz spac tylko mi się chce heheheheh.